Podstawowe zabiegi resuscytacyjne u dorosłych

[LYsY]

Koniecznie przeczytajcie poinżej zamieszczony dokument:

 

Podstawowe zabiegi resuscytacyjne u dorosłych

 

ale - cytując kolegę Krycka (tu jego post):

 

"Nawet najlepiej wyuczona teoretycznie wiedza nie zastąpi kontaktu z instruktorami i praktycznych ćwiczeń, dlatego polecam każdemu zapoznanie się z treścią tego rozdziału, ale jednocześnie odbycie kursu pierwszej pomocy. Koszt takiej imprezy nie jest zbyt wielki, a wiedza i praktyczna umiejętność bezcenna w krytycznej sytuacji."

 

pozdr

LYsY

[Gość pawelmoto2]

Koniecznie przeczytajcie poinżej zamieszczony dokument:

 

Podstawowe zabiegi resuscytacyjne u dorosłych

 

ale - cytując kolegę Krycka (tu jego post):

 

"Nawet najlepiej wyuczona teoretycznie wiedza nie zastąpi kontaktu z instruktorami i praktycznych ćwiczeń, dlatego polecam każdemu zapoznanie się z treścią tego rozdziału, ale jednocześnie odbycie kursu pierwszej pomocy. Koszt takiej imprezy nie jest zbyt wielki, a wiedza i praktyczna umiejętność bezcenna w krytycznej sytuacji."

 

pozdr

LYsY

 

 

eeeeeeeeeeee kolego przynudzasz, nie wiesz z kim masz do czynienia hahahah ostatnio pewien jegomosc powiedzial ze on teoretycznie to umie nawet udzielic pierwszej pomocy wiec po co to czytac hahaha a tak na powaznie to kazdy umie do czasu kiedy potrzebuje i wtedy widzi ze jednak niewiele umie

 

pozdro

[ann]

hejka :icon_exclaim: uważam że tamat jest bardzo ważny a tymbardziej potrzebny... Własnie jestem na takim kursie i powiem szczerze ze cwiczac na fantomasie wcale nie jest tak łatwo... a gdy rzeczywiscie (oczywiscie oby nie..) przyszloby komukolwiek udzielic pomocy gdy dochodzą emocje no i tylko wiedza teoretyczna byłoby cięzko Zresztą pozmieniało się wiele zasad np.nie kazdy musi udzielic pierwszej pomocy jesli to zagraza jego zyciu tak wiec tych naprawde odwaznych o mocnych nerwach i z pewną wiedzą jest tak naprawde niewielu to smutne gdy mozna naprawde uratowac komus zycie....

pozdro Ann :)

[Gość pawelmoto2]

hejka :icon_exclaim: uważam że tamat jest bardzo ważny a tymbardziej potrzebny... Własnie jestem na takim kursie i powiem szczerze ze cwiczac na fantomasie wcale nie jest tak łatwo... a gdy rzeczywiscie (oczywiscie oby nie..) przyszloby komukolwiek udzielic pomocy gdy dochodzą emocje no i tylko wiedza teoretyczna byłoby cięzko Zresztą pozmieniało się wiele zasad np.nie kazdy musi udzielic pierwszej pomocy jesli to zagraza jego zyciu tak wiec tych naprawde odwaznych o mocnych nerwach i z pewną wiedzą jest tak naprawde niewielu to smutne gdy mozna naprawde uratowac komus zycie....

pozdro Ann :)

 

do tego dochodzi jeszcze ogolny brak sprzetu do ratowania zycia, lekarz, ktorzy stwierdzaja zgon a za godzine jest zmartwychwstanei nieboszczyka i wiele wiele rzeczy