Skocz do zawartości

wojtekkkk

Forumowicze
  • Postów

    47
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojtekkkk

  1. Extra :smile: . już jutro zamawiam płytki, podaj namiary oraz w jaki sposób wysłać np: pobranie/przelew itp. , adres, itd. Daj odpowiedź na priva, albo na forum.
  2. Ok Paweł, a jak wygląda sprawa ceny - szlifowanie około 0,20 - 0,30mm - jednej płytki u Ciebie, może podałbyś jakiś namiar na forum lub na priv. Pytam, ponieważ np. w Olekmotocykle mają płytki za około 20zł/sztuke. Mam u siebie - Mielec gościa który podjąłby się szlifowania tylko przy konieczności zdzierania nawet do 0,3mm strasznie zaczął marudzić. Jak to wygląda u Ciebie, no i jeszcze jedno pytanie. Czy one nie są przypadkiem utwardzane tylko powierzchniowo? Jeżeli chodzi o wymiary płytek w XJ600S Diversion to średnica = 25mm, natomiast oznaczenie np: 275 = 2,75mm Wymiary posiadanych przeze mnie płytek, które podałem na początku postu są odczytane z płytek oraz zmierzone mikrometrem - stan faktyczny płytki nie były szlifowane. Jeżeli koszt szlifowania zbliżony będzie to ceny nowej płytki, to chyba lepiej kupić nową a używane sprzedać choćby np na allegro - rozmawiałem ze znajomym serwisem z Krakowa, chłopaki twierdzili że w rozsądnej cenie są w stanie kupić każdą ilość płytek, nie pytałem jaka cena jest rozsądną, ale wydaje mi się że około 10zł/szt jest dobrym rozwiązaniem. Co sądzicie...
  3. Witam. Proponuję nowy, wydaje mi się że ciekawy wątek. Wiadomo jakie zawsze są numery z płytkami zaworowymi. Zawsze lepiej mieć nowe (nawet używane) niż szlifowane, (chyba że mamy 100% sprawdzony zakład). Ja właśnie mam taki problem zrobiłem głowicę i potzrebuję nowych płytek, więc jeśli stworzylibyśmy taką "bazę" kto ma co na stanie zbędne, mogłoby się to niejednemu przydać.. Może niech się każdy zainteresowany wpisuje jaki model moto, jakie płytki posiada i jakie potrzebuje. No to zaczynam... XJ 600S Diversion 98r. posiada: 275; 268; 268; 270; 278; 265; 270; 270 potrzebuje: 251; 251; 245; 253; 259; 242; 244; 257 - lub najbliższe
  4. Ja zacząłbym od takiego sprawdzenia: - jeżeli kilka/kilkanaście razy zakręcisz rozrusznikiem i moto nieodpala, to jakie są świece, powinny być chociaż trochę mokre (czy w ogóle paliwo dociera do cylindra), - czy wałki rozrządu masz poprawnie ustawione z wałem głównym (punkty) Rozumiem, że robiłeś remoncik i problem wyszedł po remocie, tak? Czytałem kiedyś o problemach w odpaleniu XJtek sprzed dziewięćdzistątego któregoś roku w niskich temperaturach, ponieważ nie mają one podgrzewanych gaźników. Ale na początek sprawdziłbym czy paliwo dociera do świec..
  5. Ja to chyba się nie wyśpie, dopóki nie złożę Xj-ki. Przeszukałem wczoraj sieć i znalazłem schematy budowy silnika Dywersji. Stąd wynika, że faktycznie tam (chodzi o ten nieszczęsny kanał olejowy z prawej strony silnika od strony gaźników) nie ma żadnej dodatkowej uszczelki, tylko męczy mnie pytanie po co Japońce powiększyli ten kanał olejowy przy styku karteru z cylindrami? Proszę wypowiedzcie się na ten temat... http://republika.pl/yamahaxjtymczasowo/Bud...silnika_XJ.html
  6. jeszcze raz powrócę z pytaniem czy powiększone gniazdo w cylindrach (kanał olejowy od strony gaźników) na połączeniu cylindry-karter, czy to gniazdo jest miejscem na jakiś oring?? Ze zdjęcia z instrukcji Haynesa niestety nie można stwierdzić na 100% czy ma tam być oring czy nie... http://republika.pl/yamahaxjtymczasowo/zdjecia.html
  7. Tu masz tabelę do ssących i wydechowych http://republika.pl/yamahaxjtymczasowo/ Jeśli masz problem z angielskim, to najważniejsze fragmenty mogę Ci przetłumaczyć wolną chwilą
  8. Jeśli potrzebujesz jeszcze to mogę wrzucić fragment instrukcji Haynes'a - do XJ600 - w jaki sposób dobiera się płytki wraz z tabelą.
