Skocz do zawartości

hubert-cbr

Forumowicze
  • Postów

    73
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez hubert-cbr

  1. Pomysl z laweta jest OK pod warunkiem ze ma sie wlasna lawete i prowadzicie ja sami. Jesli nie to ponoszenie kosztow wynajmu i oplacanie kierowcy jest bez sensu.

    Jest masa firm spedycyjnych i transportowych ze stalymi polaczeniami do Hiszpanii. Wynajmijcie sobie 1/3 tira jako tzw. doladunek i wyjdzie najtaniej jak to mozliwe. Na miejsce dolecicie jakimis tanimi liniami.

  2. :notworthy: bardzo lubie gry wiec sprobuje sie nie uzaleznic :icon_mrgreen:

     

    to bardzo przyjemne uzaleznienie:) jesli zaczynasz gre to polecam Ci serwer 7. Niedawno gra sie zaczela wiec sa rowne szanse. Jakbys mial jakies pytania co do gry na wal na priv. Ja juz sie mam za travianovego wyjadacza wiec moge podpowiedziec to i owo :)

     

    na pewno przed rozpoczeciem polecam przeczytac to:

    Travian - poradnik dla poczatkujacych

     

    tu jest zawarte doslownie wszystko co potrzebne aby zaczac

  3. Ja gram w Traviana. To gra w sieci bez potrzeby instalowania niczego na kompie. . Jest kilka swiatow (serwerow) gry w Traviana. Rozgrywka na kazdym serwerze trwa nieco ponad rok i jest to cholernie wciagajace. Gracze lacza sie w sojusze i walcza przeciw sobie. Wygrywa ten sojusz lub koalicja sojuszy, ktora zbuduje i obroni Cud Swiata. Na poczatku troche chcialo mi sie z tego smiac ale pozniej zrobilo sie powaznie... Gra sie toczy w czasie rzeczywistym, tzn. nawet w nocy sie duzo dzieje na serwerze. Nawet czasem budzik nastawialem w srodku nocy zeby jakies manewry wykonac. Juz nie wspomne jakie awantury przez to w domu byly, hehe...

  4. Dzis na trasie katowickiej, na pasie w strone Wwy, mniej wiecej w polowie drogi miedzy Czestochowa a Piotrkowem Tryb. lezal rozwalony Transalp. Nie wiem w jakim stanie motocyklista, nie bylo go juz jak przejezdzalem, prawdopodobnie zostal zabrany do szpitala. Ostro padalo i wial b. mocny wiatr i chyba to byla przyczyna, mi tez trudno bylo utrzymac sprzeta.

  5. Za Etap zaplacisz ok 10-20EUR wiecej w zaleznosci od lokalizacji. Rozniaca bedzie taka ze masz WC i prysznic w pokoju.

    Nie rozumiem jaki jest sens porownywania Campanile z F1, przeciez to zupelnie inny standard za inne pieniadze (Campanile bez promocji to minimum 65EUR a F1 22-25EUR).

    Sam zdecyduj w jakim komforcie chcesz nocowac. Kazdy woli co innego, dla mnie najwazniejsze jest aby bylo czysto i F1 spelnia ten warunek w 100%

  6. Ja czesto korzystam z F1 i zawsze jest tak ze cena dotyczy pokoju a nie ilosci osob. Pokoje sa zawsze 3 osobowe, sa 2 lozka: jedno podwojne i jedno pojedyncze - pietrowe (raczej dla dziecka albo lekkiej osoby). Jesli chodzi o nocleg w podrozy to nie ma nic lepszego - tanio jak barszcz, zawsze przy autostradzie - rano wstajesz i od razu w droge. Jedyna wada to sniadanie - jest na slodko, podaja dzemy, kakao itp. Jak dla mnie niejadalne:)

  7.  

    - włączanie sie do ruchu : zawsze przepuszczamy pojazd włączający się do ruchu - nie stosowanie tej zasady to zawsze wypadek.

     

    acha... ciekawe... ja bym odwrocil to zdanie i powiedzial ze stosowanie tej zasady to bardzo duze ryzyko wypadku. Jesli wpuszczasz kogos wlaczajacego sie do ruchu to zazwyczaj musisz sie zatrzymac, czego zazwyczaj nie spodziewa sie kierowca jadacy z tylu. Wiadomo czym to sie konczy

     

    - o policji poinformujmy innych kierowców, zwiększy to bezpieczeństwo ruchu.

     

    To juz jest bzdura kompletna.

    Pozostale rady w miare OK

  8. Chyba wypożyczę przystosowana do wożenia moto. Cena pewnie ta sama, a w końcu ktoś w jakimś celu wymyślił taki rodzaj przyczepek.

    Nie wiem, czy mocować za ramę, czy przez siedzenie, za koła. Na pewno będę kombinował, ale jakaś rada kogoś doświadczonego będzie mile widziana. :)

     

    kristekk, ja ostatnio wiozlem swoja Africe na dystansie 1200km. przyczepa wypozyczona z wypozyczalni Bogucki na ul Korkowej (25PLN doba przyczepa specjalna do transportu moto). mocowanie: wjezdzasz moto na przyczepke (tzn ja wprowadzalem moto na polsprzegle po specjalnym trapie ktory jest na wyposazeniu przyczepki), pozniej ktos trzyma moto a ty spinasz przod za polke pasami i dociskasz do dolu (kolo siedzi w specjalnym uchu i jest zablokowane). pozniej dalem jeszcze dodatkowo mocowanie pasem przez siedzenie a z tylu dwa pasy spod stelaza siedzenia tez docisnalem moto do dolu.

