KTM 580 LC4 BRAK ISKY

[abbel]

Mam problema z iskrą w KTM 580 tak naprawde to nie wiem czy czegoś nie brakuje jest z prawej strony niby aparat zapłonowy i od niego wychodzi 5 przewodów dlaczego aż tyle??????Potem jest niby moduł zapłonowy taka kostka z zalanym środkiem i od tego odchodzi przewód wysokiego napjęcia faja i świeca.dlaczego iskra jest tylko co któryś ruch tłoka????????Moim zdaniem powinna być co obrót????????

nie ma tam żadnego akumulatora???powinien chybabyć????Nie mam pojęcia co z tym fantem zrobić motocykl chodzi ale z popychu !!!!!!!!Z kopa nie chce zabużyć ???????dlaczego???????????????????

POmocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Może ktoś wie jak to powinno być i co tam powinno być?????????

Jakiś cudowny mechanik tam grzebał i nie wiem co wyjoł.??????

 

[ Dopisane: 27-11-2005, 23:07 ]

abbelwitam prosze o kontakt

[Nitomen]

skoro moto pali na pych a z kopaji niechce to moze go zle palisz uruchamianie duzego singla ma to do siebie ze musisz miec na niego sposob sam meczylem sie z kolegi DR 600 a on podszedl odpowiednio ustawilk tlok dekompresor kop i pali ale zaloz aku i wtedy bedzie pewnosc przynajmniej do jednego :) i jak to mozliwe ze kabel WN idzie odrazu z modulu :P a cewke zaplonowa szczury zjadly :?:

pozatym kiedy robiles jakis serwis (swieca ,zawory, gaznik, kabel WN ) a co do kabli to jak nic nie brakuje kable nie sa poklejone to nie ma co szukac tak ma byc ,rozzrad ustawiony prawidlowo :?:

 

a pzoatym z ta iskra to pewnie masz co 4 suwy tloka :mrgreen: w takim razie przekonujesz sie ze masz moto cztero suwowe 4T

[abbel]

Dzieki ale niestety chyba za bardzo tam pogrzebałęm i chyba coś nawet zepsułem właśnie dzisiaj trafił do doktorka bo mój tata nie chce mi nic pomuc choć sie na tym dobrze zna !!!!! jego brat zginoł na motorku.

Jak coś bede wjedział to napewno powjem jak była przyczyna .

Niestety różni ludzie w nim grzebali i wszystko po koleij trrzeba sprawdzic ale do sezonu duuuuzo czasu .Napewno nie było dobrego przejścia z modułu na kabel wysokiego napiecia . i to było główną przrczyczyną!!!!

NIe miałem nerw kilka nocek bez rezultatu powaliło mnie z nóg.Poddałem sie ale nie na marne Doktor odrazu powjedział ze jest kilka żeczy które trzeba wyeliminować i bedzie byzył.

 

A co do kopania go to cała noga włącznie z tylkiem mnie boli od dwóch tygodni i nie mam siły może juz go męczyć!!!

 

jeszcze raz dzieki

 

pozdrawiam

 

Paweł

[Nitomen]

przykre to ze staruszek niechce pomoc moj na MZ razem z bratem polske zwiedzil za mlodu jego brat rowniez malo brakowalo a by zabil sie na MZ po pijaku ale jakos nie zrazil sie do moto chociaz uwaza ze to tylko dla mlodych a szkoda :/ za czasow MZ to czesto gesto cos mi naprawial w Kawie raczej nie ma co robic a jak sie trafi to zawsze pomoze chociaz uznaje zla zasade poki jezdzi nie ruszaj (regulacje) ale ja robie po swojemu jak fabryka kazala a czasem czesciej

 

ale to tak offtopic :oops: :roll: