arekronaldo

Kolor płynu chłodniczego jest żółto-zielonkawy (taki jak był nalewany)- na zdjęciu nie widać jego barwy, ale w palcach jest normalny, bez zapachu obcego. Normalnie jak stoi i nie jeżdżę, to nie leci, nie kapie (zakładam, że jakby była uszczelka lub pęknięcie, to płyn sączył by cały czas? Problem pojawia się w momencie, kiedy wracam z przejażdżki. Magna jest rozgrzana, wentylator się włącza (słychać oraz lekko światło się przyciemni ale naprawdę lekko), kontrolka temperatury oleju się nie włącza. Od zbiorniczka wyrównawczego pod akumulatorem jest taki wężyk, który idzie pod Magnę (prawdopodobnie zawór bezpieczeństwa jak jest zbyt duże ciśnienie płynu chłodniczego)- to wydaje mi się, że stamtąd leci. Na ten moment (wczoraj) nie wykazywała oznak, że jest słabsza lub cokolwiek innego. W zimę było płukanie układu chłodzenia wodą demineralizowaną ze środkiem STP do chłodnic, zbiorniczek wyrównawczy był wyjmowany i płukany, ponieważ znajdował się tam dosłownie szłam (pewnie od nowości nikt tego nie robił) oraz był zalany nowy płyn chłodniczy Motul. Przed czyszczeniem układu i wymianą płynu nie było takich objawów. Nie wiem dalej od czego zacząć? Dodam jeszcze 2 zdjęcia. Jak poruszyłem Magnę, to reszta z wczoraj wykapała z wężyka (prowadzi od góry zbiorniczka wyrównaczego na dół). W zbiorniczku jest już poniżej minimum. Nie wiem ile było przed wczorajszą przejażdżką. Na pewno po zmianie płynu i chodzeniu silnika na luzie było powyżej minimum. Od spodu jest sucha. W chłodnicy jest płyn pod korek. Dodano 20.04.2023 06:53 Dodatkowo w chłodnicy nie ubywa płynu, tylko wydmuchuje ten ze zbiorniczka pod siedzeniem. Wczoraj dolałem płynu do zbiorniczka, odpaliłem na postoju i po rozgrzaniu się znowu zaczął lecieć ciurkiem. Ewidentnie jak dodawałem gazu, to za 5 sekund wylatywał płyn. Dym z tłumików normalny. Z każdego taki sam. Prawie niewidoczny. Wentylator się załącza w cyklach- chodzi ok. 5 sek. i się wyłącza.

Witam, Jestem posiadaczem Magny RC43 od października. Martwi mnie jedna sprawa. Po w miarę szybkiej jeździe (oczywiście nie pod czerwone pole, lecz zmiana biegu przy 6-7 tys. obrotów) jak wrócę i wstawiam ją do snu, daję jeszcze chwilę pochodzić, to spod spodu (jest taki czarny wężyk spustowy) leci płyn chłodniczy. Zdarzyło się to kilka razy i nie wiem co może oznaczać. Olej i płyn chłodniczy były wymieniane zimą. Proszę o pomoc w rozwikłaniu zagadki...

Witajcie,