mikolol

Sam takim moto jeżdżę od 3 lat (rocznik 2005). Naprawdę myślę, że trudno znaleźć lepszy i bardziej uniwersalny motocykl. Dla też dziewczyny jak najbardziej się nadaje. Tylko oczywiście jak z każdym moto ... nawet najbardziej dostosowany motocykl jest bezradny na brak wyobraźni (i umiejętności) podczas jazdy. Najlepiej spróbuj się przelecieć "na próbę". Zalety na papierze można mnożyć godzinami a wad jest bardzo mało :cool: . A jak już skończą Ci się argumenty to po prostu popatrz czy Ci się podoba - jeśli tak to wchodź jak w dym. :crossy:

A według mnie morał dla Ciebie powinien być taki, że niepotrzebnie zacząłeś się z nim ścigać. Jak tylko zobaczyłeś, że Cię dogania i mu odwala powinieneś się zatrzymać. Nawet jak facet był większy od Ciebie i dostałbyś jakiegoś strzała (bo debili nie brakuje) to jednak lepiej mieć siniaka na gębie niż stracić życie od butelki z piwem przy 170 km/h.

Całkowity koszt to 260zł (www.xenonowe.pl). Robota mi zajęła godzinę - główna sprawa to kombinacje gdzie tu najlepiej umieścić przetwornicę. Ja na razie prowizorycznie zamontowałem przy kolumnie kierownicy - nie przeszkadza a jest na widoku w razie jakby coś się posypało. Docelowo chcę schować wewnątrz owiewki pod lampami, ale to dłuższe grzebanie - a ja jestem leń :bigrazz: . A co to znaczy niepochlebnie się wypowiadali w TVN - jakieś argumenty pamiętasz?

Xenony Hej - a ja się chciałem podzielić krótkimi doświadczeniami z używania ksenonów w moim Bandicie. Jeżdżę na nich już kilka tygodni. Po pierwsze rewelacyjnie świecą i oświetlają zdecydowanie lepiej drogę. Jednak to wszystko pikuś - bo najcenniejsze jest to, że kierowcy puszek widzą mnie o wiele wcześniej. Już kilka razy miałem sytuacje, gdzie jestem pewny, że to jasne i widoczne światło przekonało kierowcę samochodu żeby nie wjeżdżał jeszcze na mój pas ruchu :lalag: . I do tego nikt mi nie daje znaków, że oślepiają, a policja do tej pory się nie czepiła. To oczywiście moje subiektywne zdanie, ale uważam, że ksenony w moto to skarb :biggrin: . A przy okazji chciałem zapytać czy wszystkie przetwornice muszą mieć takie duże rozmiary? - moja ma ok. 10cm*10cm*3cm. Ciężko toto zmieścić pod owiewką, ale oczywiście się da :clap: . Może są na rynku mniejsze?

OK - teraz dopiero przeczytałem twojego posta ze szkicem sytuacyjnym i już rozumiem i cofam swoje zdanie że widoczność była OK :banghead: . Ewidentnie wina po stronie Polówki - tylko pytanie jak to teraz udowodnić z tą twoją prędkością. A tłumaczenie Policji i mandat dla Ciebie to już jakiś zupełny kosmos. Tutaj wszyscy jesteśmy po twojej stronie, ale w sądzie może być różnie - chociaż ja akurat wierzę w rozsądek sędziów - może dlatego, że znam tylko rozsądnych sędziów :flesje: . Trzymam kciuki za wygraną. A swoją drogą to jeszcze fotka właśnie z drugiej strony drogi dałaby pełny obraz.

A już myślałem, że rozumiem całe zdarzenie.........., ale jak wrzuciłeś tą fotkę i opis to już chyba nic nie kumam :banghead: . Jeśli dasz radę to wrzuć na tej fotce jakiś szkic w MS Paincie - kto skąd wyjeżdżał i jaką linię wyjazdu miał samochód a jaką Ty. To w sumie bardzo ciekawa sytuacja i sam chciałbym wiedzieć jak się zakończy. Droga pomimo zakrętów to wygląda na dość przejrzystą w tym miejscu i zastanawiam się jak to się stało. A na pewno sąd będzie rozpatrywał obie wersje - gościa z puszki i Twoją - na równi. Na razie taka moja rada, że najważniejsze dla Ciebie jest to jakie argumenty może przygotować ta druga strona - to co napisał wyżej krycek - nic dodać nic ująć. Tylko żeby gość nie zajrzał przed rozprawą na forum, bo tutaj jasno mówisz o swoim przekroczeniu prędkości :banghead: . Ze względu na niejasną jeszcze dla mnie do końca sytuację to raczej prędkość moto będzie tutaj najważniejszym czynnikiem decyzji o winie.

