Czy uważacie, że przypięcie łańcuchem skutera do słupa i poprowadzenie go pod kierownicą jest w miarę bezpiecznym sposobem?
Widzę 2 zalety:
- łańcuch znajduje się w znacznej odległości od ziemi, co utrudnia złodziejowi atak nożycami, przecinakiem, itp.
- łatwiej utrzymać łańcuch w czystości 😉
Kierownicę chyba nie jest zbyt łatwo zdemontować w typowym skuterze?