Szkoła jazdy dla dzieci

[malaguti]

Czy ktoś może podać mi szkoły nauki jazdy na crossie dla czterolatka?

[bulamoto]

  malaguti napisał:

Czy ktoś może podać mi szkoły nauki jazdy na crossie dla czterolatka?

 

Heh, chcialbym miec takiego ojca, ktory od dziecinstwa zachecalby mnie do motocrossu:) Czy 4lata to nie zamoalo??

[kacpextreme]

bulamoto widze ze mieszkasz w moich rodzinnych stronach :notworthy: polowa wojkow tam mieszka (mirsk , gieboltow , wola augustowska-czy jakos tak)

[olorol]

  malaguti napisał:

Czy ktoś może podać mi szkoły nauki jazdy na crossie dla czterolatka?

Jeżeli miałbym pomysł taki jak ty, to kupiłbym mu mini i pilnował jak cholera :notworthy:

 

 

Moim zdaniem 4 lata to troche malo :banghead:

 

Może jakby poszedł do 1 - 2 kl to wpuściłbym na mini

[modem]

  olorol napisał:

Jeżeli miałbym pomysł taki jak ty, to kupiłbym mu mini i pilnował jak cholera :lalag:

Moim zdaniem 4 lata to troche malo :lalag:

 

Może jakby poszedł do 1 - 2 kl to wpuściłbym na mini

 

 

4 - lata to nie za mało, mój synek ma 5 lat jeździ na mini crosie od roku, radzi sobie idealnie, ale bezpieczeństwo to podstawa, bez kasku i kompletu ochraniaczy nawet nie zaczynajcie.

[ks-rider]

Jezeli sam jezdzisz to sam mozesz mu pokazac podstawy, malec sam do wszystkiego ( pod Twoja kontrola oczywiscie ) doldzie tylko pamietaj o bezpieczenstwie bo moze byc dla niego bolesns i sie zrazi.

 

Powodzenia

 

:lalag:

Edytowane 21 Czerwca 2007 przez ks-rider

[bulamoto]

  ks-rider napisał:

Jezeli sam jezdzisz to sam mozesz mu pokazac podstawy, malec sam do wszystkiego ( pod Twoja kontrola oczywiscie ) doldzie tylko pamietaj o bezpieczenstwie bo moze byc dla niego bolesns i sie zrazi.

 

Powodzenia

 

:biggrin:

 

Jednak jazda pod okiem instruktora duzo daje.Rok jazdy samemu = jeden dzien jazdy pod okiem profesjonalnego instruktora.

 

 

  kacpextreme napisał:

bulamoto widze ze mieszkasz w moich rodzinnych stronach :biggrin: polowa wojkow tam mieszka (mirsk , gieboltow , wola augustowska-czy jakos tak)

 

No ba:D Zamieszkuja oni tereny gdzie nawet w dzien siekiery lataja;) Lubin to wkoncu niedaleko jest:)

[ks-rider]

  bulamoto napisał:

Jednak jazda pod okiem instruktora duzo daje.Rok jazdy samemu = jeden dzien jazdy pod okiem profesjonalnego instruktora.

 

W przypadku doroslego osobnika przyznaje Ci 200 % racji zwroc jednak uwage, ze chodzi tu o cztero letnie dziecko. :icon_razz:

 

:P

[bulamoto]

  ks-rider napisał:

W przypadku doroslego osobnika przyznaje Ci 200 % racji zwroc jednak uwage, ze chodzi tu o cztero letnie dziecko. :icon_eek:

 

:)

 

Jezeli ojciec dziecka ma na tyle doswiadczenia, to nie widze nic na przeszkodzie aby on sam go trenowal.Jednak instruktor to instruktor.Wszystko ma obcykane i wie jak to przekazac.

[ks-rider]

  bulamoto napisał:

Jezeli ojciec dziecka ma na tyle doswiadczenia, to nie widze nic na przeszkodzie aby on sam go trenowal.Jednak instruktor to instruktor.Wszystko ma obcykane i wie jak to przekazac.

 

Czy ty sie mowic i chodzic z instruktorem uczyles ?

 

Zerknij prosze w lewo na profil moze sie domyslisz :biggrin: raczej wiem o czym mowie :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[Pawik]

U mnie w okolicy jezdzi Ojciec z Synem 9 letnim . Stary na CRF 450 a maly na KX 80 ...

maly zaczynał na PW 50 i jak tak na niego teraz patrze to momentami sie mu dziwie ... lata na torze i nawet nie zostaje daleko w tyle za innymi... :biggrin: :) :) jak dla mnie bajka... ale ubior to podstawa ... ma komplet ochraniaczy buty i ubior na crossa ... dziwie mu sie ze nie zrazil sie jeszcze do motocrossu ... kiedys KX zrobił salto do przodu -maly znalazł sie pod spodem i dostał motorem po plecach ;/ :rolleyes: zbierał sie z tamtad chyba z 15 min, poplakał troche i dalej ogień;] :icon_rolleyes:

[kacpextreme]

takie mlode sa SPOKO jedzie ,wyrypie sie, wstaje, dalej jedzie :P