Gang555ter

Sprzedam motorower Yamaha RD, oc ważne pół roku, pali na kopa. Przydałoby się sprzęgło podregulować, lekko ciągnie, ale ja tak jeździłem i mi nie przeszkadzało. Rumia (woj. pomorskie), cena 1700zł, gg 5470807

Dzięki za pomoc, zapłon przestawiłem, dokręciłem pożądnie i motorek pali od kopa, klinu nie ścina póki co.

Mój mx ma tarczę z przodu...

Motorek jest już na chodzie :icon_rolleyes: Pali od kopa bez problemu, jest na dotarciu. Cena aktualna 2000zł do ugadania.

Tzn. mam wypolerować te nierówności tą pastą po prostu? Ile taka pasta kosztuje i gdzie dostanę?

Motorek ścina mi kliny. Trochę gładź została naruszona, już 2 ściął... Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób jak temu zaradzić (nie wymieniając wału, czy magneta)? Czy to prawda, że źle ustawiony zapłon może powodować ścinanie klinu?

Jak w temacie, motorek ma silnik po gruntownym remoncie - włożyłem w niego około 500zł (wymienione łożyska, uszczelki, nowy tłok + pierścienie, cylinder po szlifie), dostaje paliwo, jest iskra, ale jest problem z odpaleniem - problem opisany tutaj - http://forum.motocyklistow.pl/Problem-z-od...MX-t103725.html ja już nie mam czasu się tym zająć. Zarejestrowany na mnie, oc ważne do końca sierpnia. Cena 2000zł do negocjacji, rozważę każdą ofertę, gdyż potrzebne mi są pieniądze. Dorzucam drugi cylinder. Kontakt na gg: 5470807 ew mail [email protected] W razie gdyby udało mi się motorek doprowadzić do 100% stanu używalności cena rośnie automatycznie o 500zł.

W jaki sposób sprawdzić kondzior? Da się sprawdzić stan cewek?

Klasyczny.

Motorek zalany jest midland 2T, mam jakiegoś kumpla, który może coś poradzi.

Problem w tym, że słabo na tej elektryce się znamy i nie bardzo wiemy co poczynić z tym fantem, testowaliśmy już chyba z 10 świec, sprawdzaliśmy miernikami napięcia rózne i dalej nie wiemy co robić z tym zapłonem. Rok temu motorek dawał super iskrę, stał sporo czasu pod plandeką na dworze (zimą w garażu). Szkoda, że nie sprawdziłem iskry przed rozbieraniem silnika. Silnik był w mak rozebrany, wymienione uszczelki, łożyska, simmeringi itd.

Motorek stał dobry rok, wziąłem się za niego ostatnio z obeznanym kumplem. Wyremontowaliśmy gruntownie cały silnik, wszystko przeczyściliśmy itp. Motorek był zatarty, jest nowy tłok + cylinder po szlifie. Mieszankę motorek dostaje (świeca się zalewa), jednak na początku był problem z iskrą, na oryginalnej świecy w ogóle nie było iskry. Ostatecznie doszliśmy do sytuacji, że na jakiejś kijowej świecy pojawiła się słaba iskra, motorek raz nawet odpalił na moment na zapych. Potem już nic, czasem coś strzeli, lub popyrka podczas pchania. Przypominam, że nie jest w ogóle dotarty, ledwo co założony jest nowy tłok.

Niestety poprzedni właściciel zaniedbał motorek (yamha rd 80mx) i muszę zrobić remont. Nowy cylinder, szlif, nowy kpl tłok, kpl uszczelek. No i właśnie z tymi uszczelkami jak to jest... Czy jak mam oryginalne uszczelki to muszę wspomagać się silikonem? A jeżeli tak to w jakich miejscach? Kolejne pytanie co do oleju. Jaki wlać do skrzyni? Syntetyk, półsyntetyk, mineralny? A do mieszanki, bo dozownik wywalam chcę kupić Midland 2T syntetyczny, ale nie mogę go nigdzie dostać (na stacjach nie ma). Orientuje się może ktoś gdzie w pomorskim w okolicach 3-miasta dostanę ten olej?

