-
Postów
84 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez TasmaN
-
-
Jakies 20 min temu na moscie Grota w strone Brodna. Na srodkowym pasie lezal wywrocony dogory kolami moto 3 kolowy... nie trajka... nie wiem jak to sie nazywa... 2 kola na osi z przodu. Kolor czerwony. Kierowcy ani karetki noe widzialem. Niestety wygladalo bardzo zle :(
edit: kierowca uderzyl w betonowe bariery... konczacy sie pas. kierowca zmarl na miejscu :(
-
Panowie,
mam pytanie tak na szybko... prozaiczne:
Gdzie w ST1100 PanEuropean jest regulacja wolnych obrotow.
Dotychczas nie mialem przyjemnosci z V4 i to jeszcze w tylu plastikach ;)
Czy dostep wymaga zdejmowania jakichkolwiek plastikow?
Oraz jeszcze jedno... jaki jest zakres wolnych obrotow na biegu jalowym?
-
Po skonczonej jezdzie klepie moto w siedzenie (w podziekowaniu za bezpieczny powrot) :)
Czasem zdarza mi sie wrocic specjalnie, bo zapomnialem poklepac :D
a co do innych nawykow... jezdze w sluchawkach pod kaskiem i slucham muzyki. Zawsze. Inaczej nie umiem. Bezpiecznie/niebezpiecznie? Nie wiem... tak mam i juz ;p Pozatym N102 na tyle glosny ze jeden ch... czy leci muzyka czy halas wiatru ;)
-
Dzis ok. 9.00 na Prymasa 1000lecia w Wawie. Bialo-niebieski GSXR, przytarty o ciezarowke. Uczestnikow nie widzialem, karetki ani policji tez. Pewnie zajechanie podczas przeciskania sie w 'kanionie'.
-
Moja historia z wrzesnia 2010...
Jechalem w full pelnym rynsztunku (tylko kilka dni w sezonie zdarza mi sie zalozyc jeansy a nie skory) przez Kazun, w kierunku Blonia. Pierwszy jechal TIR, za nim bus, ja i za mna jakas osobowka. Spokojnie 50 kmh przez zabudowany, ja grzecznie trzymalem miejsce i nie wyprzedzalem. Ogolnie bylem nastawiony na bardzo spokojna jazde, poniewaz byl to poczatek trasy i mialem do zrobienia okolo 400 km. Skonczyl sie teren zabudowany wiec postanowilem przyspieszyc (TIR dyktowal tempo jakies 70-80 kmh). Z naprzeciwka pusto, wiec wychylilem sie do osi jezdni i wlaczylem kierunek (swiatla w trasie zawsze drogowe). Chcialem lyknac oba na raz, czyli TIRa i busa przede mna. W momencie jak bylem na wysokosci busa, ten zaczal wyprzedac TIRa. Momentalnie dostalem w bok od busa i zaliczylem row...
Uratowalo mnie to ze nie skosilem zadnego slupka lub znako drogowego, nic nie jechalo z naprzeciwka, bylem ubrany w rozsadne ciuchy motocyklowe + zolwik na plecach.
Moje wnioski:
- moglem dac sygnal (zatrabic) przed wyprzedzaniem - teraz czesto to robie
- w momencie jak zauwazylem kierunkowskaz busa moglem dac po heblach, odbic w lewo bardziej - a ja jak pipa w konsternacji patrzylem i czekalem az mnie strzeli bokiem. Odwinac do przodu probowalem ale zaczalem bardzo spokojnie wyprzedzac (bodajze na 3cim biegu), bez redukcji.
- nastepne buty kupic plastikowe. Te ktore mialem zdaly egzamin (skorzane, ze wzmocnieniami i slizgaczami - firma Metro), ale stope stluklem/wykrecilem porzadnie. Az strach pomyslec jak kiedys na poczatku smigalem w zwyklych wojskowych desantowkach :/
- byc slownie kulturalnym do sprawcy wypadku, poniewaz moze miec w busie 8 kolegow o sportowej prezencji, wracajacych z budowy
- pierwsze co po wypadku to lapac i spisywac kontkaty do swiadkow i robic fotki
-
Cześć,
czy może slyszal ktos z Was o dzisiejszym wypadku motocyklowym w Siedlcach?
Kolega z forum GSXF, 19 lat, motocykl Suzuki GSXF 600 - stary Imbryk, bez owiewek... robiony na streeta.
U nas na Forum GSXF dostalismy info z jego konta (pisala jesgo dziewczyna)tylko ze mial wypadek i abysmy pomodlili sie o jego zycie... Nic wiecej nie wiemy, telefon wylaczony, policja w Siedlcach milczy i nic nie powie... :(
Moze ktos z Was cos wie... co z kierowca? W jakim jest stanie?
-
Sprawdz czy nie zostawiasz kranika na PRI.
Ja takim sposobem kiedys zapelnilem paliwem calego airboxa i zlalem pozniej prawie 5 litrow mieszanki oleju i benzyny.
