Skocz do zawartości

subbar

Forumowicze
  • Postów

    44
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez subbar

  1. Czy ma ktoś zamontowany stelaż z kufrem centralnym i jak to wpływa na stabilność jazdy.

    Czy jest różnica w kierowaniu moto z kufrem na jeden kask, a z większym na dwa kaski.

    Jestem nowym użytkownikiem GSX650F.

     

    Nie wiem czy ktokolwiek miał możliwość w ten sposób testować dlatego nie wiem czy otrzymasz odpowiedź. Ja jedynie mogę Ci powiedzieć że mając "kufer na dwa kaski" motocykl nie jest stabilny w jeździe solo powyżej 170 km/h, natomiast przy 2 osobach na moto prowadzi się idealnie.

    W prędkościach poniżej 150km/h kufer zupełnie nie przeszkadza.

     

    Dlatego nie sądzę żeby różnica w kufrach była jakaś większa bo problemem jest turbulencja powietrza za kierowcą - jest pasażer jest dobrze.

     

    pozdrawiam

    Bartek

     

  2. Nie wiem jak to jest z tymi testami ale krew mnie zalewa że wszyscy na świecie testerzy nie mogą wpaść na pomysł żeby choć jedno okrążenie wykonać z plecakiem. Wiem że to nie są motocykle do tego ale nie oszukujmy się - conajmniej 50% bedzie jezdzilo z plecakiem od czasu do czasu - a jak się przekonałem niektóre sporty wybitnie się do tego nie nadają a na niektórych da się całkiem sprawnie jeździć.

    W końcu jeśli motocykl jest homologowany dla 2 osób to powinien to być choć jeden z punktów testu.

  3. Wina jest tu jednoznaczna, Koleś nie ustąpił pierwszeństwa i wyjechał pod koła wyprzedzającemu.

    Wyprzedzający moze za to mieć problem z nadmierną predkością co mozna udowodnić, po drodze hamowania.

     

    mnie się wydaje że może mieć problem jak się okaże że ta droga boczna to było skrzyżowanie ;) i jednoznaczną winą to bym tego nie nazwał.

     

  4. Btw- nie jest zacząłem offtop.

    Swoją drogą, na jakiej podstawie oceniasz moje doświadczenie? Nicku, wieku czy avatara?

    Jak o mnie chodzi Twój awatar dla mnie nie znaczenia, wieku - możesz mieć 6 lat i mieć większe doświadczenie niż ja, avatara - sorry ale dla mnie nie ma znaczenia.

     

    Twoje doświadczenie mój drogi oceniłem na podstawie POZIOMU Twoich wypowiedzi, braku podstaw motocyklowych których brak w "gazetowych" testach i braku konsekwencji i spójności w wypowiedzi (przeczytaj literalnie co sam napisałeś a ja zacytowałem o co miałeś takie pretensje)

     

    Dla mnie eod dalsze wymienianie pretensji na PW lub zgłoś adminowi że moja wypowiedź Cię obraziła choć nie to miałem na celu.

  5. A tak serio: i widzisz Kiler, można przekazać to co Subbar, ale normalnie, nie?

    no już Cię za to przeprosiłem a Ty się dalej czepiasz ... ale skoro mnie dalej wywołujesz do tablicy zamiast wreszcie przestać opowiadać treść książek które czytałeś to masz ...

     

    Pewnie, że wygodniej jest nakręcić kilkaset kilometrów na turystyku niż na sporcie

    ale wyjaśnij mi proszę w świetle Twoich wcześniejszych wypowiedzi skąd wiesz o tym ? a no tak zapomniałem z książek.

     

    Ale nie widzę nic złego w tym, że ktoś wybiera się na dalsze wypady na ścigu.

    no nikt nie widzi - nazywa się to jakoś nawet ... wolność ?

     

    A cała dyskusja wywiązała się od tego, że któryś z moich przedmówców stwierdził, że to dziwne.

    dziwne, nie wygodne, nie wskazane może nawet śmieszne czasami ale zabronione nie jest tak jak i pisanie nie na temat postu.

     

    PS: z góry kolejny raz przepraszam jeśli niszczę wartość Twoich wypowiedzi ale cały czas nie rozumiem jak można opowiadać o czymś nie mając o tym pojęcia, nigdy tego nie doświadczając i twierdząc że irytują Cię wypowiedzi osób które mówią o czymś o czym nie mają pojęcia - to mnie ubodło chcesz żeby wypowiadali się doświadczeni a sam masz dość - powiedziałbym wątpliwe doświadczenie.

