Immortal Opublikowano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 Witam, zastanawiam się czy świece zapłonowe mają wpływ na prace silnika na wolnych obrotach. Ponoć tak! U mnie nie ma zadnych problemów z odpalaniem, zimny czy ciepły wszystko jedno. kreci sie także bardzo dobrze na wysokie obr, lecz przy wolnych (książkowo 1000-1100 RPM) zaczyna sie dlawic nierowno chodzi i gasnie. gdy ma tak około 1300-1400 RPM to wtedy wszystko jest ok. Wszystkie rzeczy typu gaźniki i filtr pow. są ok. faktem jest to ze kiedys swiece byly zalane i je palnikiem opalalem i czyscilem. czy przyczyna moze tkwic wlasnie przy tych swiecach?? fakt faktem dawno były wymieniane. spalanie jest w normie. czekam na pomoc, z góry dzięki. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahoo Opublikowano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 Witam, zastanawiam się czy świece zapłonowe mają wpływ na prace silnika na wolnych obrotach. Ponoć tak! U mnie nie ma zadnych problemów z odpalaniem, zimny czy ciepły wszystko jedno. kreci sie także bardzo dobrze na wysokie obr, lecz przy wolnych (książkowo 1000-1100 RPM) zaczyna sie dlawic nierowno chodzi i gasnie. gdy ma tak około 1300-1400 RPM to wtedy wszystko jest ok. Wszystkie rzeczy typu gaźniki i filtr pow. są ok. faktem jest to ze kiedys swiece byly zalane i je palnikiem opalalem i czyscilem. czy przyczyna moze tkwic wlasnie przy tych swiecach?? fakt faktem dawno były wymieniane. spalanie jest w normie. czekam na pomoc, z góry dzięki. pzdr Problem z pracą na wolnych obrotach jest zupełnie typowy dla starych rzędówek. Największy wpływ na takie zachowanie mają zużyte gaźniki, sparciałe króćce ssące. W gaźnikach zwyczajnie, po pewnym przebiegu - wycierają się osie przepustnic motylkowych, wskutek czego zaczyna się ssanie fałszywego powietrza. Do tego dochodzi często grzechoczący niemiłosiernie kosz sprzęgła, wyciągnęty łańcuszek wstępnego przeniesienia i rozrządu. Najgorsze, że najczęściej wszystko to występuje razem (wiadomo - używany kosz sprzęgła będzie tak samo grzechotać, nowy to majątek, żeby wymienić łańcuszek wstępnego przeniesienia to trza połowić silnik, co kosztuje, zakup zdrowych gaźników to cud, a regeneracja czyni majątek i rzadko kto się jej podejmuje), wskutek czego to, co te silniki wykonują na wolnych obrotach można nazwać "pracą" tylko przez litość. Czasem bywa (w szczególności w starych kawach), że wskutek wypalania gniazd i zaworów błyskawicznie kasują się luzy zaworowe, zmieniają się podciśnienia, i rozjeżdża się synchro. Oczywiście, świece też mogą mieć wpływ, ale jeżeli chodzi równo na wszystkie gary, nie wypadają suwy, nie pyka w wydech, itd - to ja bym problemu szukał raczej gdzie indziej, a w przypadku GPZ600 ustawił wolne obroty wyżej i nie zawracał sobie tym głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.