Jeden z najlpeszych motorków do nauki. Podobnie jak Yamaha Tw 125. Dzięki swoim "balonowym" mozna później spokojnie sie przesiąść na coś mocniejszego np. na jakąś 600 turystyczną. Ja uczyłem sie na Yamasze TW125. Przejechałem 10000km nią i musze powiedzieć, ze zaden motor nie jest mi teraz straszny, pod warunkiem, że mam do niego respekt