Skocz do zawartości

Ihsahn

Forumowicze
  • Postów

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ihsahn

  1. A ja widuję czasami łosia - w szczegóły wdawać się nie będę
  2. Bardzo piękne porady, takie rzeczowe i mądre, przy tym z lekkim uśmiechem dobrotliwego wujaszka - zołzowatą ciotką okazała się rudowłosa kusząca na I... tylko jest pewien mankament: ten koleżka raczej już tego nigdy nie przeczyta. Pewien swych racji zraził się chłopak i tyle :P
  3. Książka napisana tak banalnie, że aż wspaniale - i w równym stopniu dobra dla samochodziarzy; zaczyna się myśleć jeszcze częściej o 2 kołach niż zwykle.
  4. Wygląda na to, że problemem nie jest los owych "dupci", lecz ich erotyczno-estetyczna strona. Nie sądzę, by ktokolwiek z Was poruszał ten temat, gdyby te tak zdemonizowane przez autora sceny dotyczyły tych, którym żadną miarą nie da się przykleić przymiotnika ładny, ładna, ładne. Ciekawa konwersja: od subiektywizmu oka - do utylitaryzmu słowa.
  5. Ja również - ale powód ma znamiona lenistwa, to raz, a dwa: obawy, że rozpiepszony pstryk się już nie wyłączy i będę tak mrygał do usranej śmierci. Ps. Naprawię sobie ten badziew - w trosce o dobro motocyklistów, rzecz jasna :P
  6. Zdarzyło mi się spierniczać przed pieseczkiem, w tym różnica, że na Komarku :D - w ogóle te czworonogi to najbardziej przeze mnie znienawidzona plaga, i to tak na drogach, jak i na każdym miejskim trawniku, chodniku etc. - ale takiej jak Ty przygody nie miałem i nie miał nikt ze znanych mi osób. Faktycznie ułamek sekundy i... Dobrze, żeś żyw. A tak na marginesie - naturalizm fotograficzny pierwszego formatu.
  7. Osobiście jestem zwolennikiem klasycznej linii - ze smakiem i wyczuciem estetyzmu można zmieniać pewne drobnostki - ale... to tylko moje zdanie, a prawdą jest, iż wcale nie tak mały krąg pasjonatów dwóch kółek lubuje się w tandecie i popisinierstwie. Zresztą analogiczna sytuacja dotyczy puszek - tam, w tematyce tuningowej, jest jeszcze tragiczniej. Pusty śmiech.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...