Maniek6r Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 Witam, zakupilem niedawno quada, ale z braku funduszy padlo na kingwaya 110 ccm, jest to nowka chinczyk, niezle sie prezentuje, silnik ladnie chodzi, zawieszenie tez ok, ale jego mankamentem jest ciagle luzowanie sie lancucha. Raz nawet zlecial z zebatek i roztrzaskal oslone. Przez to oddawanie mocy na kola jest do dupy i ciagle trzeszczenie zastanawia czy go nie naciagac. Cos trzeba z tym fantem zrobic. Z walkiem kardana to kosztowny proces, wiec pomyslalem czy nie uzyc paska zebatego, ktorych uzywa sie w ciezkich dragach czy niektorych sportach. A moze po prostu kupic zestaw lancuchowy renomowanej firmy z kompletem zebatek??Jakie sa Wasze opinie na ten temat, czy taki pasek to dobry pomysl?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kedzior Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 Smutne ale prawdziwe: CHICZYK ZAWSZE ZOSTANIE CHINCZKIEM moze naprawisz ten problem z łancuchem ale zaraz pojawi się inny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MORS Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 --> www.atvpolska.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.