     

    kristekk, ja ostatnio wiozlem swoja Africe na dystansie 1200km. przyczepa wypozyczona z wypozyczalni Bogucki na ul Korkowej (25PLN doba przyczepa specjalna do transportu moto). mocowanie: wjezdzasz moto na przyczepke (tzn ja wprowadzalem moto na polsprzegle po specjalnym trapie ktory jest na wyposazeniu przyczepki), pozniej ktos trzyma moto a ty spinasz przod za polke pasami i dociskasz do dolu (kolo siedzi w specjalnym uchu i jest zablokowane). pozniej dalem jeszcze dodatkowo mocowanie pasem przez siedzenie a z tylu dwa pasy spod stelaza siedzenia tez docisnalem moto do dolu.

     

    a jesli chcesz to przewiezc dzis to moge pomoc ci przypiac, mam nawet pasy w aucie - moge pozyczyc. dzwon na koma jakby co: 0668 348 600

  9. Ach te dalekie wyprawy :) Ile czasu trwała? Nie wiedziałem, że Indie są tak malownicze. Wszędzie naturalny krajobraz, ogromne przestrzenie, niewiele cywilizacji - coś pięknego :)

     

    mysle ze Sambor tez nie wiedzial ze Indie sa takie malownicze :) nadal chyba nie wie...

  10. startuje jutro ok 9.30. szczegolowego planu przejazdzki nie ma ale fajnie byloby przejechac puszcza piska i zjesc kartacze na obiad gdzies pod Goldapem. druga opcja to Bialowieza - tez fajnie :buttrock: kto chetny? ja - Africa Twin, przelotowa 130 - 140km/h. jesli ktos chce sie podlaczyc to czekam 9.30 - 9.40 na stacji Shell naprzeciw M1 w Markach :flesje:

  11. mysle o takim wyjezdzie ale termin swiat odpada pomysl o pozniejszym terminie mam znajomych ktozy maja mala firme spedycyjna ijezdza do hiszpanii a jak nie to bus i dwie afri powiezie tylko moja nieco bardziej leciwa odpisz z tym terminem i czy myslisz jechac solo czy zobciazeniem na tyle

     

    ja najchetniej bym startowal ok. 15 grudnia ale moge to nieco przelozyc w czasie. a jaki Tobie termin pasuje? 2 Afri - byloby fajnie :) wolalbym jechac z kims ale jesli nie znajde towarzystwa to byc moze zdecyduje sie solo

  12. A kiedy to odpala sie zimny silnik z biegiem wcisnietym ????

    Sory bardzo, ale jeszcze mi sie nie zdazyło tak odpalac, chyba ze zgasnie na swiatłach albo w czasie jazdy, ale to inna bajka bo motur juz cieply :biggrin:

     

    hubert: powiedz mi czy rzeczywiscie te lekcje u Tomka cos Ci dały ???

    Tyle kilometrów nawineles, masz doswiadczenie, wiesz jak sie zachowac i nie stracic zimnej krwi, masz opanowane pewne reakcje i nawyki i piszesz ze 3h u Tomka cos Ci dały ???

    Nie chodzi mi o to, bron Boze, ze Tomek zle uczy, :buttrock: ale o sam fakt ze nagle po tylu zrobionych kilometrach odkrywasz jakies nowe techniki jazdy.

    Nagle stwierdzasz: kurde teraz bede jezdzil tak i tak, bo to i tamto a to jak do tej pory jezdzilem to .... katowalem sprzety i jezdzilem jak mamlas ?

    Umarł Król nie zyje Król ???

     

    serio daly mi te lekcje sporo. to nie jest tak ze odkrywasz jakies nowe techniki jazdy. po prostu okazuje sie mozesz doszlifowac swoje umiejetnosci tak aby lepiej zgrac wszystkie podzespoly razem do kupy wziete. np. takie hamowanie, gdzie uzywasz obu hebli i redukcji. niby kazdy z nas to potrafi ale tak naprawde to dopiero pod okiem profesjonalnego instruktora okazuje sie ze mozna to robic lepiej, oszczedniej, skuteczniej i bezpieczniej. to nie jest tak ze osiagasz pewien poziom umiejetnosci i sie na nim zatrzymujesz. techniki uczysz sie caly czas (przynajmniej ja tak mam). mozna ten proces przyspieszac pod okiem kogos kto skoryguje ew. bledy i podpowie co robic zeby bylo jeszcze lepiej... polecam kazdemu

  13. Panowie,

     

    ja ostatnio zafundowalem sobie 3godz jazd doszkalajacych Tomka Kulika i musze przyznac ze nie pamietam kiedy tak dobrze zainwestowalem kase. Mozna sie zdziwic jak wiele daje prawidlowa przegazowka przy redukcji. Mamy bezpieczenstwo, komfort i lans w jednym :cool: ja mam za soba 50.000km na motocyklach i ani jednej gleby ani wypadku przez ten czas ale wcale nie oznacza to ze mam do perfekcji opanowana technike. Wlasnie u Tomka sie o tym przekonalem, cwicze teraz na swoim sprzecie i jest juz blisko idealu. Wam tez polecam praktyke u kamandira, ktory zjebek nie szczedzi ale przy tym skutecznosc ma godna podziwu :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...