Piszczą szczęki w tylnym hamulcu

[cypek41]

Wymieniłem kiedyś szczęki tylnego hamulca i na początku piszczały myślałem że muszą się dotrzeć. Teraz zrobiłem na nich już jakieś 400km i one dalej piszczą podczas obracania się koła :/ Czy można je czymś przesmarować bo juz mnie denerwuje takie ciągłe piszczenie

THX

[TIJO]

Czy można je czymś przesmarować bo juz mnie denerwuje takie ciągłe piszczenie

To chyab zły pomysł . bo jak je czymś posmarujesz to nie bedzie tarcia i stracisz hamulce ...

[cypek41]

To wiem ale chodzi mi o to czy jest jakiś speciał na to czy poprostu to samo przejdzie. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale chyba gdzieś czytałem że cos ?

[kardan]

Wymieniłem kiedyś szczęki tylniego chamulca i na początku piszczały myślałem że muszą się dotrzeć. Teraz zrobiłem na nich już jakieś 400km i one dalej piszczą podczas obracania się koła :/ Czy można je czymś przesmarować bo juz mnie denerwuje takie ciągłe piszczenie

THX

Jesli zycie Ci nie mile to posmaruj! Pytanie czy kupiles szczeki oryginalne ?

[onek]

miałem też coś takiego, wziąłem gruby papier ścierny i przetarłem bęben i szczęki. Poprostu musisz zetrzeć zeszkloną warstwę.

[Darekcb500]

Teraz zrobiłem na nich już jakieś 400km i one dalej piszczą podczas obracania się koła

 

Odpowiedz jest prosta ;)

Ja obstawiam za mocno naciagniety hamulec

Szczeki czy nowe czy stare nie powinny wogule piszczeć ,no chyba ze masz już zużyte okładziny do blachy :)

 

Szczeki tak samo jak klocki musza sie dotrzec ,ale jesli jest tak jak piszesz że ci piszczą od samego poczatku jak je zalozyleś to pewnie musiales za mocno je podciagnąc

Poluzuj troche srubke od regulacji i napewno piszczenie zniknie chyba ze masz oszklone to lekki papierek i po sprawie ,w tym nie ma zadnej filozofii

Pozdrawiam