RudyXJ Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2006 (edytowane) Po przejechaniu jakiś 500 m zgasiłem moto i po jakiś 10 min. juz nie kręcił (aha , wcześniej myłem silnik ropą i spłukałem wężem ) , słychać jakieś dziwne dzwiękiniby coś kręci ale jakby bez oporów ale czy napewno kręci to tez nie jestem pewien bynajmniej dochodzą jakieś dzwieki a tłoki ani nie drgną , i co ciekawe : jednocześnie podnosi sie wskazówka obrotomierza , dochodzi do 4000-5000 obr/min obrotomierz jest elektryczny , prosze też o jakaś rade przy demontażu rozrusznika bo planuje go jutro wykręcić , prosze napisać na co zwrócić uwage. Osobiście sądze , ze to może szczotki sie skończyły , lub elektromagnes , lub bendix (czy jak to sie pisze ) Prosze o jakąś rade , z góry dzięki , pozdrawiam ! P.S. Na zepszutym rozruszniku przejechałem też jakieś 15km wiec woda po myciu powinna odparować jeśli by to było przyczyną awarii. Po powroci do garażu postukałem kilka razy delikatnie kluczem po rozruszniku miejąc nadzieje , ze sie tylko coś "zawiesił" - nie pomogło . Pozdrawiam . No i sie wyjaśniło ! te dziwne dzwięki to nie z rozrusznika lecz z przekaźnika , byłem wczoraj u kumpla elektryka , stwierdził , ze aku już rady nie daje i mam podładować i przyjechać w poniedziałek (dziś) wiec polazłem do garażu , raz jeszcze spróbowałem zakręcić jednak to samo- sacharczało tylko i nic , zdjełem "boczek" chce aku odkręcać , patrze :) a tu klema luźna , bardzo luźna wiec dokręciłem , wcisnołem "start" i... rozrusznik kręci , ale aku wymontowałem i teraz sie ładuje na malutkim prądzie tak profilaktycznie. Pozdrawiam i jeśli temat juz nie potrzebny to do śmieci z nim , no chyba ze jako "przestroga" dla innych heh :) Edytowane 20 Sierpnia 2006 przez RudyXJ Cytuj http://www.bikepics.com/members/rudyfws/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.