-
Postów
144 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje profilowe
-
Płeć
Mężczyzna
-
Lubię
Wszystko co dobre... ;-)
-
Skąd
Warka
Osobiste
-
Motocykl
MTS1200 WR450F MZTS ...
-
Płeć
Mężczyzna
Metody kontaktu
-
Telefon
604619503
-
Strona www
http://www.warka-team.pl
Ostatnie wizyty
Osiągnięcia dardes
ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin (14/46)
0
Reputacja
-
Coś więcej na temat potrzebnych szczepień i wiz ?
-
Zrobiliśmy w tym roku taką traskę po zakarpaciu (3 noclegi w UA) i mogę ją spokojnie polecić, na końcu zdj. masz mapkę z trasy przejazdu; https://www.facebook.com/dariusz.dworzynski.1/media_set?set=a.1269846453118082.1073741846.100002782194978&type=3
-
KTM 1290 Super Adv. R vs S
dardes odpowiedział(a) na dardes temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Winien jestem sprostowania zamieszania :-) Niespełna 1,5 mies. temu zakupiłem wspomnianego w tytule KTM 1290 Super Adventurer S i po zrobieniu 4500km mogę się już podzielić się pewnymi spostrzeżeniami. Przesiadłem się z Ducati Multistrada 1200S Touring na której nawinąłem 40tkm i do tego motocykla chciałem się odnieść, trzeba pamiętać że są to motocykle tej samej klasy, bardzo podobne więc opisywane różnice są tak na prawdę nie wielkie. Pierwsze wrażenie czyli wygląd/ wykonanie; Ducati za względu na użyte materiały i dopracowane dopieszczone detale cieszy oko z daleka jak i z bliska, KTM jest z wyglądu surowy ale sprawia wrażenie solidnego. Podobno wygląd to kwestia gustu ale jeśli postawimy te dwa motocykle razem, to trzeba powiedzieć że w tym zestawieniu Kat jest brzydalem ;-) Pozycja za kierownicą; bardzo podobna ale Ducati ma lepszą ochronę przed wiatrem, np. przy nie wielkim deszczu można się przykleić do moto tak że jadąc ok 150km/h deszcz nas tylko muska, w kacie jest nieźle wokół głowy ale nogawkami trzepie prawie zawsze. KTM umożliwia jazdę na stojąco, w Multi musiałem się lekko pochylić więc długo się tak nie na jedzie. Ktm łapie również plusa za regulowaną wysokość siodła kierowcy i podnóżek. Z kolei opinia pasażera zdecydowany plus dla Multi (dużo wygodniej, większe siedzenie). Jazda; tu dla mnie różnice są największe. Multi to motocykl który prowadzi się jak po sznurku, na asfalcie czuje się jak ryba w wodzie, łatwo się przerzuca z ucha na ucho, umożliwia głębokie złożenia dobrze się czuje również na torze. Silnik serwuje trochę wibracji i poszarpuje poniżej 3000obr/min ale daje dużo frajdy podczas jazdy i sprawia wrażenie mocniejszego. Trzeba zaznaczyć że jest to moto które najbardziej lubi dzidowanie i wg mnie męczy się podczas wolnej jazdy. Na szóstym biegu spokojnie się jedzie dopiero pow. 130km/h. Do prędkości maksymalnej moto bardzo stabilne. Kat z kolei potrzebuje mocniejszego impulsu do wejścia w zakręt a przerzucanie go z ucha na ucho wymaga użycia trochę siły, przy czym w złożeniu jest bardzo stabilny. Szybka jazda po asfaltach wymaga większej uwagi sprawia wrażenie motocykla większego. Przy prędkościach pow. 230km/h daje się wyczuć delikatną nerwowość - ale może jest to tylko moje odczucie. Silnik podobnie wibruje ale kultura jego pracy jest wyższa i pozwala na jazdę na 6tym biegi już od 100km/h. W ktmie bardzo szybko udało mi się domknąć tylny bieżnik na drodze więc nie ma co liczyć na głębokie złożenia w przeciwieństwie do Multi w której udało mi się to dopiero na torze ale jednocześnie darłem już podnóżkami i chowałem buty jak mogłem. Jest zapewne spowodowane m.in. szerokością tylnego kapcia co również przekłada się na jazdę w terenie. Szeroka tylna opona w Multi sprawia że jazda po luźnym (piach żwir błoto) jest bardzo męcząca. Kat z kolei na szutrach czuje się znakomicie, można chodzić bokami, lekkie skoki itd. oczywiście obydwa motocykle nie nadają się w cięższy teren ze względu na swoje masy, ale KTM zachęca do zabawy, Multi z kolei umożliwia zjechanie z asfaltu ale nie wiele więcej. Spalanie podobne ale kat pali trochę mniej (różnica ok 0,5l./100km) Zawieszenie w obu motocyklach jest w pełni regulowane elektronicznie i sa to z zawiechy z najwyższej półki, a ja nie jestem w stanie znaleźć lepszych czy też gorszych stron jednego w stos. do drugiego. Dla mnie klasa sama w sobie. Heble; w Multi tylny hebel ma skuteczność przedniego z WSK125 ale przedni jest na tyle dobry że uchodzi to Ducatowi na sucho. Kat po za trybem off-road uruchamia obydwa heble przy naciśnięciu klamki i skuteczność ich jest