     

    Pozdrawiam

    Bartek

     

  6. CBR RR 2008 CZY R1 2008

    WITAM PANOWIE I PANIE MOZE Z WASZEGO DOŚWIADCZENIA PODPOWIECIE CO BEDZIE LEPSZE DO NORNALNEJ JAZDY ,NIE GUMOWANIA NON STOPA.nie bedzie awaryjne itd

     

     

    Nó, mój jeszcze nie śmigany a już mu rama pynkła bo zardzywił w garażu.

    Kawasaki, taka marka nó :icon_mrgreen:

    A tak serio, co w tym dziwnego, że ktoś jeździ turystycznie na sporcie? :rolleyes:

     

     

    Od kilku postów rozmawiamy o turystycznej jeździe,

     

    takie informacje można znaleźć w każdej książce o podstawach jazdy na moto.

     

    A wracając do temu: nie wypowiadam się o turystycznych motocyklach, ponieważ na nich nie jeździłem i nie będę jeździł.

     

    Zwłaszcza, że dalsze, bardziej stonowane wypady sporo uczą.

     

     

    Irytuje mnie to, jak ludzie (zwłaszcza niedoświadczeni) podchodzą do sportów

     

    Jeździłem przez dwa lata Kawasaki ZXR 400, teraz kupiłem Kawę ZX-6R, ale jej stan licznika jak na razie wynosi 0.

     

     

    myślę że to pozostawię bez komentarza i wybacz jeśli jakąkolwiek częścią mojej wypowiedzi uraziłem twoją subtelną wypowiedź

     

    czym doszczętnie niszczysz wartość swojej wypowiedzi.

     

    i jeszcze raz przepraszam za niszczenie wartości wypowiedzi i dziękuję że podzieliłeś się z wszystkimi swoją cenną opinią w tym temacie.

     

    Na tym już poprzestanę dla mnie EOT chyba że chcesz błysnąć jeszcze jakimś cytatem to już ktoś inny Cię zacytuje.

    Pozdrawiam

    Bartek

     

  7. Irytuje mnie to, jak ludzie (zwłaszcza niedoświadczeni) podchodzą do sportów. Wiesz, koleś kupuje pierwsze moto (oczywiście ścig, bo dupy lecą) i czyta na forum, że jazda turystyczna (spokojna i na dalsze dystanse) to siara. Uważam, że wcale nie. Jak już ktoś się uparł na ściga jako pierwsze moto (choćby tak jak ja) to niech podchodzi do niego z szacunkiem. Zwłaszcza, że dalsze, bardziej stonowane wypady sporo uczą.

     

    no widzisz a mnie irytuje jak ktos kto poza cień komina domu nie wyjechal opowiada brednie - czy wiesz jak sie zachowuje motocykl sportowy i motocykl turystyczny przy gwałtownym podmuchu wiatru (ci co jeździli przełęczami w alpach lub chorwackimi autostradami w górach wiedzą o czym piszę) gdy jedziesz w 2 osoby i z 3 tobołami i na motocyklu ? Daleko wyżej niż jego środek ciężkości jest ustawione 200kg pasażerów i 70kg bagażu. Czy Ty jako wiodące źródło wiedzy turystycznej na sportach patrzyłeś może w rubrykę o dopuszczalnej ładowności motocykla ? Czy chcesz się przekonać który ze sportowców R1 vs Bandit pokonacie zakręt przy obciążeniu motocykla 300kg (bez masy motocykla) ? Proszę Cię zastanów się czy wiesz co to jest turystyka zanim coś jeszcze wymyślisz przy zerowym przebiegu i stuletnim doświadczeniu.

     

     

    Wracając do tematu czy RR czy R1 to polecam posłuchać i przejechać się na tych motocyklach i później na sam koniec wykonać jazdę testową R1 z 2009 i nowym silnikiem - wg mnie bajka.

    A co się zepsuje szybciej to nie ma szans żeby ktoś umiał na to pytanie odpowiedzieć.

     

  8. Louis wydał pare msc temu taka książeczkę Alpy dla motocyklistow, i tam masz kupę adresów miejsc "bikers friendly"

     

    dzięki za informację będę szukał i muszę kupić - niezależnie co i jak w Alpy się muszę wybrać bo to podobno obowiązek na motocyklu :P

     

    Edit: znalazłem TAKĄ KSIĄŻKĘ alpy dla zmotoryzowanych czy to o niej mówiłeś ?

  9. A poważniej, wskaż mi proszę artykuł kodeksowy lub ustawowy zakazujący takiej praktyki.

     

    widzisz masz bardzo interesujące podejście wymyślasz sobie co ktoś mógłby zrobic gdyby postępował niezgodnie z prawem a później obarczasz mnie obowiązkiem udowodnienia że się mylisz.

