Skocz do zawartości

Coś jakby ślizganie się sprzęgła...Ale czy napewno? DT80 MX


Jackuzy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zatem od początku.

 

Jakieś 3 dni temu w końcu wyczaiłem w mojej DT dlaczego miałem problem z wrzucaniem pierwszego biegu. Problemem okazała się mała podkładka która gdy składałem wcześniej silnik nie wiedziałem do czego jest...na szczęście zachowałem ją w innym miejscu w silniku i tam sobie była nie przeszkadzała. Dzięki temu mogłem teraz po odnalezieniu przypadkiem w książce serwisowej tej podkładki wsadzić ją na swoje miejsce....no i to zrobiłem. Aby ją założyć musiałem zdjąć sprzęgło i kosz sprzęgłowy wszystko po pto by dostać się do wybieraka i tego popychacza co tam sobie siedzi. zatem tak też zrobiłem (robiłem to już chyba po raz 34 albo inny Nty.... zatem nie tak ze pierwszy raz mi się zdarzyło. wszystko ślicznie poskładałem, podkładki pozakładałem, uszczelniłem dodatkowo silikonem... zalałem olejem i co się okazało? Biegi chodzą luksusowo 1 bieg wchodzi pięknie tak samo jak i reszta....tylko ze moto nie jedzie ;] tzn niby trochę jedzie ale wygląda to tak ze trochę sobie ciągnie ale w sumie to obroty mogą iść w niebo a i tak jadę 3 na godzinę ;/ Czyli efekt tak jakby ślizgające się sprzęgło. tylko ze rozebrałem to wszystko ponownie, oczyściłem tarczki ze starego oleju, sprawdziłem ich wymiary...tarcze są prawie nowe na grubość, sprężyny nie są zgniecione, wszytko jest ok. Zalałem skrzynie nowym olejem. Zamknąłem wszystko i nadal to samo ;/ zatem po raz kolejny rozebrałem wszystko tym razem również zdjąłem kosz sprzęgłowy i wszystko inne , zauważyłem ze tak jakby w skrzyni coś się ślizgało... bo mogłem przez chwilę obracać skrzynią tzn wałkiem tym od strony sprzęgła nie dając napędu na zębatkę ale zrzuciłem bieg wsadziłem mocniej i już tego nie było... zauważyłem tez ze koło zębate na koszu sprzęgłowym tak jakby się ruszało... można było je nieco obrócić względem kosza :] tylko nie wiem czy tak już było czy to tego wina ;/ z drugiej strony koszt jest zamontowany na 3 nitach i cięzko by to było obrócić ... nie wiem :banghead: ... wszystko wyglądało niby OK ... zatem po raz kolejny złożyłem całość sprawdzając po kolei czy robie wszystko jak trzeba i po zalaniu silnika olejem jest cały czas to samo ;/

 

No rzesz cholera jasna CO JEST NIE TAK???????? Błagam niech mi ktoś pomorze bo już w tej chwili mnie głowa boli i nie wiem co mam zrobić z tym dziadostwem;/ mam tylko nadzieje ze to nic w skrzyni bo nie chce rozkładać silnika na pół znowu ;/

 

Pozdro.

Edytowane przez Jackuzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emmm tzn o które Ci chodzi? na wałki sprzęgła jest wieloklin na którym jiest ta piersza tarczo podstawa a z drugiej strony jest zębatka do łańcucha... i tam jest tak samo..obna są zdrowe....chyba ze coś się zuzyło w skrzyni...niemniej nie bardzo wiem o co ci chodzi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEHEHE :) no i rozwiązałem zagadkę :):D Okazuje się ze przy składaniu zapodziałem gdzieś podkładkę pod koszem sprzęgłowym :D i przez to całość przesunęła sie niżej co znowu spowodowało opieranie się popychacza o docisk sprzęgła i nie właściwie dociskanie tarcz :D przez co się ślizgały.....wstawienie innej podkładki załatwiło sprawę :D

 

Pozdówka :D a swoją droga bez ksiązki serwisowej bym tego nie zauwazył :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...