Witam. Jestem tutaj nowy. Jeżdże na Jawie 250 z 1962r. Jest oryginalna, zardzewiała i ma zmatowiony lakier. Jednak nie zamierzam jej remontować, bo jest oryginalna i taka mi się podoba. (www.vanjawan.prv.pl) Chciałem dorobić uszczelke pod splanowaną głowicę. Fabryczna uszczelka jest za niska i minimalnie tłok uderza o głowicę. Do tego nie mam już fabrycznej uszczelki, bo stara uległa zniszczeniu. Próbowałem z drutem miedzianym (końcówki zlutowane), ale wydmuchało lut. Próbowałem z grubym kartonem, ale go spaliło i też dmuchało. Aktualnie mam uszczelkę z drutu miedzianego z zakładką, ale nie wiem czy długo wytrzyma. Wyciąłem też i wożę w zapasie uszczelkę z klinkierytu(chyba tak to się nazywa?) i może ona bedzie najbardziej odpowiednia. Co o tym sądzicie, proszę o radę.