mrjack

Droga w praktyce 100% w korkach. Myślę, że Burgman to nie jest najlepsze rozwiązanie ze względu na fakt, że jest sporawy, a poza tym mam wątpliwości czy jeden z najdroższych skuterów przy kupnie w salonie będzie po latach w dobrym stanie za te pieniądze... Orientuje się ktoś jakie są koszty serwisowe skuterów/motocykli 250-tek? Edit: Im dłużej się wczytuje, tym bardziej przekonuję się, że to jednak powinien być skuter. Może Piaggio X9 250/500 ? Jak wygląda zużycie skuterów 6-10-letnich? Motocykle jeszcze dają radę, ale np. moja Gilera Runner 50 po 20 tys km wymagała już szlifu cylindra. Tutaj w warunkach miejskich 10-letni skuter powinien mieć w okolicac 60-80 tys przebiegu. To nie za dużo jak na skutery, które jednak działają głównie w warunkach maksymalnych obrotów ?

Witam. Na skuterach/motocyklach jeździłem, o ile dobrze kojarzę, 11 lat. Kariera była taka: Gilera Runner 50, Honda CB 500, Yamaha Thundercat, Yamaha FZ6 Fazer. Przestałem jeździć parę lat temu, przesiadając się na samochód. Być może będę chciał (tudzież musiał) przenieść się z powrotem na jednoślad, celem skrócenia sobie dojazdów do/z pracy. I teraz jest taka kwestia - zakładany budżet będzie znacznie mniejszy niż wydawałem wcześniej na motocykle, około 6000 zł max (kask i ubranie wciąż mam). 1. Chciałbym motocykl, który przede wszystkim nie wydrenuje mi kasy pod względem kosztów eksploatacji, głównie mam tutaj na myśli serwis. 2. Przecinaki odpadają, jestem już za stary ;) Naked (może być z półowiewką jak Fazer) lub chopper. 3. Moc minimum 25 koni, to znacznie mniej niż miałem do tej pory, ale sprzęt ma już spełniać funkcję wyłącznie praktyczną. Czy takie sprzęty jak Kawasaki EN 500, Honda Shadow 500 ciągną kasę w serwisie, czy raczej dają odpoczywać ze względu na niskie skomplikowanie? Biorę pod uwagę oczywiście jeszcze CB 500, GS 500... Bandita chyba w tej cenie w sensownym stanie nie znajdę... ? Brać pod uwagę B400 ? A może jakiś skuter, np 250-tka? Kiedyś sobie obiecałem, że jak wrócę do motocykli, to będzie to Bandit 1250, ale... chyba tego marzenia już nie spełnię. Dziękuję.

Mam wyjazd 4 sierpnia, a podobno 26 lipca MOŻE (choc nie musi) byc dostepny w Niemczech. Wole nie ryzykowac - jesli ktos posiada, lub wie gdzie mozna to kupic (inaczej mowiac: jest dostepne na miejscu), prosze o info.

Musimy się z żoną dzisiaj wybrać do Łomży i potrzebujemy się dowiedzieć czy jeszcze u was pada (info od g. ~20tej). Prosba o skontaktowanie sie ze mna na GG: 2398438 lub tlen: neurovirgin Dzieki.

Jak juz koniecznie musisz, wez wersje FZ6 78 KM... Ale ja bym nie bral na pierwszy (bo to wciaz jest twoj pierwszy motocykl) czegos, co ma więcej niż 50 KM.

To jeszcze niech mi ktos wytlumaczy, czemu spalanie jakie mi ostatnio wyszlo to 7/100.... Przy mojej jezdzie powinno wyjsc 4 :rolleyes: ... przy bardzo spokojnej jezdzie (4-6 tys obr) i czesciowo trasie -> 5,7 l. To zdecydowanie za duzo, w kocie mialbym 5l. Jest szansa, ze to sie poprawi po dotarciu?

Lekki offtopic - chciałem zaprosić właścicieli (byłych, obecnych i przyszłych) Fazerów na połączone forum Fazera i Thundercata, które znajduje się pod adresem http://fazer.motocykl.org Część osób udało mi się już zaprosić osobiście, resztę zapraszam grupowo :) Małe info nt forum - forum istnieje od 3 lat, do tego roku było wyłącznie poświęcone Thundercatowi, choć zachęcaliśmy do udziału także właścicieli Fazerów, jako, że oba motocykle są spokrewnione (jesteśmy więc jak bracia i siostry, a ja jako właściciel Kota i Fazera chyba popełniam kazirodztwo ;)) . Forum ma się całkiem dobrze, mamy też reprezentatki płci lepszej. Atmosfera jest bardzo dobra, tak więc jeszcze raz zachęcam :cool:

Teraz to bedzie ciezko ze znalezieniem kogos, bo moto stoi w Łomży :/

Maly monster został wykluczony - Vka 80-konna to nie jest dobry pomysł na 1 motocykl. Jesli chodzi o czepianie sie kolegow co do dlugosci listy - lista ta bedzie sluzyla do stworzenia aplikacji, ktora na podstawie podanych parametrow (przeznaczenie, typ, wzrost, waga, plec) bedzie dobierac odpowiednie moto na 1.

