wowerman Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Witam was.Za jakieś 3 miesiące zamierzam kupić moto.Ponieważ stawiam teraz na turystykę chciałbym zakupić sportowo-turyst maszynerię.Oto moje typy.Honda cbr 1100xx(98-99r),kawasaki zx9r(2000r) lub vfr 800 do roku (98-99r).Widać,że są to kompletnie różne motory.Cbr jest największy rozmiarowo ,pojemność silnika.Kawaś ma dużą moc,bardziej sportowe kształty.Vfr 800 ma też ciekawy wygląd,dobry moment na niższych obrotach.Dylematy mam gdyż nie chcę kupić czegoś co będzie kosztowne w utrzymaniu,drogie w serwisie.Oczywiście nie jest to mój pierwszy japończyk.Poprzednio miałem kawę gpx 750r i przez 5 lat byłem zadowolony.Moto było zaniedbane,rocznik 89(przynajmniej w papierach).Komfort jazdy była dobry,pozycja kierowcy komfortowa.Przepraszam odbiegam od tematu ale to uzasadnione.Kształty,moc silnika kawasaki zawsze mnie bardziej "kręciły".Wiem,że wiele osób uważa hondę za najbardziej nieawaryjną,zaawansowaną technologicznie.Z posród innych marek nie umiem nic wybrać konkretnego.XX wydaje się najbardziej trafny.Poczatkowo chciałem kupić kawę zx12r ale po oglądnięciu filmiku zauważyłem ze pasażer ma małe siedzisko.Jest to moto bardziej sportowe,lecz kusi jego moc,stylistyka.Co do hondy blackbird to czytałem artykuł ,że moto nie ma wad konstrukyjnych,silnik elastyczny,bardzo trwały.Jedyne do czego mozna się przyczepić to przewody haulcowe bez oplotu stalowego.Wiadomo,że moto rozwija spore prędkości a ja nie chcę niespodzianek na trasie.Chcę się zapytać czy dane na temat spalania są prawdziwe,trasa 6l na 100km miasto do 8l na 100km?Czy moto drogi w utrzymaniu?Następny typ to kawa zx9r(2000r).Podobno poprzedni model do 99r bardziej udany.Nie słucham bajek o pękających ramach ale czy to moto dobre na turystykę,czy ma podejście na kufry.Czy mity o silniku który pali olej bo gumki zaworowe padają po 20000km są prawdziwe?Co jeśli spróbuję pójść na koło kilka razy.Czy rozwiązania smarowania silnika są dobre w tym moto.Czy jest to motor wygodny na trasy?Ostatni z moich wybrańców to vfr 800.Moto nie dysponuje jakimiś dużymi osiągami ta wersja ma 110KM.Niby lepszy moment obrotowy ważniejszy w turystyce, ładne niepowtarzalne kształty.Problem w tym ,że chyba najdroższy w eksploatacji.Opinie że pali dużo,silnik v4 bardziej skomplikowany co znaczy ,że każdy mechanik skasuje więcej za serwis.Chrapliwy pomruk silnika dodaje moto wigoru,ale boje się silników v4.Widziałem już silniki z motocykli honda vf750 gdzie głowice były poszatkowane przez zawory.Niby zmieniono gruntownie silniki ale jednak obawa jest.Chciałbym zapytać ludzi którzy użytkują te sprzęty co o nich sądzą.Jakieś porównania do poprzednich moto,następnych.Czy mity o tym i o tamtym to tylko mity?Jakie spalanie wyliczyliście?Dzięki za odpowiedzi.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lehoom Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Trudny wobór przed Tobą. Kawasaki odradzam do razu ponieważ jest to moto typowo sportowe i bEdziesz je przeklinał w każdej dłuższej trasie. Poza tym trwałość motocykli Kawasaki pozostawia wiele do życzenia. Nie bez powodu Kawasaki jest ostatnie w stawce wśród japońskiej "wielkiej czwórki". Blackbird jest największy i najwygodniejszy i najmocniejszy a utrzymanie tez nie należy do tanich bo jest to motocykl zaawansowany technicznie i ceny czesci zamiennych sa spore. Fakt ze wszystko zalezy od pprzebiegów miedzy przegladami. Licz się także z tym że Blackbird to maszyna dla rozsądnych i bardzo doświadcoznych uzytkownikow, a w