Skocz do zawartości

diablo

Forumowicze
  • Postów

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez diablo

  1. Witam wszystkich forumowiczów i proszę o wyczerpujące odpowiedzi na zadane pytania:) Wydaje mi się, że członkowie C.Y.C. są najepiej poinformowani jeśli chodzi o nurtujące mnie tematy.

    Interesuje mnie zakup motocykla.. Byłby to mój pierwszy motocykl tego typu i o takich właściwościach. Wcześniej jeździłem na GS500 i na ZR7S.. Natomiast jeżeli chodzi o silniki cruiserowe to nie miałem z tym doczynienia. Intersuje mnie MT-01choć to nie cruiser to silnik rodem z warriora ( jak to się ma do wzrostu 186cm??) Ale także, a w zasadzie głównie - moje marzenie - Yamaha warrior 1700cm...Czy nie są za mocne na pierwszego cruisera? Natomiast z mniejszych silników to Drag star 1100 oraz suzuki intruder m800... Proszę o doradzenie:)

    Natomiast druga sprawa dotyczy cen motocykli w USA. Wiadomo, że np. warrior jest tam bardziej popularny.. Jakie są tam ceny? czy się opłaca sprowadzać? czy może znacie jakieś linki z aukcjami motocykli w USA albo jakiś komisów, ogłoszeń itp.? Czy może w innych krajach jest taniej?? Ile kosztuje w USA warrior, MT-01 oraz przykładowo z ciekawości bo mnie nie stać Triumph Rocket III - król:D pzdr i proszę o szybkie odpowiedzi

     

     

    Witam

    Czytając twój post wybrałbym MT-01 . Tym moto można poszaleć i jest podobny do tych którymi do tej pory jeżdziłeś ( poza pojemnością ).Miałem okazję testować ten model i na mnie nie zrobił wrażenia!!!! Wolę wydanie tego silnika w ramie warriora którego ujeżdżam już trzeci sezon.Porównując obydwa modele MT-01 lepiej spisuje się na zakrętach i ma lepsze kopyto!!!!! Model którym jeżdżiłem miał układ wydechowy akrapovića ( coś niesamowitego) jego gang słychać było z kilometra. Wracając do warriora jest to typ bulwarowca,wojownika od świateł da świateł który lubi długie proste. Co do pojemności ja przesiadłem się z virago 535 na warriora 1700 i jestem zadowolony.

     

     

    Pozdrawiam DIABLO

  2. nie no pewnie podrobili chamy nie ma co sie tym jarac wogole

    a tak naprawde to osrac wszystkie japonskie silniki widlaste bo to nedzna podroba harleya !

     

     

    STAN dlaczego osrać wszystkie japońskie silniki widlaste? Ja ze swojego jestem bardzo zadowolony,a wracając do kawasaki opinie są różne co do jakości produktów tej firmy. Co do harleya, nie jestem jego zwolennikiem tylko podoba mi się v-rod.Czytając twoje wczśniejsze posty odnoszę wrażenie że jesteś fanem tej marki i nie dopuszczasz do siebie wiadomości że są lepsze firmy!!!

     

    pozdro DIABLO

  3.  

     

    Witam

     

    Jest to podróba v-roda lub warriora!!! Oni pierwsi zapoczątkowali kolorystykę czarno-czerwoną. Osobiście kawasaki nie przypadło mi do gustu,morze zmienię zdanie jak zobaczę moto na żywo. :icon_razz:

     

    pozdro.diablo

  4. A więc w ubiegłym roku sprzedałem V-Stara 110A z 2000r.

    Została mi tylko Virago 535 z 1994r na ktorej jezdzi żona, czasem ojciec.

    Jak zapewne nie długo się trzeba domyślać, że chodzi mi po głowie duży ciurser.

    I co tu wybrac?

    Yamahe XV1600 czy może VN1600? (myśałem też o VN2000 ale cena....)

    Z góry dzięki za rade, skrobnijcie coś co rozwieje moje wątpliwości!

    Pozdro.

     

    www.tomek-dorszewsky.webpark.pl

     

     

     

    Witam.

    Wydaje mi się że YAMAHA XV 1600 to dobry wybór.Miałem okazję testować taki motocykl i zrobił na mnie ogromne wrażenie. Lecz mój wybór padł na XV1700 WARRIOR (bardziej usportowiony) POLECAM!!!!

     

    Pozdrawiam DIABLO

  5. Nic ci nie da funkcja VOX (uruchamianie głosem), no chyba, że masz cicho jak jedziesz na moto.

    Z reguły jest tak głośno, że w obu krótkofalówkach jednocześnie się włącza VOX na skutek zewnętrznego hałasu i wtedy nic nie działa.

    Udało by się to może przy wyciszonym kasku i zastosowaniu krótkofalówek MIDLAND z dodatkowymi słuchawkami z mikrofonem. Do tego mają one jeszcze dwa poziomy natężenia dzwięku przy którym się uruchamia funkcja VOX.

    To mogło by się udać.

     

     

    Witam.

    Dotychczas używam krótkofalówek (maxcom)z funkcją vox która ma regulację od 1-4. Ustawiajac urządzenie na poziomie 1 i używając słuchawko-mikrofonu sprzęt bezbłędnie spełnia swoją funkcję. Odległość miedzy motorami nie większa niż 100 metrów, ponieważ narastają zakłócenia. Oczywiście mowa jest o sprzęcie używanym w kasku z szybą .

    Pozdrawiam.

  6. a nie chcesz tego z katalogu louisa? ja takiego mam i jestem zadowolony i jest to ten sam co Ty pokazales, tylko moj nie jest do ucha wkladany, tylko taka duza plaska sluchawka, oczywiscie przy otwartym kasku i predkosci ponad 60km/h interkom nie ma sensu

     

     

    Poszukuję tego modelu ze względu na słuchawko-mikrofon który przy większej prędkości działa bez zakłóceń przy kasku z szybą. Miałem okazje testować ten model , który kosztuje w granicach 100 zł. Wracajc do suchawko-mikrofonu pasuje on rowniez do mojego walki-talki. Zajrze do katalogu louisa i zapoznam sie z oferta. dzieki.

  7. WITAM

     

    Znajdując się na drodze osiedlowej,jadąca przede mną taksówka zwolniła i czasami stawała. Kierowca taxi rozglądał się na lewo i na prawo szukając pewnie numeracji bloków.Postanowiłem wyprzedzić go gdyż jechał niepewnie. :) W połowie manewru złotówa gwałtownie skręcł w lewo dokonując manewru zawracania.Uderzyłem swoją prawą stroną w jego przednie drzwi,po czym samochód stanął .Podpierając moto na lewej nodze czekałem aż się rozczepimy. :D Na szczęście kolega jadący za mną pomógł mi przytrzymać moto (waga ok.300KG),bo bym runął na glebę.Oczywiście złotówa wyleciał i stwierdził że to moja wina,lecz gdy chciałem wezwać policję zmienił zdanie i próbował się dogadać.Na szczęście moje obrażenia były niewielkie(zbite kolano i manetka hamulca wygięta),co do taksówki to (wgięte i porysowne drzwi).Na tej drodze nie było lini ciągłej ani garbów,ani też zakazu wyprzedzania,jedynym ograniczeniem był znak ograniczający jazdę do 40km/h.Spieszyłem się na otwarcie sezonu (WARSZAWA BEMOWO),wiec szybko się dogadaliśmy. ;) :wink:

     

    Mam nadzieję że kolejne sezony będą bezwypadkowe :) :D

     

     

    Pozdrawiam DIABLO

  8. hehe, a mi znowu spadło do 4,5l/100km na trasie... nie rozumiem dlaczego. raz więcej, raz mniej, ale ogólnie, do 6l jeszcze nie doszedłem nawet na mieście

     

    zazdroszczę warriora :lapad:

    pozdrawiam

     

    Na trasie nie przekraczało 5l/100km, ale w mieście w porywach do 6,5l/100km. Moto było nowe i tak spalało,ale ten problem się skończył wraz z nadejściem warriora 1700 ;). Spala on w granicach 6-7l/100km w mieście przy drastycznym odwijaniu gazu!!!

     

    Pozdrawiam diablo

×
×
  • Dodaj nową pozycję...