razorbl Opublikowano 27 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2002 Mam zamiar kupić motocykl! Od pewnego czasu przeglądam rynek motocyklowy i porównując kilka motocykli wydaje mi się, że najbardziej odpowiadał by mi Kawasaki ZZR 1100! Byłby to mój pierwszy motocykl !Co sądzicie o tym motocyklu, no i czy na początek nie za dużo ????Z góry thx za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Klezmer Opublikowano 28 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2002 No cóż, nie mam zbyt dużego doświadczenia jeśli chodzi o jazdę na tak dużych motocyklach i dlatego chyba mogę się wypowiedzieć na ten temat. Jeździłem na różnych sprzętach ale w więkrzości były to motorki do 600 cm (były pożyczone na przejażdżkę), kilkukrotnie zdarzało mi się jednak dorwać coś dużego i co? Ano zajebiście się tym jeździ lecz jak na pierwszy motocykl to chyba za ciężki i za szybki. Ale jak masz wystarczająco dużo oleju w głowie żeby się na początku ograniczać to nie widzę przeszkód żeby sobie sprawić taki motocykl jako pierwszy (myślę że szybciej się człowiek uczy rzucony na głęboką wodę). Człowieka jednak swędzą ręce żeby odkręcić mocniej i wtedy można mieć problemy. Sumując, jeśli kochasz życie (swoje i szanujesz innych) to każdy motocykl może być pierwszy, najważniejsze żeby to kochać i myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć o tym co się robi, wtedy napewno wszystko będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ronin Opublikowano 28 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2002 Bardzo mądre to co napisał kolega. Jeśli będziesz myślał to możesz jeździć wszystkim. 8) Ale mimo wszystko na początek kup sobie coś mniejszego. Na początek 600 tka moim zdaniem to w sam raz. Naucz się panować nad ciężarem i mocą a dopiero wtedy szukaj czegoś większego. :lol: Widzialem już gościa którego wiozł motor a nie on na nim jechał :( . Obraz nędzy i rozpaczy. Ale wybór należy do Ciebie i moge Ci tylko zasugerować moje zdanie. Zyczę powodzenia. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Karlik Opublikowano 28 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2002 Witam... obaj panowie w postach nademna maja racje w 100%. Zadales tez pytanie czy motocykl nie jest za duzy jak na poczatek??? Ja tez zapytam Ciebie gdzie Ty w pl chcesz jezdzic na tym motocyklu i po co CI taka wielka moc??? Nie znam Cie, ale jezdze juz troche i wiem ze wiekszosc tych ktorzy kupia super maszyne z super wiela moca chca sie popisac przed kolegami lub dziewczynami jacy to oni sa kozacy... i niestety zazwyczaj jest tak ze wtedy nie wychodzi nam to co chcielismy osiognac i konczy sie tragicznie: kalectwo, nasza smierc lub kogos calkiem przypadkowego!!! Wiele juz widzialem tak ze mojego zdania na ten temat nikt nie zmieni!!! Powiem jeszcze tylko uwazajmy na siebie i starajmy sie myslec za innych... 1 czerwca 2002 w wypadku motocyklowym zginela bardzo mi bliska osoba Agnieszka, wraz z dwujka przyjacul, jechali na dwuch motocyklach Kawasaki ER 5, gdy nagle kierowca liaza udezyl w nich z nieznanych przyczyn!!! Proponuje dobrze sie zastanowic, a jesli juz podjales decyzje to pierw naucz sie jezdzic a potem szalec... pomysl tez o swoich bliskich, przyjaciolach, dziewczynie czy rodzinie!!! Pozdro Karlik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo2x Opublikowano 29 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2002 Powiem krótko - chyba sobie jaja robisz - jeżeli naprawde nigdy na niczym nie jeździłeś - ( nawet na MZ ) to na ZZR 1100 za długo nie pojeżdzisz powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Donia Opublikowano 29 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2002 Kolega Pablo ma 100% racji, jeśli na niczym nie jeździłeś, to nawet jakbyś bardzo myślał i uważał to nie ustrzeżesz się błędów, które lżejszy i słabszy motocykl mógłby Ci wybaczyć, a na tym będziesz szlifował asfalcik. Jeśli chodzi o moc, to nie jest samochód- bez wprawnego woźnicy motocykl naprawdę może pojechać gdzie będzie chciał 8O 8O 8O :cry: . Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość powered Opublikowano 29 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2002 Na poczatek ZDECYDOWANIE ZA DUZO. Nawet jesli jestes rozsadny,opanowany itd itp to lepiej kup sobie max 500-tke i pojezdzij.Przesiadka z roweru na ZZR-a to nie jest dobry pomysl.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
