SQSS

mniej więcej wygląda to tak lecz nie przedstawia mojego motocykla

Witam. Posiadam mojego ZRX-a od poprzedniego sezonu. Od czasu jak go kupiłem borykał go mały problem, po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów gdy silnik motocykla się rozgrzał podczas ruszania podszarpywał, wrażenie takie jakby "zębatka koła w ogniwa łańcuch nie trafiała". Teraz zima kupiłem nowe tarcze sprzęgłowe i sprężyny wziąłem się za wymianę lecz co się okazało tarcze maja wymiary nowych, przekładki proste a sprzęgło nie posiada widocznych śladów specjalnego zużycia. ( co ciekawe oryginalne sprzęgło posiada dwa rodzaje tarczy sprzęgłowych, zewnętrzne tarcze są ciemniejsze i maja inną fakturę ) ale do tematu, podczas tej wymiany po rozebraniu sprzęgła zauważyłem luz kosza sprzęgła, znalazłem w internecie filmik który obrazuje luz lecz nie przedstawia mojego motocykla, objawy są podobne a przy silniejszym szarpnięciu za kosz słychać wręcz "stukot luzu" Chciałbym zapytać znawców tematu, czy luz ten jest czymś normalnym i czy może być to objaw szarpania na ciepłym silniku. Pokosiłbym się nawet o stwierdzenie, że szarpanie objawiało się po dłuższej jeździe i nie było bezpośrednio związane z rozgrzanym silnikiem. Proszę o pomoc w ewentualnej diagnozie. Z góry dziękuję.

Mam motocykl od nie dawna nie pamietam niestety czy wczesniej tak było :D czy może być powodem złe wyważenie koła? na prostej nic nie czuje, jutro sie jeszcze troszke szybciej przejade moze coś wywęsze. Naprawde nie wiem gdzie szukać przyczyny ale tak być nie może :wink: to raczej złe wyważenie koła nie jest bo drgania oscyluja w ilosci ok.1-2 na sekundę, gdyby było to bijace koła bylyby szybsze. No i dzisiaj postawiłem motocykl na stojaku, sprawdzałem i nie ma żadnych odczuwalnych luzów. Główka ramy wporzadku, reszta też wygląda na ok. Co wy na to Panowie powiecie? Czy mozliwe aby motocykl był po dzwonie? Nie sciąga przy jezdzie na wprost puszczam kierownice i leci prosto. Może vyć krzywy w taki sposób że wariuje tylko na zakrętach???

Wsiadam na moje moto i jadę, jadę, jadę i wszystko jest niby ok, ale- manetke odkręcam, kładę sie w zakręt i zaczyna latać kierownica, coś jakby shimma ale delikatniejsza, zaczyna mnie wynosic z zakretu bo cholera strach sie kłaść dalej. Próbowałem zmienic ustawienia zawieszenia im bardziej miękko tym bardziej odczuwalne . Motocykl mam od niedawna nie wiem boję się najgorszego, że poprostu po dzwonie jest jakimś potężnym i krzywa jest moja Kawusia, ale jedzie jak po sznureczku. POMOCY :icon_biggrin:

jeżeli ktoś mogłby mi pomóc :icon_mrgreen: potrzebna serwisówka Kawasaki ZRX 1100. Z góry wielkie DZIĘKI :buttrock:

panowie czy to tak musi być że duże i ciężkie moto takie np. 300 kg razem z pasażerem wciąga lekko w zakręt przejechałem sie takim właśnie olbrzymem i sam się składa aż trzeba kontrować :biggrin: normalne to :icon_mrgreen: kumpel twierdzi że tak musi być, ale ja tam nie wiem, wiec pytam. Pomóżcie :buttrock: :biggrin:

Mam jeszcze jedno pytanko. Spotkałem się na necie z tekstami "fajny gdyby nie ta trzecia panewka która tak często lubi się zatrzeć" inny człowieczek znowu napisał że "nie wiedzieć dlaczego pękł mi korbowód" rozumiem że są to te wyjątki potwierdzające regułę że ZRX to świetne moto, prawda??? Czy ktoś więcej słyszał o czymś takim? Jak narazie myślę że te wyjątki są powodem złego dbania o sprzęt. Chyba, że znajdzie się ktoś kto przetrze mi oczy...

jeżeli chodzi o moje doświadczenie to dużo mniejsze mam na tym forum dlatego sory za błedy itp. jeżeli chodzi o motocykle to moją ostatnią była XJ 750 miło bedę wspominał wspólne z nią chwile :buttrock: mam świadomość że ZRX jest nie mały :icon_mrgreen: ale wirzę że jakoś dam radę bo niby dlaczego nie?

Potrzebuję opini na temat tej maszynki. Chcę sobie takiego właśnie ZRXa sprawić, na co zwrócić uwagę? A może ktoś odradzi zakup? Z góry dzięki za wszystkie opowiedzi.