bulamoto Opublikowano 4 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Witam, kumpel sciagnol z Niemiec KAWASAKI GPZ500 za mala kase i w dobrym stanie.Niestety gdy juz czekal na zjazd byl na na niego wlam (gdyz stal na dworze).Zlodzieje nie dali rady dokonczyc dziela bo ich sploszyli ale jeszcze zdolali go troche zdewastowac.Zrypali stacyjke (powyrywali kable), wlew od baku (nie da sie go teraz otworzyc), wywracajac polamali owiewki.I teraz oto jest pytanie: jak go teraz odpalic?? Paliwo jest w baku ale ma juz chyba z rok conajmniej :buttrock: .Po szczepieniu wszystkich kabli swieca sie kontrolki ale moto nie chce zaskoczyc. :notworthy: .Czego to jest wina i czy macie jakies patenty na to.Moto jest z 89r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario.G Opublikowano 4 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Sprawdzic trzeba wg schematu , czy wszystkie kable sa na miejscu,czy dobrze przewodza, czy jest iskra. Sprawdzic aku.Paliwa swiezego przydaloby sie nalac chociarz do gaznikow. Zamek od wlewu moze sprobowac rozwiercic? Albo podjechac do specjalisty od otwierania zamkow, moze on cos poradzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bulamoto Opublikowano 4 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Sprawdzic trzeba wg schematu , czy wszystkie kable sa na miejscu,czy dobrze przewodza, czy jest iskra. Sprawdzic aku.Paliwa swiezego przydaloby sie nalac chociarz do gaznikow. Zamek od wlewu moze sprobowac rozwiercic? Albo podjechac do specjalisty od otwierania zamkow, moze on cos poradzi. Ja zamek chce przekrecic, a wlew to by sie nowy kupilo i tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 4 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Rozwalić wlew i go otworzyć, wylać paliwo i wlać nowego. Oczywiście czy jest prąd.Kontrolki się święcą, a rozrusznik wcale nie kręci? Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario.G Opublikowano 4 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Ja zamek chce przekrecic, a wlew to by sie nowy kupilo i tak.No to go rozwiercic :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bulamoto Opublikowano 4 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Rozwalić wlew i go otworzyć, wylać paliwo i wlać nowego. Oczywiście czy jest prąd.Kontrolki się święcą, a rozrusznik wcale nie kręci? Kontrolki sie swieca, a rozrusznik kreci.Jest troche slabe aku, czy mozna od cara zapozyczyc??Podlanczalismy odrazu pod prostownik ale wtedy nie kreci wcale. No to go rozwiercic :icon_twisted: ZRobie tak jak mowisz :biggrin: :D rozkrece dziada :icon_twisted: :icon_razz: sorki rozwierce, a nie rozkrece :icon_twisted: :icon_twisted: :icon_twisted: :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario.G Opublikowano 4 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Podlacz najlepiej aku od samochodu.Paliwko swieze nie zaszkodzi, wiec rozwalaj ten wlew i nalej swieze.Swiece sprawdz, w jakim sa stanie. Jak nieciekawe najlepiej wymienic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 5 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2007 A iskra w ogóle jest :flesje: Może nie wszystkie kable podłączyliście jak trzeba. A w ogóle to kupcie nową stacyjkę (koszt ok 150) i będziecie mieli pewność.Poza tym jak wyżej... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
franek Opublikowano 5 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2007 Wydaje mi sie, że wlew to można bez rozwalania odkręcić od zbiornika i będziesz miał dostęp do paliwa. Tak przynajmniej mam u siebie ale mój jest z 95r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.