  9. Poniżej zamieszczam link do zdjęć: cylindrów od dołu, oraz karteru. Nie pasuje mi brak jakiejś tulejki lub oringa w drugim kanale olejowym - tym od strony gaźników, ponieważ w cylindrze mam tam zrobione miejsce, a w karterze nie - i tutaj moje pytanie: Co tam powinno być? http://republika.pl/yamahaxjtymczasowo/
  10. Właśnie jestem po rozbiórce - głowica i cylindry ściągnięte. Wszelkie znaki wskazują na to iż wyciek nastąpił spod oringów wokół tulei cylinadrów (na styku karter-cylindry), następnie poprzez uszczelkę pod cylindrami i dalej do góry poprzez szpilkę na zewnątrz. Podziękowania dla Andy'ego oraz Adama M. mieliście rację. Na dzień dzisiejszy (nowe uszczelki dopiero idą...) mam jednak kilka pytań: - w jaki sposób mocowany jest w karterze napinacz łańcuszka rozrządu - napinacz od strony wydechu, pytam ponieważ o góry tego napinacza jest tulejka (mocowanie w górze głowicy), natomiast na dole nie widzę miejsca w którym powinien być mocowany (wygląda na to że opiera się dołem tylko o karter a górą zamocowany jest za pomocą tulejki w głowicy, ale nie jestem pewien)? - i kolejne pytanie: po prawej stronie silnika mamy dwa kanały olejowe. W kanale od strony wydechu mam tulejkę pomiędzy karterem a cylindrem (bez oringu), natomiast w kanale od strony gaźników jest gniazdo w cylindrach, lecz nie mam tam żadnej tulejki ani oringa!!??, Co tam powinno być? - i jeszcze jedno na jakim specyfiku najlepiej złożyć uszczelkę pod cylindrami?
  11. Dziękuję za podpowiedź. Czyli podsumowując: Kanały olejowe - do smarowania układu rozrządu- prowadzone są po prawej stronie silnika (od strony sprzęgła). Wobec tego wyciek w okolicy pierwszego-drugiego cylindra od strony wydechu może nastąpić po uszkodzeniu oringu wokół tulei cylindra na połączeniu karter-blok cylindrów, lub uszkodzeniu oringu na drugiej szpilce od strony wydechu na połaczeniu blok cylindrów - głowica. Czyli podsumowując konieczne jest ściągnięcie głowicy i cylindrów i wymienienie wszystkich uszczelek. Kontynuując w jaki spoób radzicie sobie Koledzy z takimi rzeczami jak: - w jaki sposób dokonujecie regulacji luzów zaworowych, a dokładniej jak wyciągacie płytki zaworowe, (w instrukcji Haynesa pokazany jest specjalny przyrząd), po prostu jeśli moglibyśmy doprowadzić ten wątek do końca, krok po kroku, to jestem w 100% pewien że pomógłby jeszcze wielu użytkownikom XJtek, - jeżeli będę miał już wszystko rozebrane (przed wyciągnięciem wałków zmierzę luzy zaworowe), splanuję głowicę, to dobrze byłoby pewnie podfrezować gniazda zaworowe oraz wymienić uszczelki na zaworach(co w ogóle o tym sądzicie), i czy po wyrównaniu (frezowaniu gniazd) trzeba znowu zakładać wałki rozrządu, mierzyć luzy i dopiero wtedy dobierać płytki, czy też będzie mozna oprzeć się na pomiarze luzów dokonanym przed rozbiórką?, Jeszcze raz dziękuję i namawiam do kontynuowania tego tematu (przeglądając inne fora okazuje się że wielu użytkowników XJ ma podobny problem)
  12. Być może masz rację Pack84. Wobec tego mam pytanie to forumowiczów, a w szczególności do Andy'ego: jeszcze tylko małe wtrącenie - proszę obejrzyjcie najpierw zdjęcie numer 5: http://republika.pl/yamahaxjtymczasowo/ A więc czy faktycznie (licząc od lewej) druga, piąta i szósta szpilka od strony wydechu, oraz pierwsza i szósta od strony gaźników są jednocześnie kanałami olejowymi?? podejrzewam te miejsca, ponieważ na połączeniu cylindry - głowica występują tam oringi oraz tulejki. Czy są to tylko tulejki ustalające, czy faktycznie uszczelnienie kanałów olejowych? A jeśli są to faktycznie kanały olejowe to jak one są prowadzone? Pomiędzy szpilką a tulejką gdy szpilka znajduje się na zewnątrz cylindra - nie wydaje mi się. W jakiś sposób musi to być rozwiązane bo nawet w manualu Haynes'a (zdjęcie numer 6) opisują te oringi ale bez podawania szczegółów. COŚ zaczyna sie rozjaśniać... Proszę o kontynuowanie tematu. I jeszcze jedno, jeśli faktycznie w tych szpilkach znajdują się kanały olejowe, to te wycieki (które na innych forach są kwitowane że nie należy się tym przejmować bo ten typ tak ma) , to te wycieki są bardzo ważne, bo wynika z tego że układ rozrządu nie jest odpowiednio smarowany...
