Skocz do zawartości

Raven

Forumowicze
  • Postów

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Raven

  1. Kurde ale nie wiem po co o tym tak gadać zabił się szkoda człowieka ale wnerwia mnie to że wiele osób robi z tego atrakcje. Kolejny post w stylu kolejny martw-y albo etc. . I co to da może tak osoba zmartwychwstanie ??? Nie tylko straszycie ludzi w każdym sporcie są ofiary wczoraj koło mojego domu na lotnisku zginął gość na lotnii i co mam pisać post w stylu zabójcza lotnia. Jest to dla mnie bez sensu :clap:
  2. Raven

    ANTY-SKUTER

    Moja opinia na temat skuterów :wink: : Nie podobają mi się, dlaczego: - Pozycja kibelkowa - Brak sprzęgła nie można mieszać skrzynią - Mizerna dzielność terenowa (ale przecież nie są do tego stworzone) - Ogólnie wizerunek Do czego mogą byś dobre skutery, może mnie zlinczują niektórzy ale jako tani środek transportu w wielkich metropoliach jeżeli chcesz mieć narzędzie do taniego przemieszczania się po mieście. Jak to się mówi "Żeby napić się piwa nie musisz kupować browaru", jeżeli mieszkasz w jakimś wielkim mieście np. London i masz z jakieś 20-30 km do pracy i będziesz sprzęta używał tylko do tego to kupujesz sobie skuter bo po co ci jakaś R1 jeśli masz jeździć do pracy pomiedzy korkami nawet było by to brutalne dla takiego motorku bo kto widział żeby w korku wyciągnąc 100 km/h. Podsumowując, NIE LUBIĘ SKUTERÓW, ale dla niektórych jest to dobre rozwiązanie ja tam wolę moją Yamaszkę DT-50 SM :icon_biggrin:
  3. I co z tego że trzymasz ostęp ja ruszam za gościem w Oplu ze skrzyżowania ten jedzie przejechał już kilka metrów i nagle daje po hamulcach nie wiem czemu to ja też, tak zahamowałem że moja Yamaszka stanęła na przednim kole :icon_biggrin: i od tego czasu boli mnie lewy nadgarstek bo mi się tył przekręcił w prawo względem kierownicy. Później wyprzedzam gościa a co się się okazuje, facet jadł loda a ten mu się wywalił więc gość zahamował :wink: uwielbiam takie przypadki. Ale co tam mylić się jest rzeczą ludzką.
  4. Gadaj czy zdałeś czy nie Pewnie zdałeś. A tak jeśli jeździsz od 9 roku życia to co się martwisz ja zacząłem w wieku 11 lat, nie żadna sztuka a teraz to wszyscy zdają na skuterkach więc nie ma problemu :wink: nie tak jak dawnie jak ja na Simku SR51 Enduro Electronic była zabawa :icon_biggrin:
  5. Mam takie pytanko wiem powiecie że jest newbie, no to zaczynam. Mam Yamaszkę 50 z oponami gładkimi do supermoto i sie tak zastanawiam czy jakbym chciał pojeździć po lesie i troszkę po piasku to czy wystarczą bo nie mam kasy na drugi komplet kostki. A i tak jeszcze jedno jaka jest technika brania zakrętów w terenie?? THX z góry Ride free
  6. Tak to jest z debilami w puszkach niestety :biggrin:. Ja miałem inny przypadek przez co prawie pym nie wylądował na jakimś płocie. Jadę sobie Yamaszką i wjeżdzam na taki skrót do Kielc, który jest pokryty takim pyłem zwalniam do jakiś 30-35 a tu gość w puszcze rura przedemnie a tu leci taka zasłona dymna z kurzu że nic nie widzę zamykam szybkę w kasku i po omacku jakoś dojechałem :biggrin: można by do debila podjechać i mu lakier przerysować czy co :clap:. Ale tak to jest z parapetami
  7. Po przejechaniu około 1500 km na mojej 50 nagle na mieście podczas wrzucania wyższego biegu puszczam sprzęgło a tu ono nie wraca do pozycji wyjściowej patrzę i nie ma linki. Co zrobiłem źle albo inaczej co mogłem zwalić że taka linka się tak szybko zerwała :buttrock: :banghead: :banghead:
  8. Po przejechaniu około 1500 km na mojej 50 nagle na mieście podczas wrzucania wyższego biegu puszczam sprzęgło a tu ono nie wraca do pozycji wyjściowej patrzę i nie ma linki. Pytanie ile kosztuje taka linka i czy trudno wymienić :buttrock:
  9. Ja ktoś jeździ w Kielcach to na wie że na Sandomierskiej jest taki z 800m frez tylko gdyby był prosto to pół biedy a on raz w lewo raz w prawo i kierownica za nim ;) , a co gorsza często jest obsypany piaskiem wiec o glebe łatwo :lapad:
