Witam na samym starcie chce dodać że nie jestem żadnym mechanikiem czy kimś takim. Więc ostatnio kupiłem zzr600 z 90r i po jakimś miesiącu okazuje się że motor zimny nie zapali na starter!! Kolega odpalił go na tzw popych czy coś w tym stylu i gdy już pochodzi z 5 minut to wtedy odrazu pali na starter. A po godzinie jak jest zgaszony to znowu nie odpale go na rozrusznik. Zakładam że to coś z gaźnikami i zaworami bo ostatni fachowiec grzebał w nich.A dużego pojęcia to on nie miał o tym raczej. Z góry dziękuje jeśli ktoś mi potrafi odpowiedzieć co jest grane. Chciałem jeszcze dodać że chyba zalewają mi się świece i szybko padają