tuxkiller

Masakra, czytam wasze wypowiedzi i ręce opadają... TESTY sharpa - pierwsza kwestia, niech ktoś mi wyjaśni, jakim cudem kask ls2 ma wyższą ocenę w testach sharpa niż Arai... to jakieś niedorzeczne jest, Arai sam Tworzy najbardziej rygorystyczne testy, WIELOKROTNYCH uderzeń. Cała czołówka zawodników którzy nie mogą sobie pozwolić na to aby mieć na sobie byle jaki kask ich używa, nie bez powodu. Druga kwestia do @Arcer Jestem sprzedawcą i jeżdżę w off-roadzie, używam kasku FOX, to znaczy że nie mogę wypowiedzieć się na temat innego kasku? Bo Pan jako klient mnie zweryfikuje i okaże się że mogę sprzedawać tylko FOX-y? Śmieszne/niedorzeczne/idiotyczne. Domyslam się również że weryfikuje Pan sprzedawce ale i tak przychodzi do sklepu tylko przymierzyć aby w internecie znaleźć 3 zł taniej - bo przecież można kupić taniej! Trzecia kwestia Nie wierzę, że zawodnicy enduro którzy są wypisani na darmowym serwerze blogów - wordpress, używają kasków LS2 MX466 które kosztują koło 400zł. A teraz obiektywnie o LS2 - kaski za średnią półkę cenową, nie można powiedzieć że to są skuterowe kaski czy na super sporta. Takie porównywanie jest bez sensu. Jak przywali w Ciebie gościu samochodem to nie będzie różnicy na czym siedziałeś. Są w miarę fajnie wykonane, mają fajne wyposażenie, producenci dbają o szczegóły i mam nadzieję że te kaski zdobędą zaufanie klientów i w przyszłości będą produkować jeszcze lepsze produkty. PS: Rozwalił mnie test wytrzymałości kasku - spuszczony na beton z 1.5m. Opisany w tym temacie :huh: :laugh: Przypomina się kawał o blondynce:

hehe, nie chodzi o to aby wkręcić go na 12tyś obr. tylko że silnik w ogóle nie reaguje na ruch manetką na zimnym, tylko się dusi. Popróbuje z tym gaźnikiem, może za dużo powietrza, albo za mało. Jak się uda to napiszę :icon_mrgreen: dzieki za odpowiedź.

Ja kupiłem głowice używaną za jakieś 100 zł... A chciałem zapytać się, bo mam problem z moją DR350S, mianowicie kiedyś wpadł mi zawór do cylindra, uszkodził gniazda zaworów i tłok do wymiany (chyba nawet pisałem o tym na forum), po wymianie głowicy, wałka, tłoka(cylinder ok.) i ustawieniu rozrządu, wszystko chodzi, DR jeździ, tylko podczas odpalenia, gdy jest zimny silnik, w ogóle nie chce wkręcać się na obroty, jak dodam gazu to tylko zdycha. Po minucie-dwóch już jest wszystko ok, później jak zgaszę i silnik będzie rozgrzany to się wkręca bez problemu, niby problem małej wagi ale chodzi o to że nie mam rozrusznika i ciężko jest ją przez ten fakt odpalić. Macie jakieś sugestie? A może ktoś się spotkał z podobnym problemem? Pozdrawiam.

Witam kupiłem dr 350 95r zrobiłem 40km i urwał się zawór zrobił totalną sieczkę szukam kompletnej głowicy z zaworami wałkiem rozrządu oraz dobry cylinder z tłokiem, jak ktoś cos takiego ma prosze o kontakt mój mail: [email protected] gg 3500405

za późno, ale całości nie wyciągałem, chodzi głośniej, na orginale troche za ciocho. Teraz mi pasuje :( i troche mocy więcej.

Witam, chciałem się zapytać co trzeba zrobić aby po wyciągnięciu wnętrzności DeeRka chodziła prawidłowo? To są tylko zabiegi na gaźniku czy coś jeszcze trzeba zrobić ?

To ja może dodam coś od siebie, miałem Honde CR 125 (2T) a teraz mam Suzuki DR 350 (4T) Dla mnie 4T rządzi. PEŁEN ZAKRES OBROTÓW :] to naprawde dobra zaleta. Jak Twoi kumple mają KTM to pewnie załatwiają sobie jakoś taniej części i to byłby dobry powód że Ci też załatwią albo pomogą w naprawach :] Jak masz kase na KTM to kup KTM'a, ale... ja bym wolał Hondzinkę. Honda to Honda, do Hondy się nie zagląda. Przy kupnie nie patrz że rocznik 2006 Crossa to prawie nowy, w ciągu roku można doprowadzić taki motocykl do stanu że naprawa wyjdzie dodatkowe - 2000 zł.

4T nie musisz tak kręcić manetką, ciągnie od dołu. coś pięknego :]

pisałem że szukam DR 350 i jako następny po DeeRce myślę właśnie o Yamaha TT 600. kiedyś trzeba będzie zmienić moto, są opcje Honda XR 600, Yamaha XT 600 albo KTM LC4 (ale to dopiero te nowsze bo słyszałem że są mniej awaryjne od starszych moto). Już chciałbym zapoznawać się z tymi prototypami :] Jak myślicie która z tych opcji jest najlepsza jako enduro ? wyrażajcie swoje opinie :]

Witam, jako że jest to forum to należało by to wykorzystać, postanowiłem myśleć przyszłościowo i jako kolejny motocykl widziałbym Yamahe TT 600, zaczynałem od Jawy 50, następnie Yamaha DT 80, później CR 125, teraz jestem na etapie poszukiwań DR 350 a jako kolejny moto widziałbym właśnie tytułową Yamahę, jak widzicie ten motocykl w lasach oraz polesiach :bigrazz:, Ile taki model waży oraz czy nie jest awaryjny? Zastanawia mnie czy dałbym sobie na takim czymś rade, mam 16 lat, 176cm wzrostu i 65kg wagi. widziałem filmik jak koleś na DR 600 bawił się w enduro ale to raczej ciągnik jest, można orać pole. Wagowo napewno się różnią ale która wersja jest najlepsza do lasów, czy nie przypadkiem eRka?

Mam okazję się zapytać... to pytam, co Cię skłoniło żeby wystawić DR 350 za 7200? i w dodatku rocznik 92r. ?

No i co z tego że wygrał na 2 takcie najtrudniejszy rajd enduro ? Myślisz że wygrał bo miał 2T ? Wg. enduro to wytrzymałość i dobra zabawa w lasach, akurat 2T też ma taką cechę bo to przecież też motocykl. Ale ten exc ma moc porównywalną do innych krosówek czyli jest WYŻYLONA. a co za tym idzie? remonciki :bigrazz: Masz pieniądze to bierz co chesz. Ja tylko wyrażam moją opinie

zagadaj z kolesiem o cene 4tyś. pojedź, zobacz, sprawdź - kup.

Co wy tak z tym serwisem. Jak się chce to samemu można się wszystkiego dowiedzieć i to zrobić. Nie nauczysz się NICZEGO jak wszystko będziesz rozwiązywać za pomocą SERWISU. Pewnego dnia wstaniesz rano i powiesz że nie wiesz nic o mechanice. Wg. kupno YZ 426 jako pierwszego motocykla nie jest złym wyborem ale 3 sezony przynajmniej na nim spędzisz :]

Sam patrzyłem na tą ofertę ale motocykl był bez prawa rejestracji co za cenę 7tyś.... no cóż wg. mnie za dużo. Tymbardziej motocykl jest jak widać mało popularny, a kiedyś będzie trzeba to sprzedać albo kupić części.