wyśmienita. Nie testowałem kata na torze więc nie wiem jak to wygląda po kilku okrążeniach w dobrym tempie, a w Multi na torze heble nie spuchły (a przynajmniej mi). Wyposażenie motocykle jest bardzo podobne, czynności obsługowe również. W ktm podstawowe czynności obsługowe są łatwiejsze ponieważ wszystko jest na wierzchu i proste jak cep; jest mnie osłon do odkręcania itd. Zestaw kluczy kata zawiera wszystko co potrzebuje podróżnik. Koszty; w zależności od wyposażenia, aktualnych promocji i zdolności negocjacyjnych za Multistradę trzeb zapłacić ok 10-15tyś więcej. Za mało km zrobiłem KTM żeby dziś powiedzieć który z tych motocykli jest wg mnie lepszy, może po przejechanych kolejnych 20-30tkm spróbuję coś jeszcze skrobnąć odnośnie awaryjności i serwisów itp. Mam nadzieję że nie przynudzałem, może komuś przydadzą się moje spostrzeżenia. Pozdro! -
KTM 1290 Super Adv. R vs S
dardes odpowiedział(a) na dardes temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
No to sprawy nie uprościłeś... ;-) -
KTM 1290 Super Adv. R vs S
dardes odpowiedział(a) na dardes temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
A jaki odczucia odnośnie silnika od 1290 ? -
KTM 1290 Super Adv. R vs S
dardes odpowiedział(a) na dardes temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jeśli chodzi o turystyczne enduro na asfalty najbardziej odpowiadała mi Multistrada 1200 świetna do szybkiej turystyki, na torze można było się wyszaleć i szuterkiem przejechać, jedyna wada to słabo się nadawała do wolnego turlania. Z tym że teraz chciałbym mieć możliwość zapuszczania się lekki teren. Co do Explorera to nie miałem okazji się przejechać... Też mam takie wrażenie.. Może trzeba popytać za odrą ? -
KTM 1290 Super Adv. R vs S
dardes odpowiedział(a) na dardes temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ok, a jeździłeś jednym lub drugim ?? -
KTM 1290 Super Adv. R vs S
dardes opublikował(a) temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Rozważam zakup biskupa ale ciężko znaleźć opinie użytkowników na ich temat, podobno tylny cylinder dobrze grzeje dup.ko ale to pojedyncze opinie, może ktoś coś się wypowie? :-) Jakie są Wasze alternatywy w temacie podróżnego enduro (dla mnie musi być wygodnie z możliwością jazdy w lekkim terenie i niezbyt lubię jak mnie auta wyprzedzają na autostradzie) ;-) ? -
KTM LC4 400 manual/service/owners
dardes odpowiedział(a) na Natalia Cattiva temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Graty! :-) W weekend jedziemy po LC4 640 dla kolegi ;-) A ja przymiarki robię do 1290, wiosna może być pomarańczowa ;-) -
Polecam Kamieniec Podolski stare miasto i zamek - warte uwagi, oraz Twierdzę Chocim nawet oglądaną z zewnątrz jeśli ktoś nie lubi łazić ;-) Tak jak piszesz tanio i dobrze tylko drogi słabe...
-
Harpagan, dobrze celowałeś na początku ale "auta legendy" ściągnęły Cie z obranego kursu (niestety) ;-). Z tego co tu wczytałem to Grand Vitara 5d z roczników 04-05 będzie dla Ciebie chyba najlepszym rozwiązaniem biorąc pod uwagę dzielność w terenie / koszty eksploatacji / wielkość. Jeśli miała by być zagazowana to trzeba by poszukać wersji z silnikiem 2.5 V6 (najlepiej ze skrzynią manualną). Należy zwrócić uwagę na korozję pod plastikowymi nakładkami na nadkola i drzwi, trzeba obejrzeć podłogę szczególnie w miejscach mocowania do ramy i samą ramę. Najprostszy lift 2'' można kupić za 400zł, dostępność części bardzo duża a ich ceny często kilkukrotnie niższe w stosunku wcześniej wymienionych aut.
-
Jest lżejszy od pozostałych, ma niezły zawias i bardzo dobre heble, serducho jest żwawe ale bez przesady łba nie urywa. Od tego jest prawa ręka żeby dozować przyjemności, ale w razie sytuacji awaryjnej można odkręcić i spierdzielić, wyprzedzanie trwa krócej, gdyby prawdą było że im motocykl mocniejszy tym bardziej niebezpieczny to inaczej wyglądałby motocyklowy świat w Europie. Głowa jest kluczem a nie moto ;-)
-
Motocykle które wymieniłaś śmiało nadają się na pierwsze moto, pod warunkiem że dysponujesz odrobiną zdrowego rozsądku ;-) jak bym dołożył do tego zestawienia jeszcze Yamaszkę MT-07 i przymierzył się do wszystkich wyżej wymienionych wczuwając się który najbardziej Ci leży. Jeśli była by taka opcja to brałbym pod uwagę te które są wyposażone w ABS - wtedy w razie awaryjnego hamowania można zacisnąć hebel do końca, co może tyłek uratować nie tylko początkującemu w szczególności na mokrym, piasku itp.