Pytanie do Rebela i Klaudiusza: podzielcie sie wrażeniami jak Wasze nowe owiewki sie sprawują w praktyce? Głównie chodzi mi o to czy chociaż trochę lepiej chronią nogi od wiatru, bo przecież wygląd to nie wszystko :D . A i ciekawe ile Was kosztowała cała "impreza"? (i pracy i kaski) A co do oceny wyglądu to moim zdaniem są całkiem spoko z lekkim wskazaniem na trochę "pełniejszą" wersję Rebela. Ale brawo chłopaki za nowatorskie podejście :icon_idea: .

To ja jeszcze dodam od siebie 2 grosze :evil: . Jak będziesz mocno kręcił to uważaj na metalową podkładkę (ta z zagięciem pod ramę), bo ja jak sam kręciłem z jednej strony dość silnie to mi się udało ją "wyprostować". Generalnie wskazówka jest taka, żeby uważać i jeśli się da to poproś kogoś o pomoc i przytrzymanie przeciwległej nakrętki (z drugiej strony koła) - to bardzo ułatwia sprawę. I jeszcze warto uregulować naciąg łańcucha z tobą siedzącym na moto. PS Instrukcja obsługi Suzuki Bandit 600S 2004r: http://rapidshare.com/files/111449890/Inst..._-_GSF600K4.pdf. Aha - tylko prośba do forumowiczów nie dystrybuujcie tego za szeroko bo to jednak chronione prawami autorskimi. Do użytku własnego ściągajcie - ja po kilku latach używania mojego Bandita dowiedziałem się kilku ciekawych i nowych rzeczy po przeczytaniu :icon_mrgreen: .

To jest na pewno DID - zresztą przy mnie otwierał mechanik opakowanie i zaczynał montować. Paragonu nie mam bo jeszcze u nich od tego czasu nie byłem, żeby odebrać "przy okazji". Nie dam sobie nic uciąć, że to akurat było 300 zł, ale przecież zawsze możesz zadzwonić i zapytać bezpośrednio u nich :clap: . A tak z innej beczki to jakby ktoś chciał to dostałem z Suzuki elektroniczną wersję instrukcji obsługi po polsku do B6 2004r. Chętnie się podzielę, albo dam namiar do miłej Pani z Suzuki :clap: .

Hej - ja wymieniałem jesienią swój cały napęd w Bosmotorcycles na Łopuszańskiej (W-wa). U nich kupiłem napęd (właśnie DID) i z tego co pamiętam to sam sprzęt kosztował ok. 350 PLN - byłem zaskoczony, bo nawet na Allegro nie widziałem taniej - chociaż być może słabo wtedy szukałem :).

Szyba do Bandit 600S. Koledzy Banditowcy potrzebuję porady w kwestii szyby. Muszę zainwestować w nową, bo niestety moja szyba dostała kilku pęknięć po zimowej wywrotce w garażu (sam się biedak przewrócił, albo jakiś uczynny sąsiad mu pomógł :P, ale to mniejsza z tym). Pierwsze pytanie - gdzie można dostać w rozsądnej cenie szybę do mojego Bandita - 600S 2005r? Drugie pytanie (pomocnicze) czy szyby oryginalne są wykonane z jakiegoś lepszego tworzywa? - czyli czy warto inwestować w drogą czy można spokojnie kupić jakąś tańszą podróbkę? Wyjaśniam, że moja obecna szyba jest z tych tańszych i szczerze przyznam, że pękła bardzo brzydko, bo utworzyła ostre kliny, które "w razie czego" na pewno nie pomogłyby kierowcy. Jeśli ktoś ma doświadczenia w tym temacie to będę wdzięczny za info.

Chłopaki - prośba, jak będziecie planować to dajcie cynk też na forum. Ja zaje* chętnie bym się z Wami wyprawił do Malborka (lepsi Krzyżacy niż bunkry :buttrock:). Ja tylko proponuję, że na ciepełko to chyba nie ma co czekać - wystarczy te parę stopni ..... oby tylko sucho było. A teraz ciemno się robi dopiero koło 18 - to w ogóle można śmiało pohałasować cały dzień. Pamiętam, że jesienią jak bunkry pod Spałą zaliczaliśmy wcale nie było tak bardzo ciepło - a ciemno się robiło już o czwartej.