    Widzę wyraźnie że napisałeś iż sprawca może dostać regres ale równie dobrze możesz napisać że sprawca może zostać samolotem.

     

    pozdrawiam

    bartek

     

  10. Będąc 20 dni w Chorwacji + 10 dni jeżdżąc i nocując w alpach

     

    czy moglbys mi cos blizej napisac na temat noclegow w alpach bo wlasnie planuję chorwację przez alpy 31-08-2009 do 20-09-2009 i jakoś nie mogę znaleźć spania w jakichś normalnych cenach ... wszędzie wychodzi około 70 euro za 2 osoby za noc.

     

    pozdrawiam

    bartek

     

  11. również nie słyszałem o przypadku odmowy wypłaty odszkodowania z powodu niewłaściwych opon.

    Dla szkód AC w przypadku pojazdów których szkoda była wynikiem złych opon (takich na których ten MODEL pojazdu nie może się poruszać lub z zużyciem przekraczającym normy) ubezpieczyciel da odmowę.

    Przykład: masz AC wjedziesz komuś w tył bo się zagapiłeś i nie hamowałeś - dostaniesz wypłatę, hamowałeś i ci się nie udało zatrzymać - wypłaty możesz nie dostać.

     

    Dla szkód OC - możesz dostać przyczynienie jeśli zastosowanie prawidłowych opon mogło by pozwolić na uniknięcie zdarzenia lub zminimalizować jego skutki.

    Przykład - opony wystają poza obrys pojazdu i przejeżdżający obok pojazd uszkadza ci tylko koła.

     

    Jeśli ktoś porusza się pojazdem który nie ma badań technicznych, ma 3 albo jedno koło z czego 2 niesprawne a to jedno sprawne ale łyse, porusza się z prędkością 400km/h ale jest trzeźwy ma uprawnienia i ma polisę na ten pojazd i spowoduje szkodę to przeciwnik odszkodowanie dostanie i nie grozi nam regres.

     

     

  12. http://www.bikepics.com/members/subbar/08gsf650/ - zobacz sobie na zdjęcia mojego z crash-padami PUIG (koszt około 500 zł) z prawej strony przy polozeniu moto uszkodzisz tłumik i lusterko z lewej lusterko - ewentualnie przy tym mozna uszkodzic klamki - przy mocniejszej przewrotce porysuje się czacha czołowa w części górnej. Obawiam się że skutki będą podobne w 650S i gsxf przy założeniu że masz crash pady i tu i tu.

     

    Plastiki są dość mocne jednak lakier na nich już nie - ewentualne dorobienie lakieru jest stosunkowo drogie bo mój niebieski kolor jest lakierem 4 warstwowym.

     

     

    Pozdrawiam

    Bartek

     

  13. Ja do wysokich nie należę, dlatego (niestety) przy tyłowaniu czy "turlaniu" w przód kontakt z tłumikiem może wchodzić w grę...

     

    Jesli jezdzisz w ubraniu motocyklowym a nie luznym jak ja czyli krotkie spodenki lub dres z 3 pasami i klapki :) to nie masz sie za bardzo czym przejmowac - nigdy nie zdarzyło mi się żeby przez takie ubranie stała mi się krzywda - wiec znowu bez przesady nie ma co demonizowac problemu jesli on u Ciebie nie wystapi. Zastanawialem sie przy wyborze nad cbfem 600 ale byl mocno slaby i prowadzil sie za bardzo "rekreacyjnie" w sumie na chwile obecna kupilbym cbf1000 ale za duzo zainwestowalem w akcesoria i za duzo na nim poplynalem zeby teraz go sprzedawac.

  14.  

    ... no to jeszcze w sprawie zamykających się szybko opon w pochyleniu... czy jeżdżąc bez przycierania podnóżków można spodziewać się niemilej niespodzianki? czy raczej nie da się złożyć GSXa tak, jakby się chciało, bo sprzęt złożyć się nie będzie chciał?

     

     

    mam złą technikę jazdy i przed przytarciem podnóżków szorowałem butem po asfalcie - to wystarczylo zeby zamknac opony, pozniej pozostaje jeszcze zapas przycierania podnozka i dopiero moga zaczac sie problemy po odgieciu stopki :) ale to juz raczej nie na drodze

    jezdzac bez przycierania nie da sie przekroczyc magicznej granicy w ktorym opona sie juz konczy.