Ja bym brał cross'a. V max wprawdzie będzie mniejszy, ale do jazdy na szosie te 120 albo więcej km/h wystarczy w zupełności, a w terenie to aż nadto. Przyspieszenie za to jest na b.dobrym poziomie, według mnie jazda w terenie jest ciekawsza. Sam mam RD, bo DT niestety nie trafiłem, a szkoda. Jeżeli nie lubisz terenu, za to chcesz szaleć na mieście to weź ściga, jak chcesz chociaż 1/4 pojeździć w terenie to koniecznie crossa. Proste, prawda?

Cylinder ma 51mm... więc to ostatni szlif był... Co teraz? Ma ktoś na sprzedaż może cylinder yamaha rd/dt 80mx? A może tulejowanie? Co radzicie mi zrobić, żeby było tanio w miarę...

No niestety, zdesperowany rozebrałem cylinder i... 1 strona szorstka, tak samo tłok... Mam nadzieję, że w 200zł się zamknę z remontem. Thx 4 all za pomoc, jak po remoncie znów coś nie będzie trybiło to dam znać.

Dziękuję za dobrą wypowiedź, gaźnik czyściłem, świeca według katalogu ngk jest od tego modelu, ale na starych też sprawdzałem, na których jeździł wcześniej. Świeca jest tylko wilgotna, trzeba się przypatrzeć porządnie, żeby zobaczyć tą wilgoć, nie wygląda jakby cała w benzynie pływała. Iskra jest fioletowa, wyraźna, więc raczej ok. Sprawdzę to koło zamachowe, może ten klin się zerwał... Odbija w porządku, tłok pracuje równo i nie ma żadnych niepokojących odgłosów, więc raczej nic w stylu przetarcia czy coś, ale i to sprawdzę jak reszta nie pomoże...

Motor jeździł niedawno jeszcze, żadnych kabli nie ruszałem...

Bardziej mi chodziło o wydech, ale ok. Teraz podaj swoje sposoby skuteczniejsze.

1. Przygotowujesz motor do kopania (stacyjka, luz, kopka) 2. Przykładasz rękę do wydechu w odległości możliwie blisko jego wylotu. 3. Kopiesz i sprawdzasz za pomocą swojego zmysłu dotyku czy powietrze jest wydmuchiwane przez wydech, przy okazji będziesz wiedział mniej więcej czy ci wydechu nie zapchało. Jeżeli czaisz to kumasz, pozdrawiam. Jeżeli sam przeczytasz swoje propozycje rozwiązania mojego problemu to już będzie nas dwóch, a kto wie, może jest nas więcej. Może coś nie tak z gaźnikiem, nie wiem, ale kurde, żeby chociaż jakieś spalanie nastąpiło...

Chyba pisałem, że testowałem na różnych świecach?! W dodatku na tych, na których wcześniej jeździł. Proszę o poważne wpisy ludzi, którzy mają pojęcie.

Teraz to już ona w ogóle nie odpala, świeca NGK BR8HS nowa (testowałem na kilku), gaźnik 2x rozbierany, guma ściągana, kompresja jest (sprawdziłem na wydechu), iskra jest... paliwo raczej dochodzi, bo świeca się robi wilgotna. Już mnie szlag trafia, wywaliłem blisko 2k na sprzęt, a on nawet nie zakaszle ;/

Na początku jakby się przegrzewał, bo dym szedł z niego jakiś, teraz to on w ogóle nie odpala, a jak już się uda to chodzi chwilke, więc nawet się nie nagrzeje, a co dopiero mówić o przegrzaniu.

Na kopa nie da się już praktycznie zapalić, czasem po kilkunastu kopnięciach zakaszle albo odpali na chwile, iskra jest niebieska i raczej dostatecznie duża. Zdejmę i spróbuję... Ale bez filtra na dłuższą mete to niebardzo. Napiszcie co jeszcze może być nie teges?

Wymiana świecy nie pomogła, ma ktoś jakieś pomysły jeszcze? Teraz to on prawie w ogóle nie pali... Udało mi się go tylko kilka razy uruchomić na chwile, a kopałem duuużo.