Przemek - ja też się dołączę do podziękowań. Organizacja była rewelacyjna, rewelacyjna i jeszcze raz rewelacyjna - nawet pogodę ustawiłeś idealnie - BRAVO. :) A na zobaczenie pozostałych atrakcji Opoczna i okolic piszę się bez mrugnięcia okiem. Chłopaki - dzięki za towarzystwo i atmosferę - było w dechę :icon_eek: A na Katowickiej nie co dzień śmigają cztery Bandity całą bandą, musiały zaje...... wyglądać :crossy: . Cieszę się Janusz że dzięki "pomykaniu" zdążyłeś na czas. Na PW wyślę Wam linka z moją porcję zdjęć - zajmują sporo miejsca 153MB, ale warto zobaczyć.

Hejka - straszliwie zachęcacie chłopaki tym wypadem. Ja właśnie przenegocjowałem ze swoją drugą połową, że mogę śmigać z Wami. O ile oczywiście się zgodzicie na dołączenie do grupy mniej wam znanego Bandita :wink:.

Borki Banditowców? A ja chciałbym zapytać kolegów Banditowców starszych stażem na forum czy organizujecie się jakoś na dojazd do Borek z Wawy w piątek ok. 18? A druga propozycja to może byśmy się spiknęli w jakimś umówionym miejscu już w samych Borkach? Ja szczerze mówiąc nikogo z Was nie znam na żywo, ale strasznie chętnie poznam wreszcie. :)

Ja bym się chętnie wybrał i poznał Was osobiście i nawet mogę wtedy jechać :biggrin: . Tylko chętnie po pierwsze się zabiorę razem z kimś a po drugie pytanie co z miejscówką do spania? Jeszcze się nigdzie nie zapisywałem i nie jestem pewny czy zostało gdzieś jeszcze jakieś miejsce w domku. Pytanie czy przygarniecie samotnego Bandziora gdzieś niedaleko Was :icon_razz: . Forum jest fajne jednak najbliżej mi zawsze do Banditowców. Generalnie jestem mało upierdliwym lokatorem - bo nie palę i nie piję ...... (na krzywy ryj) :icon_mrgreen: . Mogę też kimnąć na jakiejś podłodze z karimatą.

Ja też doradzam sprawdzenie stanu bieżnika - szczególnie przedniej opony. Odnośnie przedniej opony obrałem sobie taką taktykę: jeśli jadąc wolno przy puszczeniu kierownicy (z rozsądną asekuracją oczywiście :) ) moto mi zaczyna drżeć i się szamotać to ..... wymieniam przednią oponę. To prawdopodobnie skutek tzw. ząbkowania opony - czyli zużycia bieżnika. Właśnie zmieniam swoją fabryczną przednią Bridgestone na Shinko - niedawno zmieniłem sobie tylną oponę i jestem z niej super zadowolony. Apropo to fabryczne Bridgestone'y w Banditach są do dupy - przynajmniej te z rocznika 2005. PS Aha - jokoko - super zdjęcie i oczywiście tez zagłosowałem. Nieźle te Bandziorki się prezentują :icon_evil: .

Ech tam nie zamartwiaj się tak :flesje: - pewnie większość z nas miała mniejsza lub większą glebę na parkingu. Ja w swoich pierwszych dniach po zakupie mojego B6 też go wywaliłem na prawy bok, ale wyprowadzając z garażu - bo jeszcze nie czułem balansu tych 200 kg :evil: . Na szczęście nikt nie widział to wstydu było mniej. Niby go tylko leciutko położyłem, ale klamka hamulca połamana i obudowa lusterka lekko porysowana. A ze złamaną jeździłem z pół roku i też było fajnie. Aha - i bocznej stopki nie skreślaj tak ostatecznie, bo w wielu momentach Ci się jeszcze przyda - tylko niech Ci nie przyjdzie do głowy ją demontować. :flesje:

Jak to po co .... wiesz jak to jest - kto pyta wie zawsze więcej :) Ja na przykład już teraz po naszych postach nie będę miał stresa po zapaleniu kontrolki rezerwy tylko spokojnie sobie podciągnę nawet te 40 km do lepszej stacji (np. takiej z moimi punktami) i co za tym idzie lepiej rozplanuję dłuższe trasy :P. A jeszcze jak zobaczyłem budowę kranika od środka - to już wszystko jasne - różnica w długościach rurek jest uspokajająca :). Jeszcze tylko muszę dopracować ten styl tankowania Klaudiusza z bujaniem i będzie doskonale. Co do spotkania w okolicach Wawy to każdego wieczoru jestem chętny na śmiganko. A na dłuższe spotkanie też się piszę - nawet w upał. A co do tego, że fajnie się czyta .... - to chyba najlepsza odpowiedź (i podpowiedź dla moderatorów) na sugestie czy ten temat ma wyglądać w ten czy inny sposób. A co do męczenia Bandziorka - to polecam trasę autostradą z Wawy do Poznania - 200 km z niemal ciągłą prędkością 180 i silniczek ani nie jęknął. Tylko huk w kasku niesamowity - i bez zatyczek ani rusz.