  13. Kurcze wydaje mi się że nie masz racji Pack, zerknij na stronke jeszcze raz zdjęcie nr 4(które właśnie zamieściłem) http://republika.pl/yamahaxjtymczasowo/ przedstawia głowicę - widać że wszystkie szpilki są na zewnątrz - brak styczności z olejem ???
  14. I dalej będę męczył kolegów na temat mojego cieknącego silnika w Dywersji. Otóż jak wcześniej ustaliliśmy szpilki w Dywersji nie mają kontaktu z olejem, wobec tego łudziłem się że być może przeciek ma miejsce spod osłony zaworów. Dobrałem się do tejże osłony, niestety uszczelka w bardzo dobrym stanie i nie widać nawet żadnego śladu wycieku. Dociągnąlem troszkę głowicę, złożyłem, umyłem silnik dokładnie, odpaliłem i ... i tutaj jest ciekawa sprawa: dokąd chodził silnik na luzie (mniejsze i większe obroty) nic nie wskazywało na to że coś z niego znów pocieknie, natomiast gdy wrzuciłem go na stopkę centralną i "przegoniłem" po kolejnych biegach to pojawił się wyciek w okolicach tej nieszczęsnej drugiej szpilki. Podaję tutaj link : http://republika.pl/yamahaxjtymczasowo/ do zdjęcia jak to teraz wygląda. Mam już coraz mniejszą nadzieję że uda mi się to samemu zrobić - proszę pomóżcie. Zdjęćie nr 3 przedstawia blok cylindrów (zdjęcia które otrzymałem od Andy'ego - za co bardzo dziękuję). Zaznaczyłem miejsce szpilki spod której mam wyciek, czy jest prawdopodobne, żeby uszkodzeniu uległ któryś z oringów tulei cylindrów i olej stamtąd, poprzez uszczelkę pod cylindrami wydostawał się szpilką?? Pytam bo ja naprawdę nie widzę tutaj innej mozliwości - skąd to może cieknąć.
  15. Dziękuję za zdjęcia Andy, jak będę miał chwilę czasu to obrobię je - żeby zajmowały mniej miejsca i umieszczę na jakiejś stronie - podejrzewam że pomogą jeszcze wielu użytkownikom XJ. Jeszcze nie zacząłem robiórki, ale mam jeszcze jedno ważne pytanie (jeśli się mylę to wyprowadź mnie z błędu): Szpilki wychodzą z kartera, przechodzą przez otwory w cylindrach, następnie przechodzą przez otwory w głowicy i wychodzą na zewnątrz, gdzie są skręcone nakrętką. Wobec tego (jeśli dobrze rozumuję) nakrętki te nie mają żadnego kontaktu z olejem - który jest tylko pomiędzy głowicą a pokrywą zaworów. Jeśli jestem w błędzie to proszę wyprowadźcie mnie z niego.
  16. Dzięki wielkie Andy, mój e-mail: [email protected], czekam z niecierpliwością. Jak już będziesz po rozbiórce, to super gdybyś mógł pokrótce opisać na co najbardziej trzeba uważać. Jeszcze raz dzięki.
  17. Dziękuję za zainteresowanie moim problemem. W tej chwili jestem poza domem w piątek wezmę się do pracy przy mojej dywersji. Na początek wymienię chyba olej i (oby zniknął wyciek) miejmy nadzieję że problem zniknie. I tutaj kolejne pytanie jaki olej polecacie?? W silniku mam chyba półsyntetyk- dywersja jest to mój świeży nabytek w tym sezonie kupiłem i jeszcze nie robiłem zmiany oleju. I jeszcze jedno pytanie: Co sądzicie o tym żeby (jeśli wycieki nie ustąpią) spróbować ściągnąc głowicę, wymiemienić uszczelkę pod głowicą i ... właśnie w jaki sposób można uszczelnić mocowanie tej szpilki - czy w głowicy jest jakiś oring, czy tulejka?? Co w ogóle sądzicie o tym pomysle? Jak to wygląda w praktyce? Czy są problemy podczas ściągania głowicy? Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie i proszę o porady.
