W piątek jechałem samochodem na wesele w Świętokrzyskie w okilicach Kielc mijała mnie grupka motocyklistów na Hondah Varadero(ok 10 maszyn).Własnie znalazłem w necie na ich stronce ze jechali niestety juz na zakonczenie sezonu,ale widok jak dla mnie był bardzo sympatyczny zresztą takie typowe turystyki to moje marzenie.A tak pozatym na trasie mimo wspaniałej pogody było bardzo mało motocykli.Najwięcej widziałem ich w Piotrkowie,czyżby motocyklizm był tam bardziej rozwinięty?Przez te kilka dni zdążyłem stęsknić sie za swoją Suzi,szkoda tylko że mam złamany paluszek u prawej ręki,ale chyba nie wytrzymam i ściągne sobie szybciej tą szyne bo pogoda bardzo kusi!Widze że też nie nudziliście się i ostro balowaliście co niektórzy pogubili nawet część garderoby :) ! Pozdrawiam ALL!