Zgodność numerów na ramie oraz lagach i tylnym wachaczu (co doroku produkcji)???

[norbik]

Witam,

przymierzając się do kupna hondy CBR 600F4i z 2002 r. zauważyłem że numer ramy (10 cyfra) odpowiada rocznikowo 2002 r. Natomiast w numerach na lagach oraz tylnym zawieszeniu są cyfry 2001. Czy mogą one sugerować że moto mogło mieć przejścia i wymienione zostały ww elementy??? Rocznikowo model jest na wtrysku i produkowany jest od 2001 roku... do chyba 2002 w tej wersji.

Dodam że czacha była malowana oraz sprawdziłem bak z lewej strony grubościomierzem lakieru..wyszło że był z tamtej strony lakierowany ale tylko na ok.25 cm 2 (5x5 cm). Widać takrze malutkie ryski, jakby po złym dotarciu materiału przed położeniem lakieru.

Na co jeszcze mam zwrócić uwagę, i jak sprawdzić czy moto nie było porządnie walnięte?? Bo szlifka to miało na pewno...

A i czy po 2 latach od malowanki moto może lakier schodzić z czachy??? czy to spartolił lakiernik, czy to jakaś norma w lakierowaniu plaskików czachy????

Dodam że jadę tam niedługo z kolesiem, który moto jeździ i mechanicznie bedzie lepszy ode mnie. Moja wiedza raczej ogranicza się do samochodów bardziej niż do moto :notworthy:

Proszę o pomoc w szczególności jeśli chodzi o te numery na elementach zawieszenia moto, bo być może dużo powiedzą o usterce :icon_eek: lub mnie tylko uspokoją :icon_eek: :icon_eek:

Z góry WIELKIE THX - norbik

 

dodam że być może jutro spiszę te numerki...i porobie odpowiednie zdjęcia :icon_eek:

[Avalon]

Nie wiem jak z motocyklami ale klienci naszego salonu czasem robią dym o to ze np. samochód jest z 2006r a szyby lub plastiki cechowane są **05. Wynika to z faktu że samochód (motocykl) jest skałdany z części które są produkowane i magazynowane a dopiero potem trafiają na montaż.

Edytowane 27 Września 2006 przez Avalon

[TUREK]

zadzwoń do ASO Hondy niech Ci sprawdzą dokładnie po numerze ramy rocznik , model(malowanie) i na jaki kraj został sprzęt wyprodukowany..

 

martwić się powinieneś jak moto będzie miało części z przyszłości :icon_eek: a jak ma z przeszłości szczególnie jeszcze z różnicą 1 roku to raczej powszechne zjawisko...

 

pees. do oględziń takiego sprzęta potrzeba kogoś więcej niż kumpla, który tylko jeździ :notworthy:

[norbik]

1 rtapem było ogólne obejrzenie moto, przeze mnie... 2 - może dzisiaj bedzie jazda moto (hamowanie, bez trzymanki - czy sciaga wyraźnie itp.) oraz dokładne sprawdzenie moto - to kumpel, bo ja bym się po prostu bał... 3 - etapem ma być sprawdzenie silnika, numerów, ramu czy prosta??? i tu właśnie pytanie?? jechac do salonu np. hondy baldor ...czy może ktoś wię jakie sa ceny takowego sprawdzenia??? czy może ktos z szanownych forumowiczów może kogoś polecić??? może koledzy maja znajomych fachowców - jaks sie przeciez dogadamy:)???

[Avalon]

Ramę maję też w Kawasaki na Pymasa 1000 lecia. Jednak kontrola (z tego co wiem ) jest płatna, jak każda usługa.

Mi przy zakupie ZRSiódemki pomagał Paweł. Może i Tobi mógł by pomóc. Przeciez to bardzo miły, uczynny, bystry,spostrzegawczy,sympatycznykolega i dobry mechanik.

 

ps.Paweł, wybieram sie do Ciebie na serwis -licze na rabat :icon_mrgreen:

[norbik]

dzięki :icon_exclaim:

taaaaak słyszałem o Pawle :icon_twisted:

ten 3 raz - to chyba do niego się wybiorę

 

 

byłem dzisiaj u gościa, kolega, mimo że było po deszczu troce

aaa zapomniałem o najważniejszym...

kumpel pojeździł, posprawdzał.....konkluzja jest taka: honda z 2002 roku, przebieg ok. 20

tysi, malowana cała, ale na org, malowanie (dobrze pomalowana), kolega mówi

że prosta rama - tylko stelaż na czache widać że był prostowany, napęd

na 3 tyś (do wymiany) , tylne koło (do wymiany) a nawet i przednie (sezonu

następnego nie przejeździ), uszczelki na lagach(olej puszczją). Brak

książki serwisowej - robił u jakiegoś znajomego fachury od moto w warsztacie.

Cena - za 16 do kupienia...

Pytania ???

1. Warto teraz kupić - jeszcze sezon nie skończony, może jeszcze

poczekać. Ale w zimie ciężko się przejechać moto...

czy w następnym roku nie bedą tańsze (styczeń, luty)???

2. Czy cena 16 + robota bo być musi (jakieś pewnie 2,5 tysi - tu prosiłbym o odniesienie się bo przyjmuję ceny chyba salonowe) jest w

miarę atrakcyjna???

3. Nikt nie wie co moto w sumie się zdarzyło...a i sprowadzona była 2

lata temu od żabojadów - tam podobno dużo szrotów!!:/

4. Żadnych dodatków akcesoryjnych typu wydech, crashpady, kufer itp.

 

Jeśli moglibyście jakoś pomóc i odnieść się do moich pytań, bo już sam

nie wiem czy warto :icon_exclaim:

[Avalon]

Czyli wyjdzie jak łatwo policzyć ok18,5 tysiąca.

Wg mnie to dużo jak za motocykl po "przejściach"

Za taką kase to można trafić coś fajniejszego i nowszego. Ja np. chciał bym zamienić swojego ZR7 na ZRX1200S i za 18 tysięcy to mogę trafić egzemplarz tak ok 2003r lub np. Z750 2004.

Ale są tacy co uznaja tylko Honde

[norbik]

witam,

dałem na wstrzymanie :icon_exclaim:

szczególnie w przypadku 2-kółek nie ma co być w gorącej wodzie kąpanym...

poza tym sezon dobiego końca, a moze się cos trafi do nastepnego..

PS Avalon - w rachube wchodzi nie tylko Honda, ogólnie moto sport lub sport-tyrystyk o poj. 600 ale nie ukrywam, że podoba mi się , tak jk i suzi gsx-r k1,k2, R6 :icon_twisted: