JERY Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Wie ktos moze czy jest w lodzi zaklad ktory naprawia odbiorniki GPS? Po mojej kraksie okazalo sie ze odbiornik ktory mialem w plecaku odmowil wspolpracy. Wogole nie chce sie wlaczyc. I to nie wina ekranu bo nie zapala sie dioda kontrolna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Wie ktos moze czy jest w lodzi zaklad ktory naprawia odbiorniki GPS? Po mojej kraksie okazalo sie ze odbiornik ktory mialem w plecaku odmowil wspolpracy. Wogole nie chce sie wlaczyc. I to nie wina ekranu bo nie zapala sie dioda kontrolna. Możliwe ze poluzował się któryś z elementów zasilania lub uwalony jest całkowicie.. (zwarcie i spalenie scalaków) Jaki to model GPSa? Jak jest zasilany (czy na akumulatory w rodzaju AA lub AAA czy też wewnętrzna bateria) Mocno przydzwoniłeś?:icon_twisted: Jezeli jest to to co myslę mogę spróbować dokonac naprawy w atrakcyjnej cenie :icon_mrgreen: . Pozdro Cytuj Jacek Winiarek Fotografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 (edytowane) Możliwe ze poluzował się któryś z elementów zasilania lub uwalony jest całkowicie.. (zwarcie i spalenie scalaków) Jaki to model GPSa? Jak jest zasilany (czy na akumulatory w rodzaju AA lub AAA czy też wewnętrzna bateria) Mocno przydzwoniłeś?:icon_biggrin: Jezeli jest to to co myslę mogę spróbować dokonac naprawy w atrakcyjnej cenie :D . Pozdro Nie mam pojecia co sie stalo. Troche szkoda bo to calkiem nowy odbiornik. Odbiornik to TomTom One2 (byly dwa TomTom One. Ja mam ten nowszy czyli mniejszy. Roznie sa one oznaczanem.in. One, One2, One+ ) Ma wlasna, wbudowana baterie. A czy mocno? Hmm Bezposrednio plecakiem w ktorym sie znajdowal nie uderzylem. Gdy juz zakonczylem lot bez moto to jedynie bylem oparty plecakiem o zbocze rowu. Mimo to uderzenie bylo solidne, co by tlumaczylo zlamana kostke w 2 miejscach :clap: Jesli chcesz sprobowac, to bylo by milo, chociaz nasowa mi sie pytanie o twoje kompetencje w tym temacie :icon_question: Z ostatnij chwili. Z ciekawosci podpialem GPS pod USB (ladowany jest przez USB wlasnie) Okazalo sie ze odbiornik sie uruchamia gdy kabelek USB jest podlaczony, ale gdy kabelek odlacze to juz wlaczyc sie nie chce. Edytowane 20 Sierpnia 2007 przez JERY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Nie mam pojecia co sie stalo. Troche szkoda bo to calkiem nowy odbiornik. Odbiornik to TomTom One2 (byly dwa TomTom One. Ja mam ten nowszy czyli mniejszy. Roznie sa one oznaczanem.in. One, One2, One+ ) Ma wlasna, wbudowana baterie. A czy mocno? Hmm Bezposrednio plecakiem w ktorym sie znajdowal nie uderzylem. Gdy juz zakonczylem lot bez moto to jedynie bylem oparty plecakiem o zbocze rowu. Mimo to uderzenie bylo solidne, co by tlumaczylo zlamana kostke w 2 miejscach :D Jesli chcesz sprobowac, to bylo by milo, chociaz nasowa mi sie pytanie o twoje kompetencje w tym temacie :buttrock: Z ostatnij chwili. Z ciekawosci podpialem GPS pod USB (ladowany jest przez USB wlasnie) Okazalo sie ze odbiornik sie uruchamia gdy kabelek USB jest podlaczony, ale gdy kabelek odlacze to juz wlaczyc sie nie chce. Czyli widać coś się stało z baterią albo z przewodem łaczącym z baterią. Nie sądze by był to kłopot. Jak chcesz możesz sam spróbować to zrobic otwierajac odbiornik i posprawdzać połaczenia baterii :flesje: Co do moich kompetencji to szkoła liceum techniczne profil elektroniczny, najlepszy w klasie ;) no i troche wyższych studiów ... ale to rok był włąsciwie ... a poza tym nieco się znam na tyle zeby Ci nie zepsuć sprzętu bardziej niż jest :) (na koncie mam już naprawiane monitory LCD, kilak telefonów, laptopy i takie róznorakie pierdoły :smile: ) jak się nie boisz to się moge podjąć ..ale to twoja decyzja :D Cytuj Jacek Winiarek Fotografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mini Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Spróbuj 606583524 ma na imie Wojtek Jest obcykany w temacie jeśli on ci nie naprawi napewno pomoże Jeśli nie telefon nie kosztuje majątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 A nie lepiej oddać go na przysłowiową GWARANCJE, wiadomo że wina była twoja, ale wydaje mi się że nie powinno być jakiś wielki kosztów za naprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Czyli widać coś się stało z baterią albo z przewodem łaczącym z baterią. Nie sądze by był to kłopot. Jak chcesz możesz sam spróbować to zrobic otwierajac odbiornik i posprawdzać połaczenia baterii :icon_twisted: Co do moich kompetencji to szkoła liceum techniczne profil elektroniczny, najlepszy w klasie :wink: no i troche wyższych studiów ... ale to rok był włąsciwie ... a poza tym nieco się znam na tyle zeby Ci nie zepsuć sprzętu bardziej niż jest :icon_biggrin: (na koncie mam już naprawiane monitory LCD, kilak telefonów, laptopy i takie róznorakie pierdoły :icon_mrgreen: ) jak się nie boisz to się moge podjąć ..ale to twoja decyzja :icon_arrow: Absolutnie nie chcialem Cie urazic i mam nadzieje ze tak tez to odebrales a spytac nie zaszkodzi :icon_mrgreen: Cos drgnelo w temacie. Dziwna jest ta "wola" martwych przedmiotow. Po wypadku podlaczylem go zeby sie naladowal. Mialem zamiar go komus porzyczyc na wyprawe off road. Po calej nocy ladowania chcialem go uruchomic w celu sprawdzianu i okazalo sie ze wogole nie reaguje. Teraz przy podlaczonym ladowaniu odpala. Zostawie go na noc i zobacze rano czy odpali bez kabelka. Czytalem instrukcje i nie bylo mowy o auto-reperacji :) . Przyznam sie ze juz go otwieralem przed napisaniem tego posta. Nie mialem wiekszego pojecia co robie, ale liczylem wlasnie na jakis poluzowany styk ktory oda mi sie zawrzec niechcacy :icon_razz:. Po tej operacji reakcja byla taka sama czyli zadna. Lezal tak z 2 miechy az do dzisiaj. Obawiam sie jednak ze cos tam uszkodzilem. Chcialem sie dostac do baterii ktora znajduje sie pod calym "miesem". Zeby sie dostac do srubek musialem odkleic miedziana blache ktora "mieso" bylo oklejone. Zastanawiam sie teraz czy to przypadkiem nie byla antena. Troche sie pomarszczyla i porozciagala (zaczela sie faldowac na brzegach) . "Wyprasowalem" ja paznokciem tyle na ile moglem. Obawiam sie ze jesli to jednak jest antena to teraz moge (jesli bedzie dzialac) miec klopoty z odbiorem sygnalu. Czy moje obawy maja jakies podstawy? Jackuzy, do czego jest ta blacha miedziana ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Absolutnie nie chcialem Cie urazic i mam nadzieje ze tak tez to odebrales a spytac nie zaszkodzi :) Obawiam sie ze jesli to jednak jest antena to teraz moge (jesli bedzie dzialac) miec klopoty z odbiorem sygnalu. Czy moje obawy maja jakies podstawy? Jackuzy, do czego jest ta blacha miedziana ?Spoko nie uraziłeś mnie ;) Ta blacha to ekran. Jako że w całym pudełku od anteny lata te 1,5GHz (GPS działa na dwóch częstotliwościach między 1,2 a 1,6GHz) Całość elektroniki czy jak to ująłeś "mięsa" musi mieć swój ekran.. to ze to sie trochę pogieło i po rozciągało nie powinno mieć wpływu na funkcjonowanie urządzonka :icon_razz: Antena jest tam zapewne w formie płytki z nadrukowanym obwodem tzw. Mikropasek. wygląda to jak taki dziwny zygzak na płytce :P Co do samodzielnego naprawiania się sprzętów to czasem się zdarza :D i kto wie może jutro zacznie śmigać :clap: możliwe ez ze stało się to co zdarza się najczęściej w różnorodnych sprzętach jakie tylko można sobie wyobrazić....strzelił bezpiecznik od strony zasilania bateryjnego :) jak rozbierałeś i masz miernik to możesz poszukać małego prostokątnego elementu SMD z literka N na sobie. Sprawdź go omomierzem czy jest przejście :) oczywiście jak masz ochotę i instrumenty :) Cytuj Jacek Winiarek Fotografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Spoko nie uraziłeś mnie ;) Ta blacha to ekran. Jako że w całym pudełku od anteny lata te 1,5GHz (GPS działa na dwóch częstotliwościach między 1,2 a 1,6GHz) Całość elektroniki czy jak to ująłeś "mięsa" musi mieć swój ekran.. to ze to sie trochę pogieło i po rozciągało nie powinno mieć wpływu na funkcjonowanie urządzonka :icon_mrgreen: Antena jest tam zapewne w formie płytki z nadrukowanym obwodem tzw. Mikropasek. wygląda to jak taki dziwny zygzak na płytce :flesje: Co do samodzielnego naprawiania się sprzętów to czasem się zdarza :D i kto wie może jutro zacznie śmigać :crossy: możliwe ez ze stało się to co zdarza się najczęściej w różnorodnych sprzętach jakie tylko można sobie wyobrazić....strzelił bezpiecznik od strony zasilania bateryjnego :lalag: jak rozbierałeś i masz miernik to możesz poszukać małego prostokątnego elementu SMD z literka N na sobie. Sprawdź go omomierzem czy jest przejście :) oczywiście jak masz ochotę i instrumenty :) Dzieki za wyjasnienia. Zawsze dobrze gdy sie czlowiek dowie czegos nowego. A co do samego urzedzenia, to ja juz nic nie rozumiem. Okazalo sie ze GPS dziala (wlacza sie, bo jak jest z odbiorem sygnalu to nie mam jak sprawdzic w mieszkaniu, a przez okno tez nie lapie :P ) Dziwne to, bo skoro cos udalo mi sie przez przypadek naprawic, to dlaczego GPS nie dzialal zaraz po tej operacji, a nagle mu sie zachcialo dzialac po 2ch miesiacach?? Dziwne. Tlumacze to sobie tym ze cos sie odblokowalo gdy go wlaczylem podaczaas ladowania przy podlaczonym kabelku ( wczesniej ladowalem go przez noc, nastepnie odpialem kabelek i dopiero probowalem go uruchomic). Dzieki za informacje i dobre checi. Jesli bede mial klopoty z odbiorem to chetnie sie do was zwroce po kolejne rady :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.