nie wiem jak sie zabrac do tematu, moze cos poradzicie;) narzedzia mam, miernik tez zatem. uciekl mi prad z aku w czasie jazdy. w domu okazalo sie ze nie mam tam elektrolitu zatem zalalem i naladowalem. mial jakies 12,6V. jak odpalilem sprzet dalej bylo tyle, jednak jak wlaczylem swiatla wszystkie wzroslo na klemach do ok. 13,6V. jak dodaje gazu to swiatla przygasaja. wiec moje pytanie, czy aku jest zwalony czy ladowanie? no i jak to sprawdzic zeby miec w 100% pewnosc? sprawa dosc pilna, bo nie moge jezdzic, wiec prosze o szybka rade:). pozdr cieply gsxr750 srad