Keryn Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Zapraszamy. Będziemy wylatywać ok. 18:30, prawdopodobnie spod Orlenu k. WORD`a. Jeżeli nr tel. w Twoim profilu jest aktualny to się odezwę jak będę znał szczegóły. Czyli troche po 19-tej będziecie w Toronto. Fajno, powinienem już być na kołach - telefon w garści.. Zastanawiałem się, czy nie śmignąć po zmroku do Golubia- Dobrzynia i na zamek wjechać motongami, ale to pokombinujemy i o tym. Wcześniej jednak - odwiedzimy naszą Butterfly? Narobimy Ci, Motylku, hałasu :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TYSON Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 ...Narobimy Ci, Motylku, hałasu :wink: :crossy: :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Keryn Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 ...teraz przez najbliższe dobre kilka dni jestem zmuszona odstawić 2oo. Pewnie dopiero na Borki się ustawimy. Podziębiona byłaś jeszcze od naszego wspólnego śmigania na koniec weekendu, prawda? Mogłaś się wczoraj doprawić, czyste niebo nad garnkami, ale jednak chłodnawo już teraz troszku. Ale i tak - coś zaskakująca zbieżność w planach na najbliższy tydzień przed Borkami u Was dziewczyny :wink: - chyba sobie pogadałyście... A dziś rzeczywiście pustka na toruńskich asfaltach :icon_rolleyes: No Kinia, pojęcia nie masz jak mnie to wkurzało wczoraj, że nie wyjechałem. A można było drogę na Ciechocinek przesmażyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Butterfly Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Czekam na was z kawą i ciasteczkami. :biggrin: Cytuj Kobiety z natury są aniołami, ale kiedy połamie im się skrzydła przychodzi im latać na miotle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KingRider Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Podziębiona byłaś jeszcze od naszego wspólnego śmigania na koniec weekendu, prawda? Mogłaś się wczoraj doprawić, czyste niebo nad garnkami, ale jednak chłodnawo już teraz troszku. Ale i tak - coś zaskakująca zbieżność w planach na najbliższy tydzień przed Borkami u Was dziewczyny :wink: - chyba sobie pogadałyście... No Kinia, pojęcia nie masz jak mnie to wkurzało wczoraj, że nie wyjechałem. A można było drogę na Ciechocinek przesmażyć... Gadać coś tam się gadało i myślami byłyśmy z Tobą - też :notworthy: Tak muszę się wykurować na następny łikend :icon_evil: Wiecie co, wczoraj jak jechałam do domu, na środku drogi stanęło mi coś 3 metrowego :banghead: jakieś takie łosiowate to było. Osobnik na mnie spojrzał i spacerowym tempem przeszedł na pole. Byłam trzeźwa, ale nikt mi nie wierzy :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Keryn Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Czekam na was z kawą i ciasteczkami. :biggrin: Ale ale, czy aby ktoś z nas zna Twoje położenie? :icon_eek: Leżysz pewnie poziomo - to jasne - ale jakieś współrzędne?... (np. za dużym kamieniem w lewo i 5 minut prosto...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Butterfly Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 (edytowane) Kinia trzeba było łapać paszteta i do domu na wyżerkę przywieź wtedy by uwierzyli. :biggrin: Tak poważnie to w mojej okolicy pełno dziadostwa lata wiec ja Ci wierze. :flesje: Edytowane 25 Września 2009 przez Butterfly Cytuj Kobiety z natury są aniołami, ale kiedy połamie im się skrzydła przychodzi im latać na miotle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Keryn Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Gadać coś tam się gadało i myślami byłyśmy z Tobą - też :notworthy: Tak muszę się wykurować na następny łikend :icon_evil: Wiecie co, wczoraj jak jechałam do domu, na środku drogi stanęło mi coś 3 metrowego :banghead: jakieś takie łosiowate to było. Osobnik na mnie spojrzał i spacerowym tempem przeszedł na pole. Byłam trzeźwa, ale nikt mi nie wierzy :( Ja wierzę. To mógł być, ukrywający się w lasach, Andrzej Lepper - siedzący żonie na barana (stąd trzy metry) Uznał, że objedziesz blokadę i spasował! Podoobno był z niego straszny łoś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Butterfly Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Keryn ja normalnie się poruszam :icon_biggrin: nawet już nie kuleje,ona trochę jeszcze mnie boli ale już jest znacznie lepiej. Jak będziecie wylatywać z Toronto to zadzwońcie wytłumaczę jak dojechać. :icon_biggrin: Cytuj Kobiety z natury są aniołami, ale kiedy połamie im się skrzydła przychodzi im latać na miotle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TYSON Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 ...Wiecie co, wczoraj jak jechałam do domu, na środku drogi stanęło mi coś 3 metrowego :banghead: jakieś takie łosiowate to było. Osobnik na mnie spojrzał i spacerowym tempem przeszedł na pole... Yeti :icon_question: :icon_mrgreen: a mówił, że nigdzie nie wychodził :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Keryn Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Yeti :icon_question: :icon_mrgreen: a mówił, że nigdzie nie wychodził :wink: :biggrin: :icon_biggrin: :biggrin: :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KingRider Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 (edytowane) Lepper czy Yeti? oto jest pytanie :icon_mrgreen: a może Yeti i L. to jedna osoba :icon_razz: Edytowane 25 Września 2009 przez KingRider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TYSON Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Lepper jest rozdwojeniem jaźni Yetiego :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yeti30 Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Lepper jest rozdwojeniem jaźni Yetiego :icon_mrgreen: sam masz rozdwojenie :banghead: qrwa tam czegos :banghead: dzis bedzie wpierdol Tyson :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TYSON Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Znowu :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.