Skocz do zawartości

WFM 1960 125 - remont silnika


Gość PCe
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Silnik działa i ma przebieg ok 10 tyś km. Nasuwa mi się pytanie...

 

Czy remont ograniczyć do szlifu cylinda, wymiany tłoka, pierścieni, łańcuszka sprzęgłowego i tarcz?

Czy może rozpołowić cały silnik i wymienić łożyska wału wraz z uszczelniaczami.

Chciałbym zaznaczyć, że grzebiąc w motorowerach nigdy nie musiałem silników rozpoławiać. Obawiam się, że jak już go rozłożę to pochrzanię coś i będzie klapa.

 

Kolejne pytania...

 

Wał i kartery.

1.Jak go rozpołowić? Mam książkę, w której jest opisany remont silnika od WSK i tam są specjalne ściągacze do karterów. Nie mam nic takiego, a grzebanie śrubokrętam pomiędzy karterami nie wchodzi w grę.

2. Czy zdejmując prawy karter skrzynia nadal będzie przymocowana do lewego? Czy wszystko mi się posypie na stół.

3. Oprócz łożysk wału wymieniać jeszcze jakieś (łożysko wałka głownego i wałka zdawczego)?

3. Jaka jest kolejność nabijania łożysk wału?

 

Korbowód i tłok.

 

W tym momencie luz na tulejce korbowodu i sworznia jest dość duży. Czy mam wymieniać tulejkę w korbowodzie czy może dać większy sworzeń. Jak dam więszy sworzeń to zapewne trzeba będzie rozwiercać otwory w tłoku. Jak to zrobić?

 

A może ktoś z okolic Wawy pomoże mi w tym remoncie?

Edytowane przez Occult
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeślichcesz zrobić silnik to raz a dobrze ja mam zasade albo robić dobrze albo wcale ale ty zrobisz jak uwazasz. Na twoim miejscu rozpołowił bym silnik i wymienił wszystkie łożyska i uszczelniacze i bys miał ten problem z głowy na długi czas...

 

1.Jeśli sie nie ma specjalnego sprzetu do rozpaławiania danego silnika chyna najlepiej zaklinować gdzieś jeden z karterów i gumowym młotkiem uderzyć kilka razy delikatnie w wał i siłnik powinien się rozejść. Może to nie jest zbyt finezyjny sposób ale skuteczny i raczej nie uszkodzi sie karterów...

 

2.Jeśli silnik jest w dobrym stanie nie powinno się nic posypać zresztą będziesz podnosił jeden karter do góry więc wszystko powinno zostać w drgim i raczej nie ma mozliwośći posypania się..

 

3.Jak już silnik będzie rozebrany to lepiej wymienić wszystkie łożyska i mieć głowe spokojną niz wymienić tylko na wale bo koszt nie będzie dużo większy... Jak możesz napisz dokładnie o co Ci chodzi z ta kolejnością nabijanie łożysk na wał. Bo z tego co pamiętam wfm na po 2 lożyszka z każdej strony i między nimi jest zimering natomiast srona prawa gygląda troche inaczej.

 

Należy kupić nowy sworzeń i tylejke (koszt chyba 3zł) bierzesz cały wał i idzesz do jakiegoś zakładu gdzie ci wprasowywuja tą tulejke kiedym masz juz to zrobione muszą ci rozwiercić ją pod swozeń i jeszcze jedno nie zapomnij o naciciu tej tulejki jak już bedzie na miejscu...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Rozpolowic tak jak mowi poprzednik czyli przyblokowac jeden karter nawet delikatnie, tylko nie wal w wał tylko wez kawalek klocka drwenianego lub cos w podobie i przez klocek uderzaj ,,z umiarem,, w druki karter zebu odszedł (musisz znalezc na karterze odpowiednie miejsce najlepiej z ,,przodu silnika,, i ,,tyłu,, .

 

2 Skrzynia nawet jak sie rozpadnie to sie nie martw tylko nie pogub częsci. W necie jest milion schematów. Drukniesz sobie i na spokojnie wszystko ze schematem złożysz bez problemu.

 

3. Kolejnośc hmmm nie wiem za bardzo o co w tym pytaniu chodzi ale tak na przyszlosc najpierw lozyska nabijamy do gniazd karterow a potem skladamy. (nie najpierw na wal itp.)

 

Pozdro

BYŁO:

-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.

JEST:

-Honda VFR 750 rc36 I 90r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik działa i ma przebieg ok 10 tyś km. Nasuwa mi się pytanie...

 

Czy remont ograniczyć do szlifu cylinda, wymiany tłoka, pierścieni, łańcuszka sprzęgłowego i tarcz?

Czy może rozpołowić cały silnik i wymienić łożyska wału wraz z uszczelniaczami.

Chciałbym zaznaczyć, że grzebiąc w motorowerach nigdy nie musiałem silników rozpoławiać. Obawiam się, że jak już go rozłożę to pochrzanię coś i będzie klapa.

 

Kolejne pytania...

 

Wał i kartery.

1.Jak go rozpołowić? Mam książkę, w której jest opisany remont silnika od WSK i tam są specjalne ściągacze do karterów. Nie mam nic takiego, a grzebanie śrubokrętam pomiędzy karterami nie wchodzi w grę.

2. Czy zdejmując prawy karter skrzynia nadal będzie przymocowana do lewego? Czy wszystko mi się posypie na stół.

3. Oprócz łożysk wału wymieniać jeszcze jakieś (łożysko wałka głownego i wałka zdawczego)?

3. Jaka jest kolejność nabijania łożysk wału?

 

Korbowód i tłok.

 

W tym momencie luz na tulejce korbowodu i sworznia jest dość duży. Czy mam wymieniać tulejkę w korbowodzie czy może dać większy sworzeń. Jak dam więszy sworzeń to zapewne trzeba będzie rozwiercać otwory w tłoku. Jak to zrobić?

 

A może ktoś z okolic Wawy pomoże mi w tym remoncie?

 

Jeśli chcesz zrobić naprawdę porządnie to polecam http://ataman.junak.net/naprawa/napHTMLmot.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...