Pierwszy samochód, tuż po zrobieniu prawka.

[PWL]

Bez "F"

ale za to z "C" :icon_eek:

[crasch]

Ale nową Ibizę to bym polecał 3 dzrwiową :banghead: Ładniejsza. Odnośnie 1.9TDI to spoooro już tematów, sam założyłem jeden temat na forum. Silnik rzekomo legenda. Spalanie od 4,8 do 6,1 - według komputera. Tyle że z takim silnikiem Ibiza to już jest dość droga... Za silnik legendę trzeba dość konkretnie dopłacić, z tego co zauważyłem to od 4 do 6 tysięcy jest różnica między benzyną a TDI.

 

Mój wujas ma 3 dzrwiówke z 1.4 i jest bardzo zadowolony 6, 7 literków na 100. Jakość we wnętrzu to żadna rewelacja, ale ma ją od momentu jak wyszła w 2002 i do tej pory przez 5 lat nic się nie stało. Tydzień temu miał na niej nakręcone 120 tysięcy i nic poza standardowymi wymianami nic przy niej nie robił.

 

Wydaje mi się, że ten Seacik jest tak samo długowieczny jak Mazda. Wnętrze może trochę "ociosane" ale wydaje mi się że odwdzięczy się wysoką trwałością.

 

Ja szczerze na Twoim miejscu bym wolał Ibizę - nowsza, według mnie ładniejsza no i niemieckie auto. Więc chyba to mówi samo za siebie...

 

Aha, no to autko super :icon_eek:. Osobiście wolałbym 5-cio drzwiową ale 3-drzwiową też bym nie pogardził.

Co do tego silnika 1.9TDI to właśnie znalazłem jedną taką b.ładną za ok. 22.000zł (myślę, że za 20k by sprzedał) rocznik 2002, tylko przebieg dość duży ok. 180.000km.

Ale jednak się da w miarę dobrej cenie, czyli jeżeli mówisz, że silnik legenda i takie spalanie (jak mojego moto :cool: ) czyli jeżeli będę szukał Ibizy to tylko 1.9TDI.

 

@PWL - hehe :crossy:.

[Jaskier]

Pierwszy samochód musi charakteryzować się przede wszystkim dorbym prowadzeniem i hamulcami. Przyśpieszenie też jest ważne ale na początek, gdy nie masz wprawy z manerwowaniem, zwłaszcza w sytuacjach dynamicznych to lepiej nie porywaj się na żadnego smoka. Jako pierwsze auto proponowałbym Mitsubishi Lancera 1.6 GLXi 115KM albo Colta z tym samym silnikiem. Tutaj wrażenia z jazdy będą godne polecenia i przyzwoite w granicach 8-9l/100km. Bardzo stabilne samochody lecz niestety juz dosyć stare (93-96r). Dobrze zachowany egzemplarz to nie lada gratka dla amatorów precyzyjnej i dynamicznej jazdy. Za te pieniadze trafisz Focusa 1.6 - 1.8 z klimą. O fordach wiele się mówi ale nalezy zauważyć, że Focus całkiem przyzwoicie się prowadzi a hebli też mu nie brak + walory uzytkowe na codzień + trasa. Eclipse nie jest samochodem ani miejskim ani turystycznym.

 

P.S. Oczywiscie mam na myśli polskie dziurawe miasta :)

[Nitomen]

tylko zostaw sobie pare stowek na lakiernika , bo auto bez bialych pasow w zdluz karoseri to nie auto :crossy:

[na koło]

A np. GolF 4 za te pieniądze dorwiesz 98-99 w silnikach 1.6(101km) albo 1.8(125km).A może jak dobrze by poszukał to i TDI byś znalazł.

Edytowane 13 Października 2007 przez na koło

[devero]

wszystko zalezy jak dlugo zamierzasz jeździć tym wymarzonym autem - mazda 323 jest malo awaryjna a podstawowe części z racji dostępności są naprawde niedrogie...z mitsubishi jest niestety troszkie inaczej...

ja na pewno na pierwsze auto na pewno kupiłbym mazde 323 - opieram swoj sąd na bracholu ,ktory mial ten sam dylemat co Ty,kupil wlasnie 323 i...jeździ nia juz parę lat ;-)

[Zierek]

Witam!

Sam jeżdżę Seatem ibizą 1.4, 73KM z 2003 roku. Fajne autko, dobrze się nawet zbiera, ale:

• ma twarde zawieszenie (jest to plusem i minusem),
  
• jest nisko zawieszony,
  
• przy moim wzroście 180cm, pasażer siedzący za mną ma bardzo ciasno, czasami ciężko mu wsiąść. Muszę fotel przesuwać do przodu.
  
• jadąc w czterech chłopa trzeba bardzo uważać na drogę. Nie wolno jechać w koleinach, bo się przytrze (albo spojlerem przednim, albo czymś gdzieś pomiędzy środkiem a tylną osią), trzeba uważać na wszelkiego rodzaju garby, załamania w nawierzchni, których w Polsce dużo.
  
• najlepiej jeździ się tym samochodem samemu albo w dwie osoby.
  

Z pasażerem na pokładzie jechałem 160 km/h, pewnie jeszcze można by wycisnąć trochę, ale silnik miał już nieprzyjemny dźwięk. Do 140 rozpędza się bez problemu. Najwięcej mocy ma w przedziale od 3000 do 4000 obrotów. Jest to mój (właściwie mamy, ale ona mało jeździ :flesje: ) pierwszy samochód po zdaniu PJ.

 

Mimo wad, polecam ten samochód.

:icon_mrgreen:

[crasch]

Dzięki Panowie za opinie :P, najpewniej wybór padnie w takim razie na Mazde 323F II [silnik jeszcze do dogadania ale najpewniej 1.5] :P.

Myślę, że to nie będzie zły wybór.

Co do Golfa IV - również rozmyślałem nad tym autkiem, ale nie podoba mi się w nim jedna rzecz - jego pospolitość :banghead: chociaż, jeszcze to przemyślę.

 

Zresztą do podjęcia ostatecznej decyzji pozostało mi jeszcze parę ładnych miesięcy tak więc jak by coś mi się 'odmieniło' dam/będę dawać znać :icon_razz:.

[PAWEL----B]

lepiej kup sobie cos do czego sa tanie czesci bo mitsu do nich nie nalezy a jako pierwsze auto to bedzie ci sie ostro psulo gdyz nie masz doswiadczenie z samochodami i bedziesz je niemilosiernie katowal co ciagnie za soba ogromne koszty (a jak sadze sam na auto nie zarobiles wiec starzy beda sie wkurzac ze ciagle musza naprawiac auto )

 

pozatym kup sobie cos z tylnym napedem to moze nabierzesz troszke szacunku do auta bo jak kupisz przedni naped to po miesiacu bedziesz myslal ze wszystko potrafisz i uwierz mi bedziesz w wielkim bledzie

 

 

a jak kupisz tylni to obruci cie w zime z 10 razy w sytuacji w ktorej nie bedziesz sie wcale tego spodziewal i dopiero zobaczysz ze tak naprawde nic nie potrafisz

nie chce cie ranic ale taka jest prawda ja p 8 latach jazdy w tym w akademi bezpiecznej jazdy stwierdzam ze czegos sie nauczylem ale tak naprawde na drodze nigdy nie ma dwoch takich samych zdarzen wiec zawsze moze cie cos zaskoczyc

 

to tyle pozdrawiam

[Guzik]

lepiej kup sobie cos do czego sa tanie czesci

czyli jakiegos świniopasa

polecam Opla Astre ;)