Skocz do zawartości

virago stanela ale po czasie dziala


kaper
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam

chialem sie podzielic moim problemem...mianowicie dzis spokojnie sobie jechalem i przed zakretem zrobilem redukcje biegu i puscilem sprzeglo po chwili vieaszka nagle stanela kolo tylne sie zablokowalo i silnik zgasl zrobilem chwilowy pisk tylnej opony i kolo puscilo i zaplil silnik.stanalem bo myslalem ze silnik zatarty zgaslem i odpalilem na luzie i silnik jak by w pewnym momencie zatrzymywal sie i gasla.wiec juz nic nie robilem tylko pchanie.upchalem z 200m i speobowalem odpalic i zapalila i tak na 2 biegu zajechalem do domu na predkosaci 5-10km .potem po godzinie pojechalem do sklepu i tez wsio ok.przeglad mialem w maju z wymiana plynow i filtrow.co to moze byc ???proponujecie warsztat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce Cię martwic, ale stało mi się dokładnie to samo. Jechałem z prędkością ok.40km/h gdy nagle w silniku słychac było huk i stanęło tylne koło. Przez jakiś czas nie mogłem go uruchomic, ale potem odpalał normalnie. Po tygodniu czasu w czasie jazdy samoczynnie załączył mi się rozrusznik, który w czasie pracy silnmika powinnien stac w miejscu. Dostał takich obrotów, że calkowicie się rozpieprzył w środku. Na giełdzie motocyklowej kupiłem drugi rozrusznik, zmontowałem go i motocykl palił pieknie. Pozostał problem co wprowadziło go w ruch w czasie pracy silnika.

PO zdjeciu lewego dekla nastęnie koła magneta dostałem się do sprzęgła jednokierunkowego odpowiedzialnego za moment rozruchu silnika.

To sprzęgło było powodem wcześniejszego zblokowania koła, a po tygodniu wprowadzenia rozrusznika w ruch obrowy w czasie jazdy.

Sprzęgło to posiada dwie śruby, z którymi fabryka nie poradziła sobie i notorycznie odkęcają się w czasie pracy silnika, po czym luzuja całe sprzęgło jednokierunkowe.

To spowodowało awarie rozrusznika i zblokowanie tylnego koła, bo odkręcone u mnie sruby miały praktycznie pozrywane łby.

NIestety naprawy musiałem dokonac w serwisie. Cena sprzęgła to ok. 450 zł, robocizna 120zł. Odkęcajace się śruby mocuja w tej chwili na specjalny klej do gwintów, które więcej się nie luzują.

Po naprawie motocylk chodzi idealnie. Ustały wszelkie stuki i niemiłe dźwięki w chwili rozruchu.

Silnik pracje cichutko, a rozruch aż miło słuchac :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...