    GSXF składa się potulnie tyle ile mu każesz - nie ma z tym żadnych problemów choć trzeba do tego troszkę siły przyłożyć - nie leci w zakręt sam jak RRka i dość aktywnie podnosi się z zakrętu.

     

    Wracajac do oparzeń o tłumik to tutaj sytuacja jest o tyle nieciekawa że jak chcesz podparta nogami podepchnąć motor do przodu to błyskawicznie dotykasz nogą tłumika a dokładnie jego najcieplejszej części ja w tym sezonie zmienie na carbon jest duzo mniejszy i nie nagrzewa się tak jak fabryczny - moze uszy wytrzymają choc podobała mi sie jego cichość - bo jak dla mnie to powód żeby przy swoim kurduplowatym wzroście się go pozbyć. Może wyższe osoby w ogóle by tego nie odczuły - więc najlepiej samemu sprawdzić na sobie.

  15. Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi. Idę poszperać w/g wskazówek... ale gdyby ktoś chciał coś dodać, to bardzo, bardzo proszę ;) Wszelkie Wasze opinie, wrażenia, doświadczenia, są dla mnie ogromnie cenne.

     

    w wielu zagranicznych zrodlach znalazlem informacje o innych mapach silnika ale to nie sa potwierdzone informacje.

     

    Jesli masz jakies konkretne pytania odnosnie tego konkretnego motocykla (gsx650f) to z checia odpowiem o tyle o ile jestem w stanie po pokonaniu nim 8kkm.

     

    http://www.spritmonitor.de/en/detail/258863.html - tutaj masz spalanie moje jazda prawie wylacznie w 2 osoby.

     

    Jesli chodzi o wady wg mnie

    - wolny przy turystyce chorwackimi autostradami,

    - szybko zamykaja sie opony przy stosunkowo niewielkim pochyleniu,

    - tłumik - porażka, nie dość że parzy to jeszcze jego wielkość utrudnia cofanie i inne manewry po zagrzaniu (całą nogę mam poparzoną ale niektórzy powiedzą że to wina krótkich spodenek),

    - wąż wody z chłodnicy poprowadzony blisko bolca od podpórki bocznej,

    - drogie akcesoria np crashpady,

    - pozycja podczas jazdy nie jest ani super komforowa ani sportowa,

    - podatny na shimmy przy odciążeniu przodu i puszczeniu kierownicy - stare jajko tego nie miało,

    - beznadziejny lakier wodny który ma podatność na rysowanie się (dotyczy wszystkich nowych suzuki chyba - najlepiej to widać na czarnym na zbiorniku),

    - brak podnóżki centralnej,

    - po założeniu oryginalnego kufra centralnego na oryginalnym stelażu - nie da się podnieść siedzenia, po założeniu kufrów bocznych również lewy trzeba zdemontować żeby podnieść siedzenie,

    - polska instrukcja w innych wymiarach niz niemiecka i angielska przez co nie mieści się w miejscu fabrycznym pod siedziskiem,

    - stosunkowo ciężko oderwać przednie koło od ziemi ale to się tyczy wszystkich gsxfów.

     

    Jesli chodzi o zalety to w zasadzie wszystko pozostale motocykl fajnie i zadziwiajaco lekko sie prowadzi jak na swoja mase, silnik i skrzynia biegow pracuja perfekcyjnie, wygodny dla pasazera, stosunkowo twardy i nadajacy sie do przejechania 3000km przy obciążeniu go ponadnormatywnym ładunkiem, na normalnych drogach nie daje odjechac sportom no chyba ze jest dluga prosta.

  16. A co, może banditem łatwo się jeździ po mieście? Może nocą po pustych ulicach pod klub się polansować - wtedy tak. Pojeździj codziennie w korku, podeprzyj się nogą, przyhamuj awaryjnie, omiń coś, zawróc - porozmawiamy. Miasto to nie tylko jazda na wprost swoim pasem.

    ja jestem dosc krytyczny jesli chodzi o motocykle i widze wiele wad swojego bandita z owiewka ale moim zdaniem przed wyglaszaniem tego typu pogladow powienienes sie zapisac do jakiejs szkoly jazdy ktora moze nauczy Cie pewnosci siebie na motocyklu i pokaze jakie sa mozliwosci ktorych nie wykorzystujesz. Bandit z pewnosci nie daje rady tak dobrze jak skuter w miescie ale dzieki wysokiemu kątowi skrętu, sprzegłu hydraulicznemu, stosunkowo krotkim przełożeniu, niskim srodku ciezkosci, wysokiemu momentowi - motocykl ten idealnie nadaje się do jazdy po miescie. Moze nie tak dobrze jak gs ale odpowiedniemu kierowcy z pewnoscia pozwoli cieszyc sie mala moca i niskim osiągom do tego nadajac sie na dalsze spokojne wycieczki.