  18. Podaję adres stronki na którą wrzuciłem zdjęcia miejsc w których pokazał się mi olej: http://republika.pl/yamahaxjtymczasowo/ Jak widać pomiędzy drugim a trzecim cylindrem szpilka jest sucha, natomiast pomiędzy pierwszym a drugim cała zarzucona olejem. Sam już nie wiem, czy jest możliwe żeby to była uszkodzona uszczelka pod cylindrami, czy też przyczyna jest gdzieś po stronie kanału wylotowego pierwszego lub drugiego cylindra. Z góry dzięki za zainteresowanie. Aha i jeśli ANDY mógłbyś podać namiary na tych gości poprzez których mógłbym zamówić uszczelki to byłoby extra.
  19. Nie wytrzymam - idę do garażu dokłądnie obejrzeć. I po oględzinach stwierdzam że to nie spod kolektorów, ponieważ cylindry mam suche, a olej pojawia się dopiero na karterze, więc jedyna chyba możliwa przyczyna to uszczelka pod cylindrami Jest jeszcze jedna możliwość: Na forum posiadaczy XJ wyczytałem że częsta przyczyna to.... zbyt żadki olej, więc być może... OBY to było to. Z tego wątku wynika że wielu posiadaczy XJ spotakło się z tą przypadłością.
  20. Dzięki za zainteresowanie. Super że odezwał się ktoś konkretny. Z tym moim wyciekiem to właściwie mam do czynienia z lekkim sączeniem, jakiś czas temu zauważyłem delikatne przesiąkanie i po jeździe zabrudzony silnik od strony wydechu. Mam więc nadzieję że nie jest nic poważnego w rodzaju pęknięty karter itp. Niemniej jednak denerwuje mnie to i przy okazji regulacji zaworów chciałbym to zrobić do porządku. Jeśli jednak uszczelka pod cylindrami jest metalowa to faktycznie dociąganie głowicy może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Wobec tego chyba nie uniknę ściągania cylindrów. Tylko cały czas (może to głupie ale jest to moja pierwsza japonia) zastanawiam się czy nie wystarczyłoby po zdjęciu cylindrów założyć zwykłej uszczelki "papierowej" no i oczywiście planowanie głowicy i nowa uszczelka pod głowicę? Widziałem gdzieś w sieci arkusze "papieru" na uszczelki silnikowe. A złożenie tego wszystkiego na silikonie lub hermetyku. Co w ogóle o tym sądzicie. Fajnie byłoby gdyby znalazło się jeszcze więcej chętnych do dyskusji osób. Z góry dzięki za kontynuację tematu. Jeszcze raz powtarzam zapytanie: Może orientuje się ktoś jak duże są różnice pomiędzy konstrukcją silnika starej i nowej XJ-ty??
  21. Zdaję sobie sprawę że najlepiej byłoby wymienić, ale niestety koszt nowych uszczelek to około 500zł, no i nie będę ukrywał że obawiam się rozpięcia rozrządu i zrzucenia cylindrów, więc może ma ktoś jakiś pomysł żeby zlikwidować ten wyciek. A jeśli już faktycznie konieczna jest wymiana uszczelki pod cylindrami to czy musi to być oryginalna, czy można ją po prostu dorobić?? (tak jak pisłaem na początku koszt uszczelek to około 500zł) Aha jeszcze jedna bardzo ważna sprawa, koszt uszczelek do starszej XJ-ty kosztuje około 140zł na cały silnik a do mojej 400-500, może ktoś z forumowiczów orientuje się jakie są różnice pomiędzy tymi modelami. Z góry dzięki za odpowiedź.
  22. Proszę o konkretne porady dotyczące regulacji zaworów w xj600 Diversion 98r. W instrukcji Haynes'a doczytałem, że po zdjęćiu pokrywy zaworów trzeba uważać na jakieś kołki ustalające, żeby nie powpadały do karteru, nie mam rysunku jak to faktycznie wygląda, a nie chciałbym narobić sobie jeszcze większego kłopotu. Proszę bardziej doświadczonych kolegów o radę jakie niespodzianki mogę jeszcze spotkać. Aha i jeszcze jedno pytanie: Mam mały wyciek (sączy się) spod cylindrów - uszczelka karter-cylindry. Czy samo dociągnięcie głowicy oraz tej śruby skręcającej cylindry z blokiem od strony wydechu wystarczy?? - przeciek pojawił się na uszczelce od strony wydechu. Z góry dzięki za rozwinięcie wątku. Ze swej strony mogę podzielić się pełną instrukcją Haynesa (oczywiście po angielsku) oraz przetłumaczeniem fragmetów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...