Gość TD Opublikowano 20 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2002 Rozpatruję kupno tej maszyny. Proszę użytkowników o opinie: wady i zalety :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacol Opublikowano 20 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2002 Bardzo fajna maszyna, sam jestem teraz na etapie zakupu - zrobiłem prawko przed 3 tygodniami a mam już 42 na liczniku - stad tez nie chce mi sie przechodzic całej motocyklowej edukacji. Muszę to zrobic szybko i troche na skróty bo latka lecą . jak by to miało iść normalna drogą to mógłbym nie doczekać zakupu jakiejś pojemniejszej maszynki.Stąd tez ten TransAlp lub byc może jakis czoperek ale od 500 w górę.Albo odwrotnie najpierw spacerowicz :lol: a później Hondka. Podsumowując znam kilku gości którzy jeżdżą i nie zamieniliby się na żadne choppery ani ścigacze.Ale to rylko g łos niedoswiadczonego zgreda . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość UFO Opublikowano 27 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2002 Jeździłem jeden sezon na trochę leciwej Hondzie XL 250 - mój pierwszy rasowy motor :D wczesniej motorynka, ogar itp. Jestem sporej masy i na nnastępny sezon postanowiłem kupić coś mocniejszego co pozwoli jeździć nie tylko po lesie ale i po szosie. Wybór padł na Transalpa i po roku doświadczeń z tą maszynką stwierdzam - PRIMA SORT. Oczywiście to moja opinia i ktoś sie może z nią nie zgadzać. Wszystko zależy od tego do czego Ci ten motór. Ja używam go głównie turystycznie i do tego ze względu na długie godz pracy tylko w weekendy.Moja turystyka to jakieś 500 - 600 km w weekend. Wiem że nie poraża ale na więcej nie mam czasu.Do rzeczy - Tranalp sprawuję sie naprawdę super, dobre prowadzenie, przyzwoita moc (ale tylko solo), praktycznie bezobsługowy. Na szosie nie mam większych problemów z przemieszczaniem się z dobrym czasem - bez wariactw. Co jest naprawdę w nim super to to, że jak ci się zndzi szosa to bez problemu ładujesz się w polną lub leśną drogę. Daje radę praktycznie z wszystkim (bez typowego offroad). Nie musisz się matrwic że gdzieś zaryjesz osłoną, zakopiesz się w piachu lub wytelepie cie tak że będziesz leczył rany na d... przez najbliższy tydzień.Spalanie na przyzwoitym poziomie pomiędzy 5 a 7 litrów - to zależy od jeźdźca.W moim egzempalrzu wystepuję zjawisko pochłaniania ok. 1 litra oleju na jakieś 3 tys km. Nie wiem czy to normalne czy dotyczy mojego sprzęta. Ja się z tym pogodziłem.Moja ocena w skali 1-10 = 7. Polecam dla jeźdźca o parametrach: wzrost >170, waga <90. PozdroUfo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotr Opublikowano 28 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2002 Do rzeczy - Tranalp sprawuję sie naprawdę super, dobre prowadzenie, przyzwoita moc (ale tylko solo), praktycznie bezobsługowy. cześć Ufo piszesz, że Transalp na dwie osoby dyponuje nieco za małą mocą. Zgodze się, że nie jest to moto wyjątkowo silny z pułapu ok. 100km ale wrażenie jakie miałem jeżdząć z moją panią było odwrotne niż opisałeś. W górskich serpentynach za Zakopcem, przyśpieszał, że nie czułem prawie różnicy, że kogoś wioze (mam na myśli podjazdy szosą). To samo tyczy się cieżkiego terenu, np: podjazdów szlakiem dla pieszych pod górę. Mniej więcej 1 km wymytej strumieniem kamienistej pozapadanej i błotnistej drogi we 2 nie stanowiło dla Trapi problemu. Pochył też był poważny przy podjeździe bo pamiętam, że pasażerka wolałaby wtedy przejść się piechotą niż jechać. Jak na niepozorne 50 km zawsze mnie zadziwiał chartem ducha. Po wymianie tarcz sprzęgłowych tak 'ponosił' że wrzucając 5-tkę powyżej 6 tys. sam na koło rwał...Podobne wrażenie co do efektywnej mocy Transplanta ma mój kolega, z którym zawsze jeździłem. Wydaje się, że model 650 jest jeszcze zwinniejszy, jednak nie maiałem z nim żadnego kontaktu.pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość UFO Opublikowano 28 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2002 Poterk,absolutnie nie narzekam na brak mocy. Chciałem tylko zaznaczyć że ważę 103 kg. Jeżeli dołożę do tego swoją Panią to odczuwa się jednak różnicę. Ale przecież to fizyka. Motocykl daje sobie radę i w dwie osoby, ale wrażenia z jazdy solo daje lepsze. Pointa - Transalp to naprawdę sprzęt warty polecenia solo lub twin. Ufo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotr Opublikowano 28 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2002 Poterk,absolutnie nie narzekam na brak mocy. Chciałem tylko zaznaczyć że ważę 103 kg. Jeżeli dołożę do tego swoją Panią to odczuwa się jednak różnicę. Ale przecież to fizyka. Motocykl daje sobie radę i w dwie osoby, ale wrażenia z jazdy solo daje lepsze. Pointa - Transalp to naprawdę sprzęt warty polecenia solo lub twin. Ufoto może na varadero zawieś oko. jest niedużo cięższa, tej samej wysokości za to silnik ma pancerny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość UFO Opublikowano 28 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2002 Dzięki za sugestię. Też nad tym myślałem. Jednak doszedłem do wniosku, że chętnie bym spróbował BMW R 1100 RT. Taką mam koncepcję! Co o tym myslisz? Po prostu mam ochote spróbować jak jeździ sie bokserem. Varadero wygląda całkiem cool, jednak to silnik V-ka, który trochę przetestowałem. Nie narzekam ale spróbowałbym czegoś nowego.Zaznaczam że w przyszłym sezonie 80% jazdy ma być turstycznie (szosa) a reszta to bardziej klimatyczne drogi via las czy pole. Szczerze mówiąc trochę sie obawiam czy RT nie będzie trochę przyciężki... Mam prośbę do użytkoników BMW R 1100 RT o opinię na temat UFO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.