Z racji tego, ze nie mam jak zedytowac pierwszego postu, ponizej zmodyfikowana lista: prilia Pegaso 650 Aprilia RS 125 BMW F 650 BMF F 650 GS (poza wersjami nowymi 800ccm) Cagiva Mito 125 Derbi GPR 125 Derbi Senda Harley-Davidson Sportster 883 Honda CB 500 Honda CBF 500 Honda CBF 250 Honda CR 125 R Honda CR 250 F Honda NSR 125 Honda NT 650 V Deauville Honda NX 650 Dominator Honda Shadow 750 Honda SLR 650 Honda VT 600 C Shadow Honda XL 600/650 V Transalp Honda XR 250 Hyosung GT 250 Hyosung GT 250 Comet (Junak Millenium) Kawasaki Eliminator 125 Kawasaki ER5 Kawasaki Ninja 250 Kawasaki GPZ 500 Kawasaki EN 500 Kawasaki KLE 500 Kawasaki KLR 650 Kawasaki VN 800 Kawasaki Zephyr 550 Moto Guzzi Breva 750 Moto Guzzi Nevada 750 Suzuki GS 500 Suzuki GS 500 F Suzuki DR 125 Suzuki DR 350 SE Suzuki DR 650 SE 2007 Suzuki DR-Z400SM Suzuki V-Strom 650 Suzuki Intruder 800 Suzuki RM 125 Triumph Speedmaster Triumph Bonneville Yamaha DT 125 Yamaha MT-03 Yamaha WF 250 F Yamaha XJ 600 Yamaha XTZ 660 Ténéré Yamaha XVS 650 A Drag Star Yamaha YBR125 Yamaha YBR250

To jest przedruk z prasy, autor prawdopodobnie mial do dyspozycji inna wersje. Wiem, co mam wpisane w dowod rejestracyjny i wiem, co ma wiekszosc z uzytkownikow forum wpisane. Owszem, sa wersje 105-konne, ale sa one rzadko spotykane w Polsce. To, ze nie masz porownania do innych, lepszych motocykli. Ja sie przesiadalem na Fazera z motocykla o podobnej mocy, ty o znacznie nizszej i stad twoje bledna ocena jego osiągów. Jak sie przesiadalem na kota z CB 500, to myslalem, ze mi rece pourywa od przyspieszen :) Na pewno do przyzwyczajenia, ale to nie znaczy, ze dobrze jest sie przyzwyczajac do gorszego.

... i sie mylą. Kot ma 98 KM, przynajmniej te wersje, co w wiekszosci przypadkow istnieja w Polsce. Primo - ja nie biadole, stwierdzam fakty. Secundo - nie mam do nikogo pretensji. Zauwazylem, ze nie wiesz. Co ma luz wspolnego z ciezka praca jakiegos podzespołu? Czym jezdziles wczesniej?

Nie zwrocilem uwagi, przyjrze sie. A gdzie ja napisalem, ze spodziewalem sie lepszych osiagow? Nie spodziewalem sie. Mialem jedynie nadzieje, ze nie bedzie duzo slabszy. Nie powinien byl byc, ma 98 KM, tyle co kot, a kot ma juz 10 lat... Wiec z tych 98 KM to tam moze 85-90 zostało. Nie spodziewalem sie, ze FZ6 ma tak cienki dol... Normalnie jak w CB 500... Nie byloby to moze tak odczuwalne, gdyby nie ciezko chodzacy gaz. Mam wrazeniej jak bym sie siłował z motocyklem... On chce hamowac, a ja chce przyspieszac...

Raczej nie, chodzi w kazdym badz razie nierowno i lekko chopperowato. W dodatku momentami przyspiesza na sekunde i chodzi jakby normalnie, by po sekundzie znowu przestac. Samostart? Jak to sprawdzic? Tak tez bede musial zrobic jako, ze moto wyladowalo w Łomży, w garazu, a po wawie jezdze juz FZ6... Nie. Tak naprawde nalezaloby wszystko od nowa sprawdzic, ale nie mialem na to czasu, ochoty ani pieniedzy... To by jednak moglo tlumaczyc bardzo niskie podcisnienie na gaznikach?

Nie zawsze i nie dla wszystkich...