szersza opona zxr 400 170 za 160

[putinzxr400]

mam pytanko:

jakie są konsekwencje założenia szerszej opony niz jest zalecana przez producenta? ( co sie poprawi a co pogorszy) ? czy bedzie to mialo DUZY wplym na komfort jazdy itp?

 

- mozliwe ze temat juz byl, ale niestety nie dziala mi wyszukiwraka wiec musze zalozyc nowy.

pozdrawiam

Edytowane 4 Marca 2007 przez putinzxr400

[Gość lehoom]

Stanowczo odradzam zmiane szerokości opony. Konstrukotrrzy pracowali nad podwoziem motocykla i dobrlai w ten sposób odpowiednią szerokośc opon i nie powinno sie tego zmieniac. To jest ingerenjca w układ jezdny i masz duże szanse na pogorszenie prowadzenia, stabilności i innych wlasności jezdnych. O bezpieczeństwie już nei wpsomnę. Czasem to daje POZORNĄ poprawę ale baaardzo rzadko i tylko w niektórych maszynach, przeważnie nie sportowych. Chyba że jeździsz zawodowe w wyścigach to możesz dobierać odpowiednią szerokość czy średnice ogumienia i profil. ODRADZAM.

Ja w swojej RF załozyłem 170 Dunlop D205 zamiast zalecanej 160 i prowadzenie pogorszyło się okrutnie. Każdy zakręt to była walka o przeżycie i i nadzieja że wyjdę z owego zakrętu. Kreta trasa do rodzinnego miasta stała sie koszmarem. Na własciwej oponie srednia prędkość była utrzymywana miedzy 90-130km/h a na szerszej oponie rzadko przekraczałem 70-80km/h na prostej. KOSZMAR!!!! Moto było niestabilne, waliło się w zakręt i w ogóle samo jechało swoim torem w zakrętach, tylne koło łapało uslizg nawet na suchym , ciepłym asfalcie a każda zmiana nawierzchni w połowie zakretu powodowała rzadką kupę w majtach. Szczezrze odradzam takie kombinacje, chyba że masz sporo gotówki na inne opony to możesz popróbować z różnymi rozmiarami, ale wątpie żeby cos z tego wyszło. Założ taki rozmair jaki powinien być, najwyżej zmień marke opony, Bridgestone Battlax sa super do uzytku drogowego.powodzenia. pzdr.

[putinzxr400]

ale chodzi mi o poprawe przyczepnosci przy szybkim ruszaniu. moze rzeczywiscie na batlaxie bedzie lepiej bo jest miekki. mam w garazu nawet, to załoze i wytestuje;) dzieki za rade;)

pozdrawiam

[Gość lehoom]

to trzeba było pisac że chodiz o przyczepność przy ruszaniu. Ogólnie to nie wiem jak z tym jest. Mysle że jak dasz mniejsze cisnienie to powinna byc lepsza przyczepność. Ja daje mniejsze cisnienie gdy jest chlodno albo pada i jest wiele lepiej - w zakręt można sie nieźle złożyc na mokrym w mieście, przód lepije trzyma i ogólnie jest git. Dzennie pokonuje 200-300 km, 5 dni w tyg przez cały rok i zmiana ciśnien to juz nawyk, zależnie od pogody dopasowuję ciśnienia, np. całą zime smigałem na niższym bo opony nie nagrzewają sie tak bardzo wiec slabsza przyczepność, teraz przyszła wiosna ale ciągle trzymam te same ciścnienia bo jeszcze duzo pada tka jak zimą, rano jest zimno a popołudniu ponad 20 stopni wiec musialbym kilka razy dziennie zmieniać cisnienia. Jak rpzyjdzie lato to wrzuce cos bliżej zalecanego żeby opony nie zawijały się w pochyleniu, ale na lato trzeba poczekać jeszcze kilka tygodni. dodam że waże ponad 100kg i to też wpływa na dopasowanie ciśnienia w oponach do wagi jeźdzca. Jeżdze tylko i wyłącznie solo, co najwyżej mam kilka ciężkich przesyłek ale to niewiele zmienia oprócz środka ciężkości.

 

Jak bedzies kombinował z cisnieniami to zmniejszaj je po trochu np. co 0,2 czy 0,5 jednostki az uzyskasz idealne. Zbyt niskie cisnienie spowoduje odklejenie opony od felgi i lipa wtedy. Moze tez spowodowac wypadek np. w zakręcie opona "zawinie" lekko i wtedy uslizg pewny masz. Wyczuj granice w których

możesz manipulować. Jelsi będziesz miał zbyt niskie ciśnienie to z kolei wpłynie na obciążenie silnika czyli będziesz miał gorsze przyspieszenia. Jesli chces uzyskac max. przyspeiszenia lepiej popracuj nad pozycją za kierownicą, operowaniem sprzęgłem/gazem i utrzymywaniem silnika cały czas w okolicach max. momentu i mocy silnika, każde oderwanie przedniego koła do naiwerzchni zmniejsza wartość przyspieszenia bo moc silnika jest wytracana w obrocie motocykla wokół własej osi czyli własnie jazdy na kole.

 

Zwróc uwage na samochodu w driftingu - mają bardoz duże cisnienie w kołach na które jest przenoszony napęd (tył) a to baardoz ułatwia złapanie i utrzymanie uslizgu tych kół bo słaba przyczepność tam występuje pod wpływem ciśnienia.