Hej Klaudiusz - to może zrobisz kiedyś filmik z tego ...bujam, dolewam, bujam i dolewam...... jako film instruktażowy dla młodych Banditowców :wink: Ja nie marzę nawet o dolaniu 15 litrów na raz ..... a 18 to jakaś w ogóle abstrakcja. :clap: A co do pojemności rezerwy to teoretyczne 4,5 litra jest moim zdaniem od momentu przełączenia kranika - czyli jak normalnie zacznie "prychać". Ale to tylko mój domysł.

Ja mam podobnie - szczegóły opisałem - czyli z tego wynika, że Bandity mają ukrytą rezerwę i faktycznie jest to 6 litrów u Ciebie i 8 u mnie. :lalag: Trzeba się kiedyś umówić na sprawdzenie tej ciekawostki :icon_exclaim: w trasie. A tak poważnie mówiąc to wydaje mi się po przeczytaniu postów kilku kolegów, że dużo zależy od sposobu tankowania - chociaż sam tankowałem ze dwa razy w pionie i było podobnie. A może po prostu wskaźnik jest ustawiony z tolerancją +2 litry.

Ja też jestem ciekawy ile faktycznie wyjeżdżacie kilometrów na rezerwie. W Bandicie 600S jest w teorii 4,5 litra paliwa, ale za cholerę nie wiem czy właśnie w momencie kiedy zaczyna migać kontrolka (5-ty pasek) rezerwy to zostaje tylko te 4,5 litra czy więcej. Teoretycznie 4,5 l to od 80km oszczędnej jazdy do 50 km na autostradzie. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia to piszcie. Ja jeszcze nie wyjeździłem nigdy do sucha całego baku (czyli tak, żeby mi stanął po drodze) i na rezerwie (od momentu zapalenia piątego paska wskaźnika) staram się robić nie więcej niż 20 km i już i tak mam stresa i szybko zjeżdżam na stację :wink: . Nawet ostatnio sobie zapowiedziałem że biorę butelkę 1,5 litra paliwa i wyjeżdżam do sucha dla testu, ale może ktoś z Was już testował ile jest rzeczywiście tej rezerwy. :smile:. Jeszcze mnie interesuje to ile spalacie paliwa (ile tankujecie) po jeździe do momentu zapalenia się rezerwy? Ja spalam ok. 11 lub 12 litrów (wlewam zawsze pod sam korek). Ciekawe czy w takim razie faktycznej rezerwy mam te 8 litrów zamiast teoretycznej 4,5 (bo przecież bak teoretycznie ma 20 litrów). A jeszcze uzupełnienie do pytania Gumbeja - przeczytałem gdzieś że ustawienie kranika w pozycji PRI nie powinno się używać podczas normalnej jazdy - pytanie czy to prawda? Nie wnikając w szczegóły techniczne czasem silnik jak nie pali w pozycji RES - wtedy w PRI powinien zapalić i po przełączeniu na RES można jechać (oczywiście w sytuacjach awaryjnych braku paliwa).

To ja również się podłączę do dyskusji. Już od dawna coś chciałem zmajstrować z tym deflektorem w swoim Bandicie. Suzuki do nowych modeli 2007 ma opcjonalną szybę z zainstalowanym takim deflektorem. Podobno nawet się sprawdza. W przypadku Bandita deflektor jest zintegrowany z szybą, także Suzuki nie sprzedaje samych deflektorów. Patent użyty przez nich jest dość fajny - nawet zamierzam przejść się do jakiegoś Leroi Merlin i poszukać podobnych zawiasków - może coś mi podpasuje. A swoją drogą to ciekawy jestem tych waszych patentów - gdzie je można podejrzeć? Patent Bandita można np. podejrzeć na stronach Suzuki w plikach PDF z akcesoriami.

Tak tak - ten typ tak ma, że na krótkich jeździ z jednym okiem. Drugi reflektor to długie. Nawet policjanci potrafią sugerować przy kontroli, że chyba "przepaliła mi się żarówka". Ostatnio gość na stacji kontroli pojazdów się też dziwił, ale w końcu uwierzył mi na słowo. ;)

hej - a ja z kolei poszukuję podręcznika użytkownika do Bandita 600S z 2004r. Może ktoś ma elektronicznie? Serwisówki mam, ale chciałbym mieć zwykłą instrukcję - po polsku byłoby super, ale angielska też jest OK.