Yamaha TT 600 S

[micza 125]

Szukałem na 4um, ale wszystkie informacje dotyczyły TT-R, czym różni się "S" od "R"? I co w ogóle sądzicie o tym moto, z tego co zauważyłem często TT można dorwać za te same pieniądze co DR 350, które wiele sobą nie reprezentuje (30km), TT mocniejsza, lepsza zawiecha, masa podobna cena może być ta sama a gdzie haczyk?

[Nitomen]

e cos mi tu nie pasi TT na ohlinsie z tylu i marzchotti (chyba )z przodu czyli ta od 1998 nie schodzi ponizej 11.000 zl a DR stoja za 6- 7 tys

 

S-ka to wersja do 97, czyli to samo co XT http://www.bikez.com/bike/index.php?bike=1113 .A R-ka to juz wersja robiona od 98, ktora jak pisalem kosztuje sporo, S-ka wazy 160 kilo na sucho majac 41 koni, a DR wazy 130 majac ponad 30 koni.

 

co do niezawodnosci... odezwa sie glosy ze niezawodne ze 100 lat bez zmiany oleju polata itp, a wyprawa chlopakow do Afryki na 3 TTR pokazala sie psuja sie i to dosc czesto, moze nic powaznego ale w dziczy nawet pierdolka potrafi byc klopotliwa...tymbardziej ze motocykle byly przygotowane na wyprawe.

Edytowane 10 Kwietnia 2006 przez Nitomen

[micza 125]

Czyli jest sporo cięższa od wersji R, 160 kg chyba ją dyskfalifikuje z latania po terenie? To jest poprostu taka XT z USD z przodu?

[Nitomen]

latac sie da tylko wymaga troszke zaprawy i sily (oczywiscie tor wykluczam) to bardziej motocykl typu dual, duzy niewysilony silnik z duzym momentem obrotowym nie zakatujesz latwo jadac w trase przy mocno obciazonym motocyklu

[Doozer]

Sam jeżdże na TTR-ce i chwale sobie ten motocykl.To jest rocznik 2003 i kosztował 15 tys,na liczniku miał 3 tys km.Teraz ma 16 tys nabite i jak narazie nic sie w nim nie zepsuło,praca przy nim ogranicza się do wymiany elementow eksploatacyjnych ktore ulegają naturalnemu zużyciu.Moc jest także wystarczająca jak na teren,dodatkowo zmieniłem z tyłu zębatke na większą aby lepsze odejscie było.Waga nie jest może mała,ale nie przeszkadza w sprawnym poruszaniu sie w terenie,nawet dość ciężkim.Wiadomo,nie jest to motocykl do czysto motocrossowych szaleństw,poprostu takie hard-enduro ktore jest dobre i do jazdy po mieście i w teren.

 

Pozdrawiam

[micza 125]

Heh, TT-R tak, ale mi chodziło o TT-S bo na R nie mam funduszy, a skoro S to taka bardziej krowa to zostane przy polowaniu na jakąś elegancką DR 350