adamzap

Dzięki wielkie za sugestie i linki .Wiem na pewno ,że tarcza nie jest zwichrowana (sprawdzałem mikrometrem) w granicznych 5mm grubości zalecanych w serwisówce też się mieści jest po prostu dośc "wyżłobiona". te o których pisałem ,że kosztują 700,- są wlaśnie z EBC :) Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje za opinie wszystkim ,a szczególnie doświadczonym kolegom :(

MADAFAKA MOŻE COŚ WIĘCEJ NA TEMAT :D

Witam mam pytanie Jestem zmuszony wymienić tarczę przednią w Suzuki VX 800 Nowa tarcza kosztuje 700,- 8O więc odpada ,a z dostaniem, używki jest duży problem .Czy szlifownie tarczy i zalożenie nowych klocków zadziała (chodzi mi o przejechanie chociaż jednego sezonu - bez szaleństw :) ) Czekam na Wasze odpowiedzi :D

ok przekonaliście mnie do NGK a cena faktycznie do zaakceptowania ok.15,- :D

Sie manko :D Jak tylko dopieszczę swoją Sunię na pewno zamieszczę zdjęcia (póki co wymaga kosmetyki) :)

Przed sezonem na pewno będę musiał wymienić świece - co polecacie ? NGK ,czy produkty jakiejś innej firmy??Co sądzicie o świecach irydowych - czy warte są wylożenia 40 - 50,- więcej?? Pozdrawiam i czekam na wasze opinie . ps . Guti - "trochę wylewnie" ale za to konkretnie i szczegółówo - dzięki

ok Panowie temat opanowany :D Zródłem hałasu okazały się łańcuszki rozrządu - po wymianie stuki ustały :D [ [i:][b:]Dopisane[/b:]: 16-02-2006,23:48[/i:] ][/size:] Guti - dzięki za cenne uwagi (wiem ,że mam wersję 50-konną bo w Briefie mam wbitą moc wyrażoną w kw 37 ,czyli 50 KM)Pozdrawiam

Dobra Mła nie będę Cię już drażnił kijem ,bo mi jeszcze szkielet Pterodaktyla przyleci,czy inne cóś :D .Tak zupełnie poważnie to uważam,że rację ma Adam M.(wiadomo - Adam 8) ) pisząć w swoim poście ,że najbardziej "Polskim z polskich" jest Sokół 600 (nie wspominam o 500 bo to był faktyczne dopiero projekt) ,bo w znacznym stopniu wolny jest od wszelakich inklinacjii ,a niektóre rozwiązania techniczne opatentowane przez polski inżynierów szokowały jak na tamte czasy np.skrzynia biegów). Ps. Za stary jestem ,żeby się obrażać :mrgreen: A tak ps to:

Dobra reasumując: NIGDY NIE BYŁO ,NIE MA I NIE BĘDZIE????? :D polskich motocykli (poza komarem 50 ,chociaż nie ,bo to z Simsona 8O ,poza Ogarem 205,chociaż nie bo silnik Jawowski :D ,poza pierwszym CWS ,ale też nie bo protoplasta - Indian :? Cholera jakby nie patrzeć to nic nie jest polskie :cry: .............oprócz kiełbasy i wódy :D

W pełni rozumiem wiecznego studenta :D Na pewno łatwiej wymalowąć szparunki i wypolerować obręcze niż wykazując się sporą wiedzą techniczną zmodyfikować napęd POzdro

Dołaczam się do gratulacji ,też nabyłem maszynę ,ale pierwszy sprzęt to jak pierwsza dziewczyna - pamięta się całe życie pozdr.o :D

Witam.Chyba wszyscy zapomnieli o Osie ,która w 100% była konstrukcją polską ,a przy tym bardzo udaną pozdrp

Witam.Wobec takich kosztów na pewno dam sobie siana z tym oddławianem,tym bardziej,że maksymalny moment obrotowy wg katalogów z 90roku pozostaje praktycznie bez zmian (70Nm zamiast 72Nm) ,za to osiągany jest już przy 2800 obr./min. (a pierwotnie 5400!!!).Na pewno Prosiak ma rację pisząc ,że silnik jest mniej wysilony.Co do sposobu w jaki silnik jest zdlawiony to w briefie mam wbitą adnotacje,że"steigerung durch Ausbau der 54,7mm Anschlag-hulse im Vergaser" 8O ,czyli o ile znam niemiecki chodzi o mniejszą dyszę (kryzę) w gażniku.Podejrzewam ,że jeśli byłyby jakieś inne modyfikacje równierz musiałyby być wbite w dokumenty pojazdu (wiadomo szwaby - "ordnung muss sein" :mrgreen: Trzymcie się ciepło nara [ Dopisane: 12-02-2006, 13:46 ] do DOminika czy mógłbyś mi jeszcze raz napisać ile cię kosztowala naprawa w Best Bike-u wiem ,że pisąłeś mi to już na pw ale cholera :D przez przypadek skasowalem .Bardzo bym cię o to prosił. :cry: Pozdrawiam Adam

Siemanko motocykl ,którym jestem zainteresowany jest zdławiony do 50 KM aby doprowadzić go do seryjnych 61KM na pewno trzeba by pogrzebać w gażnikach ,wydechach i .... no wlaśnie jeden z kolegów na forum VX twierdzi ,że jeszcze na walkach rozrządu (znajomi mechanicy zaprzeczają temu- kto ma rację jeśli wiecie proszę piszcie,także o kosztach takiej zabawy ) Pozdrawiam Dominika i Prosiaka ,którzy byli uprzejmi odpisać na moje pytania(liczę na was i w tej sprawie :-))

Witam Prosiaczku (gdzie masz szaliczek? - tu miał być uśmieszek,ale nie wiem czemu emotikony mi nie chodzą????,chyba za bardzo piżdzi w pokoju.Wracając do tematu: właśnie na forum zamieściłem zapytanie w kwestii stuków w głowicy ,jeśli ktoś mógłby mi coś doradzić w tej kwestii to będę bardzo wdzięczny.Pozdro dla Krzysia,Kubusia,Tygryska i całej ekipy ze "Stumilowego lasu":-))))

Witam serdecznie.Mam możliwość kupna Suzuki vx 800 .Czy ktoś z Was ma ( lub miał) kontakt z tym sprzętem.?Prosiłbym o opinie na temat.awaryjnośći ,kosztów utrzymania itp.Pozdrawiam Adamzap

witam.Sam jestem na etapie budowy SAM-a z silnikiem Zapka. Moge Ci powiedzieć ,że przez parę lat widziałem na zlotach tylko 2 takie sprzęty o jakich mówisz tzn. z napędem na łańcuch.Jeden wykorzystywał skrzynię od Alfy Romeo 33 (napęd poprowadzony był przez półosie z obu stron),drugi z kolei miał oryginalną skrzynie od zaporożca i jakąś przekładnie kątową (wyglądał okropnie bo był to typowy "rat bike" poobwieszany jakimiś gównami - prawie 4m długości ,o ile dobrze pamiętam wygrał konkurs na najdziwniejszy motocykl zlotu ).Jestem przekonany ,że mam parę fotek przynajmniej jednego z nich,ale niestety nie w kompie ,dlatego jeżeli by ci zależało mółbym ci je odszukać ,zeskanować i wysłać.W zamian prosiłbym cię o przysłanie mi twojej kolekcji zdjęć Zapków (też mam ich trochę ,ale nie tyle co Ty) mój adress: [email protected]