razorbl Opublikowano 1 Sierpnia 2002 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2002 Jesli chodzi o moje poprzednie doswiadczenia to faktycznie niewiele tego (komar i pozniej krotko MZ)! Co do motocykla to nie naleze do osob ktore probuja sie popisywac czy kozaczyc przed innymi ! Po prostu szukam motocykla, ktory bedzie posiadal odpowiednie osiagi i po przejezdzeniu jednego sezonu nie znudzi mi sie!(w nowym SM w wydziadzie Andrzej Grabowski mowi o motocyklu ktory sobie kupil i zaluje ze 650, bo zaczyna mu byc malo)! Co byscie polecali ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spawacz Opublikowano 1 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2002 Dobra 600-tka też ma dobre osiągi. Może Suzuki GSX600F - 86 KM wystarczy by porządnie przyspieszać i jechać ponad 200, a nie wymyka się spod kontroli. Nie polecałbym Ci na początek sprzęta z mocą powyżej 100 Km, najpierw naucz się panować nad nieco mniejszą mocą i dopracuj technikę jazdy, a potem możesz myśleć o czymś mocniejszym. Nauka dobrej jazdy trwa czasem wiele sezonów, a w nagłych sytuacjach daje znać o sobie brak umiejętności. Tu nie chodzi nawet o rozwagę czy jej brak, ale o to że jeśli dysponujesz potężną mocą, możesz po prostu stracić kontrolę nad możliwościami swoimi i motocykla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zzr Opublikowano 1 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2002 Zaczynałem jak Ty od komara, potem oczywiście etzka i przerwa ładnych pare lat. W zeszłym roku nabyłem właśnie po długich zastanowieniach zzr1100. Na początku jeździłem jak ostatnia ofiara bo się bałem jak diabli, ale jakoś powoli poszło i jak na razie gleby nie miałem choć czasami daję już jej ostro w palnik. Wszystko zależy od Ciebie, ja mówię tak jeżeli ktoś Cię sprowokuje w jakikolwiek sposób a Ty nie będziesz chciał mu za wszelką cenę dokopać to chyba możesz sobie kupić zzr, jeżeli ciężko Ci nerwy utrzymać na wodzy a chcesz sobie jeszcze pożyć to sobie odpuść na razie bo to piekielnie szybki sprzęt. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 3 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2002 Zdecydowanie ze scigaczy to tylko "wolne" 600 albo i mniejsze. Na poczatku bedziesz ostrozny a po 3 miechach poczujesz sie pewniej a to bedzie Twoj blad bo ludzie latami szkola technike jazdy. A co dopiero w Polsce :). Zreszta lepsza nowsza 600 niz "troszke" zajezdzony 1100. Pozdrawiam :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość TD Opublikowano 20 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2002 Ja też się przymierzam do kupna pierwszej maszyny po prawie 10 latach przerwy (kiedyś miałem Simsona a potem czerwoną Jawę 350 :lol: ) i zastanawiam się również nad Kawasaki, tylko ZR-7S Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość triker Opublikowano 20 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2002 Jeśli mogę zająć głos w tej dyskusji to jako pierwszy motocykl wybrałbym na twoim miejscu suzuki gs 500 e. Jest to motocykl tani, tani w uzytkowaniu i obsłudze, moc jaką dysponuje początkującemu motocykliści w zupełności wystarczy, a jeśli już troche poznasz tajniki śmigania na motorkach to można rozpocząć poszukiwania wiekszego sprzęta. ZZR 1100 poleciłbym Ci jako trzeci motocykl nie jako pierwszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Karlik Opublikowano 20 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2002 Zaczynałem jak Ty od komara, potem oczywiście etzka i przerwa ładnych pare lat. W zeszłym roku nabyłem właśnie po długich zastanowieniach zzr1100. Na początku jeździłem jak ostatnia ofiara bo się bałem jak diabli, ale jakoś powoli poszło i jak na razie gleby nie miałem choć czasami daję już jej ostro w palnik. Wszystko zależy od Ciebie, ja mówię tak jeżeli ktoś Cię sprowokuje w jakikolwiek sposób a Ty nie będziesz chciał mu za wszelką cenę dokopać to chyba możesz sobie kupić zzr, jeżeli ciężko Ci nerwy utrzymać na wodzy a chcesz sobie jeszcze pożyć to sobie odpuść na razie bo to piekielnie szybki sprzęt. Pozdro. Tu z tymi nerwami to zzr ma swieta racje!!! Ja mimo wszystko nie polecam tak duzych motocykli dla 'poczatkujacych'!!! Bo to nie sztuka wsiasc na motocykl i wysypac sie na pierwszym lepszym luku (konczac w szpitalu, z trwalym kalectwem czy w najgorszym wypadku smiercia)!!!! Ale to sa tylko moje propozycje!!!! Ty decydujesz Ty wybierasz!!! Pozdro Karlik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiobaran Opublikowano 15 Grudnia 2002 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2002 Witam, chciałem Cie przestrzec przed kupowaniem motoru o tak dużej mocy.Z mojego niewielkiego doświadczenia (mam dop. 22 lata) wie, że należy stopniowo zwiększać moc motorów, inaczej w najlepszym razie rozwalisz tylko maszynkę.Jeździłem w życiu i miałem kilka motorów i muszę powiedzieć że różnica tylko kilku koni jest kolosalna i nawet gdy długo już jeżdzisz na swoim motorze, to przesiadając sie na większy mija trochę czasu zanim się wjeździsz.Przemyśl więc swoją decyzję i nie rób nic pochopnego, bo widziałem już paru "KOZAKÓW" i na dobre im to nie wyszło.Pozdrawiam MICHAŁ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.