Cześć 🙋♂️
Jestem w trakcie kursów kat. A, zaczynam swoją przygodę z motocyklami.
Nie mam pewności co do kategorii, którą wybrałem więc proszę o ewentualne przeniesienie tematu 💪😊
Jestem też nabywcą Hondy Magna v45 700cc którą być może będę chciał jeszcze zmienić jednak.. to zależy czy będzie mi z nią dobrze na drodze :). Honda odpala, jeździ, skręca itp. mam tylko dwa problemy:
Zbiornik pompy sprzęgła na kierownicy jest zamontowany w taki sposób, że w zasadzie nigdy nie jest pod kątem prostym, musiałbym poprosić silnego kolegę żeby przechylić maszynę - może wtedy. Wymieniłem płyn, odpowietrzylem, zalałem tak, że więcej się nie dało bo.. się rozlewało. Efekt (mam nadzieję, że tak jest) jest taki, że kiedy prostuję kierownicę i przejadę się kilka razy sprzęgło znowu się zapowietrza - tak jakby tego płynu było tam cały czas za mało?? Czy to możliwe, że faktycznie trzeba go przechylić i zalać po brzeg a dopiero później zamknąć i postawić motor?
Drugi problem natomiast jest taki, że oczko z tego zbiornika troszeczkę się "poci" ale tak naprawdę nieznacznie, nie ubywa po 3 dniach płynu. Czy naprawdę potrzebuję to oczko? Mogę je zakleić i zamaskować? Przecież jak zgubią się biegi to będę wiedział, że albo nie ma płynu albo sprzęgło kaput?