     

    pozdrawiam

    bartek

  17. Oki, tak czy inaczej, poszukam kiedyś tego materiału i przytoczę kilka cytatów. Gdybym tego nie czytał to bym nie otwierał gęby na ten temat, ale to jedyne źródło na ten temat jakie mam.

    e tam co by ze mnie za kolega byl jak bym ci nie pomogl znalesc argumentow przeciwko mojej teorii

    http://en.wikipedia.org/wiki/Top_Fuel

    no i co to zmienia ?

     

    edit

     

    http://home.wxs.nl/~monique_pels/home2.html

    http://www.kingracing.com/

     

    to sa dane otrzymane z telemetrii pojazdu lub hamowni a nie z pomiarow predkosci liniowej pojazdu stad nieporozumienia - niestety tak jak dla wszystkich maniakow predkosci ich bandity ida 280 tak dla amerykanow liczniki sa swiete

    a nawet jesli to prawda choc fizycznie wydaje mi sie ze nie to znaczy ze duzo nauki przede mna :(

  18. Wyboraź sobie jakie przeciążenia doświadczają kierowcy dragsterów na bazie np. Harleya - moc koło 1000KM, 0-160km/h w 1 sekundę, na 400m rozpędza sie do ok. 360kmh. To jest jazda.

    no no no ja ostatnio wyczytalem w komentarzach do wyscigu kubicy ze koles co jechal skuterem odwozac hammiltona po tym jak sie rozwalil wyprzedzil dwa bolidy na prostej start meta tylko nie wiem co sie pozniej stalo bo koles co to pisal wywrócił swój nocnik i mu mama komputer na tydzien zabrala

     

    Heh. A mówia że zioło nie jest szkodliwe....

    dobrze chociaz ze wyjasniles wiec juz nie ma co sie czepiac.

     

    no ale na koniec jeszcze proponuje wpisujmy miasta ktore sie pod tym podpisuja i predkosci jakie osiagaja wasze bolidy w waszych miastach

     

    PS: przyspieszenie za pomoca wspolczynnika przyczepnosci opon nie moga osiagnac wartosci zblizonych do tych o ktorych piszesz nie tylko dlatego ze nie wytrzyma tego opona ale i asfalt :( dla ulatwienia podam ci ze mowisz o 44m/s^2 gdzie pojazdy o ktorych piszesz nie osiagaja 10m/s^2 (supersporty 3m/s^2) a moc nie ma zadnego znaczenia - liczy sie dopiero wtedy gdy role wspolczynnika przyczepnosci przejmuje docisk aerodynamiczny dochodząc do 80%

  19. Bardzo dziekuje za szkolenie z teorii, z pewnoscia z mojej strony byly to dobrze wydane pieniadze i z niecierpliwoscia oczekuje praktyk. Poruszone na szkoleniu tematy dały mi wiele odpowiedzi na pytania o których istnieniu sobie nawet nie zdawałem sprawy traktując je jako naturalne mechanizmy ruchu a nie błędy użytkownika motocykla tzw "pasażera" :icon_mrgreen:

     

    Jednoczesnie z mila checia pisze sie na zajecia teoretyczne na ktorych bedzie mozna doglebnie omowic wszystkie poruszane na spotkaniu tematy jak i takie na które czas i śpiąco-ścierpnięci koledzy nie pozwolili :clap:

    Co prawda nie wiem czy tydzień czasu by wystarczył na bardziej szczegółowe omówienie tematów i problemów lecz gdyby przybrało to formę dwutygodniowego szkolenia teoretycznego połączonego z praktyką to była by to ciekawa forma wakacji i gotów bym był na to poświęcić wakacyjny budżet.

     

    pozdrawiam z wielkimi wyrazami szacunku dla wiedzy

    Bartek

  20. policja powinna zabezpieczyc miejsce wczesniejszej kolizji a jesli w tym miejscu doszlo by do kolejnej kolizji to z ubezpieczenia policji mozna dochodzic odszkodowania za zaniedbanie obowiazkow.

     

    zawsze wymagamy w takim przypadku notatki ze zdarzenia policji. Jelsi policja otrzymala zgłoszenie/ kilka zgłoszeń i olała sprawę to zaniedbanie funkcjonariusza i wrodzona niechęć dużej ilości policjantów do wykonywania swoich obowiazkow sa podstawa do ewentualnych roszczen.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...