Skocz do zawartości

Młody (nie)doświadczony


joniec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siemanko !

 

nie wiem dokladnie jak jest we Wloszech ale z tego co slyszalem kierowca ktory ma prawko moze szkolic inna osobe ktora go nie ma.

 

Sugerujac sie europejskimi przepisami drogowymi przypuszczam ze na skuter Klasa M i tam potrzebne jest juz prawko. Jednak roznice wiekowe w kazdym panstwie sa inne i zroznicowane.

 

We Wloszech klase S ( mini auto do 50 ccm lub 4 kW mozna prowadzic juz majac 14 lat, podobnie chyba jak skuter.

 

Nie wiem czy wiek 13 lat jest odpowiedni aby tak mlody czlowiek mogl sie poruszac pojazdem osiagajacym

45 km / h. Skutki ogladacie czesciej niz ja.

 

pozdrawiam

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszperalem i znalazlem:

 

http://www.pubblica.istruzione.it/patentino/index.shtml

 

Czyli, tlumaczac z barbarzynskiego na nasze, od 2004 roku wprowadzili przepis,

ze od 14 do 18 lat chcac jezdzic na skuterku, trzeba isc na kurs i wyrobic sobie papiur.

 

Z tego wynika, ze ponizej 14 lat nie wolno jezdzic, chyba ze jest jeszcze jakas insza

karta motorowerowa.

 

Czytalem o tym jakis czas temu, wprowadzili to dlatego ze kupa gowniarzy (tzn. malolatow

bezmyslnych, rozsadnych w to nie wrzucam) ginelo pod kolami samochodow, glownie na skutek

wymuszania pierwszenstwa i wjezdzania na przejscia dla pieszych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak chciałem jeździć to musiałem najpierw wyrestaurować wsk-e po ojcu stojącą pod płotem pordzewiałą z połamanymi lagami i rozstrojonym zapłonem... miałem już kartę motorowerową bodajrze w piątej klasie podstawówki i krótko później rozpoczełem kompletowanie i renowacje tejże wsk-i. A jeździłem nią do najbliższego lasu (około 700m drogi mało popularnymi uliczkami), starałem się jeździć po drogach publicznych jak najmniej nie była zarejestrowana bo nikt by mi jej nie zarejestrował i nie była ubezpieczona, chciałem jeździć to sobie musiałem jakoś radzić.

 

Dzisiaj ludzie młodsi niewiele ode mnie dostają od tatusia Lub mamusi "odkurzacze"(wybaczcie nigdy nie miałem szacunku do tego typu jednośladów gdzie nie ma nawet skrzyni biegów). Razi mnie głupota tych dzieciaków i brak jakiegokolwiek wyobrażenia i traktowania drogi jako placu zabaw.

Uważam że w życiu do własnych maszyn powinno się dochodzić samemu własnymi siłami, wtedy jak się nie czuje odpowiedzialności za życie i zdrowie swoje i innych to czuje się chociaż odpowiedzialność za sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...