Ja zadnym mechanikiem nie jestem(co zreszta odczujesz czytajac to co napisze) ale wtrace trzy grosze:-) Na poczatku...tekst "po wymianach plynow"...nigdy nie wiesz od kogo kupujesz a lepiej nir miec pozniej zonka ,wirc na wstepie wymirnic filtr powietrza i oleju,olej tez sprawdzic czy nie jest przepalony,jak czarna smolista substancja to wpiz du z nim:-)/tu lepiej nie wierzyc sprzedawcy i wymieniac;-)/drogie to nei jest z tego co pamietam,wymiana filtrow i oleju to ok 200zl./Niestety korzystanie z motocykla to tez inwestycja... Dalej -posiada przewody w oplocie...coz kiedys mi mechanik wspominal o tym i chcialem w swoim gsie wymienic przewody,niby fajna rzecz,bo przewody zwykle twardnieja,sztywnieja z czasem i moze dosjc do sytuacji pewnego typu nieszczelnosci i sikania paliwem:-) aczkolwiek moj mimo iz ma 13 lat to ma przewody jeszcze dosc elastyczne,nie mniej jest to jakis tam plus...nie drogie to ale dziala na implus tego motocykla z allegro. hmm ale dotyczy tylko pzrewodow hamulcowych...,sadzilem,ze wszyskich przewodow...coz.... Nowe opony...no tak trzeba dbac o bezpieczenstwo,to jest plus choc koszt nowych nie jest porazajacy.Kiedys na allego widzalem kompet do gsa za mniej niz 100zl.(w zeszlym roku jakos tak) Zdjecia zapewne odpowiadaja oryginalowi tego malowania z 93 roku bo mam identyczny model:-),tylko,ze z Gomolami.... Aha...tym motocyklem trzeba sie przejechac...duzo wieksza frajda z jazdy niz mogloby sie wydawac po jego mizernej sylwetce...Moj znajomy niegdys poweidzial widzac ponad 190cm goscia na Gsie,ze wygladal jak na "swini":-) ja mam 182cm i jezdzi mi sie wygodnie,choc by moc porownac musilabym sie przejechac jakims innym motocyklem. Co do drugiego linka to za duzo nie napisal sprzedajacy:-))) A tak wogole to "obejrzenie motocykla" nie jest moim zdaniem latwe...bo tak fakt,przyjrzysz sie czy nie byl malowany,bity,nie ma ukruszonych zeberek cylindrow,nie ma sladow wgniecen czy rys sygnalizujacych jakies przygody,geometrie mozesz okreslic "na oko":-) albo jadac kawalek po prostej drodze bez trzymania kierownicy...samemu nie wiele mozna zdzialac i taka prawda.Co do specow to,sprawdzenie motocykla moim zdaneim mozliwe jest tylko w serwisie.Wymaga czasu i dowiedzenia sie czy wymieniane byly plytki,byly regulowane zawory,synchronizowane gazniki,co slychac w lancuszku rozrzadu....to tego na oko sie nie okresli. Zakup motocykla na naszym rynku to zawsze pewne ryzyko;-) Jednym slowem zonkow moze byc wiele no ale idealu nie me.A szukanie go..... spowoduje,ze ostatecznie zrezygnowani kupimy bubla:-)I tu jest ta cena...eksloatacja kosztuje a jak na allegro widze motocykl za 4tys zl wygladajacy jak moj to czuje,ze cos jest nie tak.Ceny sie zmieniaja fakt ale regulacje to z 300zl,rozrzad 400-500...jesli tego nie ma to po wydaniu 4 tys zl,przyjdzie nam wydac kolejny tysiac no i uzyskujemy ceny wzglednie pryzwoite za taki motocykl,sadze,ze nieco ponad 5k powinien kosztowac przygotowany do sezonu Gsik. I ostrzegam przed "cisnieniem".Ja,majac w przeszlosci cisnienie na motocykla kupilem go ale nie garaz;-) a gdzies to teraz trzeba trrzymac;-) Udanych zakupow zycze,swojego chyba tez wystwie na allegro...choc sporo tam gsow....