Miałem dyzur na SORze, kiedy przywieźli go do nas na Bielany, obie ręce połamane, lewa na tyle poważnie że został załozony wyciąg, a pan policjant jeszcze wlepił mu 100pln mandatu za "nieominięcie prszeszkody" :buttrock: normalnie nóż się w kieszeni otwiera...