Bartas Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 W dniu 1 maja 2006 roku odbylo sie rozpoczecie sezonu motocyklowego w Bydgoszczy. Jak co roku do Bydg zmierzaly cale tlumy motocyklistow. Tym razem nie nie udalo nam sie zamowic pieknej i slonecznej pogody, dlatego tez wiekszosc drogi dane nam bylo spedzic w deszczu. Plan mojej ekipy byl nastepujacy: Zbiorka w Łabiszynie o 9, wyruszylismy w jakis 6 moto, Remik na Suzuki Savage, Waldek na Hondzie Shadow, Jacek na Marauderze, Tomek, moja ETZ 251 oraz Daelim Daystar Piotrasa. W Bydg bylismy na parkingu MAKRO +- o 930 (spoznilismy sie chwile), gdzie czekala na nas grupka motonitow i dalej szturm na 10 na msze na Ugory. Predkosc przelotowa miedzy Łabiszynem a Bydg to okolo 90km/h w pelnym deszczu (nie bylo latwo). Na parkingu pod makro bylo 2 klubowiczow MZ CLUBU: KEMPIN oraz HARRY- oboje na ETZ 251. Niestety, ulewa dala sie we znaki mojej mz i zalalo mi instalacje elektryczna i gaznik. Moto zostalo sciagniete w ciagu 10 min z ronda kujawskiego i zapakowane do dostawczego IVECO Darasa, rownierz posiadacza ETZ ( jezdzi teraz na CBR 600 F2). WIELKIE DZIEKI DLA KEMPINA, KTORY WSPOMAGAL MNIE I MOJA ETZ 251 KLUCZEM DO SWIEC ORAZ DUCHOWO, A POZNIEJ PODRZUCIL MNIE NA MSZE NA UGORY, POZNIEJ DALEJ Z PARADA POD AUCHAN, DLA BARTKA (GPZ) I PIORRASA,KTORZY CZEKALI ZE MNA W CHWILI AWARII, ORAZ DARASA I JEGO OJCA ZA SCIAGNIECIE MOTO Z TRASY WIELKIE DZIEKI!!!!!! RESPECT DLA KASI I ROMKI, ZA ODWAGE WYJAZDU W TAKIM DESZCZU (PLECACZKI). Msza jak zawsze ma swoj klimat, pelno moto i ksiadz Janusz Konysz, rownierz biker. Na mszy wypatrzylem ETZ 251 Jokera (Jak 44) z ktorym zamienilem 2 slowa ( pozniej na pokazach sie pogadalo wiecej niz kilka slow). Razem z Kempinem i Darasem i cala reszta motocyklistow udalismy sie z parada pod Auchan, gdzie odbywaly sie pokazy ekstremalnej, konkurs strzelania z tlumika, konkurs wolnej jazdy slalom równoległy konkurs na tzw. 'szybki start'. Szczegolowy plan imprezy mozna zdobyc na www.motobydzia.com Po calej impr udalem sie do Darasa, gdzie przedmuchalo sie gaznik 251. Jezdzila, ale po wodzie niestety gdzies łapała wode i dotarla do domu w samochodzie :/. Szkoda, bo przez 3500 km mnie nie zawiodla, a jakos nie trafilem nia na deszcz :/ coz, trzeba dazyc do idealu i troszczyc sie dalej o sprzet. Teraz maly minus dla organizatorow!! Jak w zeszlym roku motocyklisci organizowali przejazd, to parada przez miasto byla zwarta i bezpieczna. W tym roku POLICJA, ktora miala nas prowadzic i zapewnic bezpieczny przejazd, dala jednym slowem D...!! Na trasie przejazdu pojawialy sie samochody, a kierowcy byli na tyle oszlolomieni widokiem tylu moto, ze zajezdzali droge i powodowali szereg zagrozen!!! Ale to nie bylo najgorsze- otoz szanowna POLICJA nie obstawila dokladnie wszystkich krzyzowek, w wyniku czego samochody doslownie najezdzaly na motocykle!! Bylo to bardzo nieodpowiedzialne zaniedbanie organizacyjne ze strony POLICJI!! Z reszta tu moga sie wypowiedziec inni motocyklisci, ktorzy brali udzial w paradzie. Podsumowujac: Swietna imprezka, niepowtarzalny klimat, jakies 10 litrow wody przepuszczonej przez buty, ci co nie mieli spodni wodoodp mieli 10 litrow wody w spodniach zaliczenie nowych znajomosci, spotkanie klubowiczow MZ CLUBU (KEMPIN,HARRY,JOKER(JAK 44)), ciekawe pokazy, super zabawa i klimat. No i teraz suszenie butow... To by bylo mniej wiecej tyle, szkoda ze 251 wywinela mi taki numer, heh, ale i tak uwazam ja za dobry i niezawodny sprzet. Pozdro for all!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukimaster Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 W dniu 1 maja 2006 roku odbylo sie rozpoczecie sezonu motocyklowego w Bydgoszczy. Jak co roku do Bydg zmierzaly cale tlumy motocyklistow. Tym razem nie nie udalo nam sie zamowic pieknej i slonecznej pogody, dlatego tez wiekszosc drogi dane nam bylo spedzic w deszczu. Teraz maly minus dla organizatorow!! Jak w zeszlym roku motocyklisci organizowali przejazd, to parada przez miasto byla zwarta i bezpieczna. W tym roku POLICJA, ktora miala nas prowadzic i zapewnic bezpieczny przejazd, dala jednym slowem D...!! Na trasie przejazdu pojawialy sie samochody, a kierowcy byli na tyle oszlolomieni widokiem tylu moto, ze zajezdzali droge i powodowali szereg zagrozen!!! Ale to nie bylo najgorsze- otoz szanowna POLICJA nie obstawila dokladnie wszystkich krzyzowek, w wyniku czego samochody doslownie najezdzaly na motocykle!! Bylo to bardzo nieodpowiedzialne zaniedbanie organizacyjne ze strony POLICJI!! Z reszta tu moga sie wypowiedziec inni motocyklisci, ktorzy brali udzial w paradzie. ..no i ten autobus, który NAGLE się pojawił podczas parady-ale bidaka wszyscy strąbili :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.