-
a do oczyszczenia kostek/stykow proponuje ISOL zamiast WD.
-
Dzis ok. 21.00 Minsk Maz. - wylot na Niedzialke...
Czarny skuter (ok. 250 ccm - na oko).
Kierowca 'ustrzelil' sarne :/
Zabrany do szpitala - podobniez zlamany obojczyk i cos z noga... przytomny.
-
Dziekuje Wam za informacje.
Wlasnie wrocilem z parkingu. Wyrownalem na zimnym silniku poziom plynu w zbiorniczku, zaznaczylem kreska.
Odkrecilem jeszcze korek chlodnicy. Odpalilem moto... nie widac zeby ulatywaly jakies babelki powietrza.
Bede obserwowal...
Dzieki.
-
Powiem szczerze, ze pod korkiem oleju nie ma zadnych osadow bialych itp. Olej wydaje sie tez byc w porzadku.
A co do kopcenia... sam juz nie wiem. Wilgotno przez ostatnie dni i nie wiem czy para sie skrapla, czy plyn ciagnie do komory :/
-
Czesc,
podpowiedzcie w nastpeujacej nurtujacej mnie kwestii.
Moto: SC33 '98
Odpalilem moto po zimie. Kilka rundek po osiedlu. Dostal temperatury 122 st. Pracowal na tej temp. ok. minuty (wczesniej kilka minut na >110 st.).
Okazalo sie ze brakuje plynu chlodzacego - dolalem ponad 1l do chlodnicy.
Mam nastepujace pytania:
- czy praca przez tak krotki okres na temp. 122 st. mogla wydmuchac/uszkodzic uszczelke pod glowica?
- obecnie po zrobieniu ok. 400 km zauwazylem ze ze zbiorniczka wyrownawczego zeszlo ok 2 cm plynu (poziom). Czy to moze byc oznaka spalania plynu (walnieta uszczelka?)?. Dodam, ze po odkreceniu korka chlodnicy, plynu jest tyle ile uzupelnilem - pod korek. Czy sprawe powinienem raczej traktowac jako pobranie plynu ze zbiorniczka z tytulu odpowietrzania ukladu.
- ... i jesli pobor plynu ze wzgledu na odpowietrzenie sie ukladu, to czy ubywa go po kilku- kilkunastu minutach, czy moze faktycznie po dluzszej jezdzie?
- jesli moto pobiera plyn z tyt. uszkodzonej uszczelki pod glowica, to jaki moze byc ubytek tego plynu w czasie? (w sensie ze szybko czy stopniowo wraz z nawijanymi km).
To moje pierwsze moto z ukladedem chlodzenia ciecza. Wczesniej tylko powietrze i olejaki...
_________________
-
Witam. Miałem nadzieję, że nigdy nie przyjdzie mi tutaj napisać o swoich "wyczynach" ale jednak dołączyłem do grupy motocyklistów co już leżeli.
Trzymaj sie Majkiel, duzo pogody ducha :)
Ja w zeszly piatek zostalem zepchniety przez busa do rowu... tez sezon zakonczylem :(
Najwazniejsze ze cali jestesmy :) Ja poobojany jak ulegalka :) Ale coz... zycie.... teraz walka z OC sprawcy :/
-
nieaktualne :)
-
Sprzedam motocykl Suzuki GSXF 750. Rok produkcji: 2003. Kraj pochodzenia: Belgia.
Jestem pierwszym właścicielem w kraju. Pierwsza rejestracja w kraju: 25.02.2008 r.
Pojemność 750 ccm, moc: 92 KM (68 kW). Bezwypadkowy.
Przebieg przy kupnie motocykla: 52000 km, obecnie 63000 km - !!! przebieg realny, a nie 10 letni motocykl z przebiegiem 5000 km ;D ;D
Stan motocykla oceniam na bardzo dobry mechanicznie i wizualnie.
Przeglad: do 03.07.2010 , OC: do 05.02.2011
Serwisowany regularnie i bardzo skrupulatnie.
Co zostało zrobione MECHANICZNIE:
- nowy filtr powietrza, oleju, olej Agip pół-syntetyk (polecam!)