nieodpowiednich rękach bedzie się 'meczyła' i mozna zrobic sobie "kuku" bardzo łatwo. Weź pod uwagę że Blackbird poprostu "zjada" zestawy napedowe, opony i klocki hamulcowe ze wzgledu na moc i mase a te elementy nie należą do tanich w ogóle. Silniki są "kuloodporne" i wytrzyują przebiegi rzędu 100 tys. km bez zadnych problemów. Maszyny te tekże utrzymują swoją wartość co może byc zaletą przy sprzedaży a wadą przy zakupie :) Jednak przy zakupie trzeba byc ostrożnym aby nie wtopic, jesli trafisz sprzęt od jakiegoś buraka co stawiał często na koło itp. Fakt że Blackbird nie ma przewodów w oplocie nie znaczy że ejst zły i że spotkają cię jakieś niespodzianki na trasie. Jezeli konstruktor uznał że zwykłe przewody są OK to znaczy że dają radę zatrzymać ten sprzęt i da się z tym żyć. Przewody w oplocie pozwolą ci dobrze wyczuc i dozować siłę hamowania a to najbardziej przydaje się na torze gdzie oplatanie przewody to podstawa. Fakt że do turystyki też się nadają ale potraktuj to jako 'upgrade" i możesz je zmienic kiedy chcesz. Fakt że to nie będzie tanie bo jeśłi się nie mylę to CBR1100XX ma kombinowany układ hamulcowy czyli moze byc sporo tych przewodów, dużo zabawy z odpowietrzaniem przy zmianie przewodów itd. Z kolei Honda VFR to jeden z najlepszych motocykli Hondy. Nawet te modele z konca lat 80-tych miały dobrą opinię, a przebiegi rzędu 60 tys km były uznawane jako dobre dotarcie sprzęta i ogólnie taki przebieg to nic dla tych silników. VFR-ki są super do turystyki , mają bardzo trwałe i elastyczne silniki, fakt że serwis takiego moto też nie jest tani ale maszyny te nie mają zadnych wad wrodzonych. Jedynym mankamentem jest rdzewiejący układ wydechowy w okolicach kolektora/puszki a element ten jest dosyc drogi - zamiennik kosztuje ok 2500-3000 PLN, o oryginalnych czesciach juz nie wspomnę. Z rodziny VFR tylko ostatni model jest podobno lipny i stylistycznie "buracki". Ogólnie VFR to najbardziej zaawansowany technicznie wspólczesny motocykl, ale trwałością nie grzeszy. Oczywiście cena jest niższa niż CBR 1100 XX , motoykl jest trochę mniejszy co nie znaczy że gorszy, i jest wiele łatwiejszy do opanowania. Są przypadki gdy VFR 800 wytrzymuje przebiegi rzędu 400 tys km bez żadnych jęków. Ostateczny wybór należy do Ciebie. Z wojego opisu wnioskuję że sugerujesz się mocą silnika, a to nie ma tak wielkiego znaczenia przy motocyklu turystycznym. Ważniejsza jest ergonomia i komfort. Najlepiej jakbyś spróbował przejażdzki na każdym ze sprzętów które bierzesz pod uwagę i dopiero po tym zastanowił się któr ci pasuje. Może okazać się że np. VFR jest za mała dla Ciebie, pozycja jest niewygodna itd. Albo że Blackbird jest za duży, nie czujesz się dobrza na nim, nie dajesz rady panować nad sprzętem itd. To tak jakbyś kupował garnitur wcale go nie przymierzając tylko biorąc pod uwagę z jakiego materiału jest uszyty. Sorki za obszerny opis. Informacje te uzyskałem w rozmowach z motocyklistami w UK gdzie niezawodność i koszty utrzymania są głównymi czynnikami. Osobiście sam sie przymierzam do kupna maszyny na ten sezon i wybór mój będzie pomiedzy CBR1000F, CBR1100XX, VFR800,GSXF750 jako że potrzebuję sprzęt którym mógłbym podróżować na trasie UK-PL i innych wojaży po zachodniej Europie i UK.Jeszcze się nie zdecydowałem, jednym z czynników przy wyborze będą ceny ubezpieczeń bo w Londynie są droższe nawet 300% niż mieszkałbym gdzieś w małej mieścinie, a moto można łatwo stracić, nawet jeśli jest przykute łańcuchem w zamknietym garażu.Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.