  10. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. A co do tych zasłabnięć na motocyklu nigdy tego nie poświadczyłem, ale często mi się zdarza że doświadczam takiego stanu jak jeżdzę autobusem. Raz jadę z siostrą cioteczną i po tym co ona mi opowiedziała to wynika, że gadałem z nią i nagle się wyłączyłem głowa w dół a ciało jak z galarety :icon_mrgreen:
  11. Ujmę to tak goście są dobrzy. A co do motorków to z wyglądu i z tego co oni tym robią bardzo mi przypomina TRIAL. Nie są to jakieś 1000 centrymentowe monstra tylko motorki do zabawy :icon_mrgreen: . A co to za motorki to sądzę że jakieś Ruskiego pochodzenia, skoro Hamas walczy Kałachami to motorki też mają Ruskie, przedpotopowe :buttrock: ale sprawne :banghead: . Goście są nieźli :smile:
  12. :icon_mrgreen: A czy ten policjant Rambo mu nie przkręcił blokady w stacyjce ? :banghead: . No to wiadomo dzięki jakim osobą motocykliści mają taką reputacje. Dodatkowa wiadomo dlaczego policja nie jest lubiana: "I co zdziwiony". Ale szczerze to szkoda mi tylko motoru :smile:
  13. Nie no też tak sądze że kolo mnie oszukuje :icon_mrgreen: , nie ma mowy by tyle wyciągnał (tak przyajmniej sądze) :banghead:
  14. A więc tak, jak sobie jedziesz i coś ci pzyczy za uchem :icon_mrgreen:, jest to bardzo irytującei często po taki doświadczeniu boli cię głowa. Obecnie jest moda na skutery (coraz większy wybór, coraz tańsze) no i każdy kupuje swojemu synkowi lub curusi skuterek odrazu odtłumi żeby synek szalał, ale połowa osób które jeżdzą na skuterkach to nie karty, albo prawka. Jadę sobie do szkoły a tu na skrzyżowaniu gdzie miałem pierwszeństwo, takie pierdzidełko z 60 km/h wylatuje z drogi podporządkowanej (znaki co tam stoją rzeby cień dawać) :banghead:, brędzej czy później (Niestety) trafi na jakiegoś kierowcę ciężarówki :banghead:
  15. Hej, a tak jakby któś miał DT 80 z kostkowymi oponami, to jaką gdzieś to ma wysokość siedziska bo cross-ówka z 80 [cm3] jest chyba wyższa o 20 od SM. To wtedy bym się dziwił jak on na tym siedzi skoro jest odemnie o pół głowy niższy :banghead:. Wielkie dzięki :banghead:
  16. Acha czyli konkretnie: :banghead: Yamaha DT 80 R :banghead: 15 tys. 94 r. :icon_mrgreen: Nie działający przedni hamulec (Nie ma klamki) :icon_eek: Teren: Trawa 50-70 cm, pod górkę nachylenie z 30 (stopni) A i mówiłem:
  17. Ja tam może nie mam wielkiego doświadczenia, ale moja odtłumiona 50 z 70 to bez problemu wyciąga na mieście. Mnie najbardziej irytują kierowcy samochodów, którzy się przed ciebie wwalają ostanio dojeżdzam do świateł a tam jakiś pan się przedemnie wciska swoją astrą. Tylko zastrzelić takiego. Wiem może moja 50 nie jest czymś wielki na trasie ale po mieście potrafi pociągnąć i ma niezłe przyspieszenie to nie wiem. I i tak musiałem gościa wyprzedzać bo się bardzo długo zbierał ;) . A nie wiem czy to chamsto czy też głupota, ale teraz żadko kierowcy używają kierunkowskazów, a bez nich robi się czasę niebezpiecznie ;)
  18. Więc zacznę tak, mam rok młodszego kolegę, który nie wiem czy mi wciska kit czy mówi prawdę, a więc sprawa jest taka. Niedawno kupił sobie Yamahę DT 80 R z 94 roku. Motorek po zmianie cylindra z 50 na 80 [cm3], ma przebieg 15 tys. km motor bez papierów. No i nie wiem czy mu wierzyć, ja swoim motorkiem wyciągnąłem na prostej 80 km/h z górki, a on twierdzi, że swoją cudowną 80 :D , jedzie 80 km/h w terenie. Rozumiem że jak ma się np. KTM 550 to to nic wielkiego ;) ale 80 pod górkę w trawie (wiem ktoś powie że jestem noob), ale ja naprawdę nie wiem czy mu wierzyć. A tak jeszcze ile na zawodach się jeździ motorkami CROSS/ENDURO maksymalnie w terenie (żeby się nie zabić). ;) No to by było na tyle :lalag:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...