Skocz do zawartości

Wypadek w Modliszewicach


piterq1991
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie szkodzi, nie ma za co przepraszać.

Może się wam wydawać, że próbuję uniknąć kary, ale ja dostałem już w tym momencie(jeszcze bez wyroku) ogromną nauczkę od życia. Całe to zajście problemy później z tym związane... to jest może jeszcze nic, ale najgorszym dla mnie był płacz mojej mamy. Przez własną głupotę(nie jestem w tym zajściu całkowicie bez winy) sprowadziłem na nią takie cierpienie. To co ona przeżyła przez ten wypadek. Nigdy w życiu nie doznała czegoś takiego.

 

Poszkodowany również. Tak nie wiele brakło, a zabił bym człowieka. Jak pomyślę jak wielki ból mogłem zadać jego rodzinie...

 

Możecie pomyśleć, iż chcę się bronić. Lecz na prawdę kara jaka by nie była nie dałaby(przynajmniej mi) takiej nauczki

 

Wielki szacun kolego dla Ciebie :icon_rolleyes: Lepiej późno niż wcale.Widze że ta lekcja dała Ci dużo do myślenia i potrafiłes z niej wyciągnąc wnioski.To sie własnie liczy,bo błedów nie popełnia ten co nic nie robi.

Edytowane przez duch07
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...