- nowy napęd (ma kilka dni): łańcuch DID, zębatki Sunstar
- synchro gaźników, kontrola składu mieszanki, regulacja zaworów
- nowy płyn hamulcowy, odpowietrzenie
- nowe łożyska wahacza (przy okazji malowania) + łożyska koła przedniego
- nowe przewody WN i fajki NGK
- nowy akumulator
Co zostało zrobione WIZUALNIE:
- wahacz malowany proszkowo na czarno + chromowane elementy (śruby, balansery, napinacze koła)
- frezowane manetki, czarne anodowane klamki, polerowane lagi przednie, polerowane sety podnóżków, małe przyciemniane kierunki z tyłu
- czarna, transparentna szyba akcesoryjna
- tłumik IXIL + 2 dB killery (atestowany, sportowy i czysty przelot) o wartości ok. 1000 zł
- podświetlenie zegarów: LED czerwone
- Cash-pady
- alarm z immobiliserem
- dyskretne podświetlenie LEG RGB (7 różnych kolorów) na cylindry i głowicę
- gniazdo zapalniczki 12V
- dodatkowo nakładka/błotnik lakierowany na tylne koło i łańcuch (nie zamontowany – na zdjęciu)
OBTARCIA:
Odpukać... ja nie miałem na nim szlifa ani parkingówki. Jednak moto ma minimalną obcierkę z lewej strony (trochę na ogonie i lekko przytarty znaczek GSXF – pomijalnie). Moto jest prosty, puszczam spokojnie kierownice, nie ściąga, nie łapie shimmy... Podejrzewam ze poprzedni właściciel miał nie więcej niż parkingówkę na nim. Patrz na zdjęciach.
WIĘCEJ ZDJĘĆ I KILKA FILMÓW POD ADRESEM: www.tasman.gsxf.pl
Cena: 12000 zl (do malego dogadania)
KONTAKT: 785-330-450 /nie odpowiadam na maile i smsy/
-
Ja mialem kilka dni temu podobna sytuacje ale wynikalo to z mojej nieuwagi.
Odpalilem na PRI i z pospiechu nie zmienilem na ON.
Przejechalem z 20 km i potem moto stal caly dzien (a paliwo cieklo).
Nastepnie powrot do domu (20 km).
Po spuszczeniu oleju (raczej benzyny z olejem - bo dostala sie do oleju) wyszlo tego z 4,2 l.
I tu mam pytanie. Czy po takiej 20 km przejazdzce (niska temp. ok. 5 st.) mogl dostac po d... wal korbowy lub glowica?
P.S.
Olej wymienilem, moto jezdzi bez problemu ale z natury swojej szukam dziury w calym... wiec stad to pytanie.
-
jakie to są gwizdy? :eek:
Marsylianke odgwizduje ;)
-
Ja zdrowa, moto poobijane.
Ufff... to dobrze ze Tobie nic sie nie stalo.
A XJ to wytrzymaly sprzecik: gniotsja, łamiotsja... a budu jechac :)
Pamietam po swoim egezplarzu co przeszedl ;)
A moze to miejsce jest w jakis sposob monitoringiem objete? Wtedy mozna by o nagranie zapytac, sie dowiedziec ?
-
Chłopaki,niestety pewnie już wiecie mój motocykl miał wczoraj awarie i stoi u Greedo.
Niech ktoś zapali świeczkę ode mnie,niestety odpadam... :banghead:
nie panikuj Greedo powiedzial ze zrobi. Srubka od zaworow juz jest :)
-
Na pewno będzie także kilka osób z www.GSXF.pl, może będziemy trzymać się razem :icon_question:
Info dalem u nas.
Parkujmy po lewej za torami, w takim malym zakolu (przed 2oo jadac od Expo) zeby zebrac sie razem i nie robic balaganu na glownej tuz przy 2oo.
-
Z checia posmigam z Toba :)
Ty nie masz klamki a ja juz klockow na przodzie.... jakos damy rade :D
A tak na powaznie to wez dziewczyno kogos doswiadczonego nich polata z Toba i nie odkrecaj tyle...
Mi przy szlifie przy 'tylko' 50 kmh, po upadku film sie wylaczyl na pol godziny i mnie pogotowie zabieralo.
Wolniej, wolniej i spokojniej !!
-
dziś rano ul. Swiderska (warszawa) w stronę centrum, czarny seat, podobno 2 osoby poszkodowane (chłopak i dziewczyna)
zna ktoś konkrety co z ludźmi??
dokladnie ul. Mysliborska, skrzyzowanie z ul. Kasztanowa.
Kierowca i pasazerka sa juz w domu. Ogolne potluczenia, niegrozne.
-
I napis na kombinezonie, nie zapomnij :biggrin:
O! Czesc osa ;p
Rob duuuzo zdjec, se popatrze chociaz :(
W nastepnym na pewno nie odpuszcze i jade z Wami :)
-
eee... przydalby sie jakis flesz czasem uzyc do fotek co by obraz nie byl
rozmazany lub zbyt pomaranczowy
hm... wpadlem na to dopiero pod koniec imprezy :D:D
Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI. wątek wyłącznie informacyjny, bez pogaduszek
w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Opublikowano
Wczoraj pomiedzy 2.00-3.00 w nocy znow na trasie AK :(
w strone Dw. Zachodniego na wysokosci mniej wiecej Hali Marymonckiej...
Czerwony naked numery WD....
Slizg z duuuuzej predkosci (tak Policja mowila), 50-100 metrow od miejsca upadku lezal moto .
Kierowca przezyl, stracil podobno reke :(
P.S.
je*ane koleiny na tej trasie i to w obie strony !!!!!!!!