Zagadkowy przypadek.

[Gość Anonymous]

Z okolic Częstochowy...

 

http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,3527...71,2801958.html

 

bynajmniej dziwne...

[Gość Dori]

dosyć dziwna sytuacja...Może pasażer zna kierowcę,tylko boi się przyznać,że np. kierowca jechał brawurowo,żeby nie miał z tego powodu nieprzyjemności...

Ciekawe, naprawdę rzeczy się dzieją, ranni w wypadkach wyskakują z helikopterów, pasażerowie zeskakują z motocykli...

 

Pozdrawiam

Dori

[Gość Anonymous]

paradoksem jest to że wjechał w betonowy mur i sobie po prostu odjechał...

zostawiając pasażaera... pewnie działały tutaj %%%% :|

[ZimnY]

napisali ze pasazer miał uraz głowy.... moze stracił pamiec i nie pamieta z kim jechał :]

[Nadiq]

napisali ze pasazer miał uraz głowy.... moze stracił pamiec i nie pamieta z kim jechał :]

 

Z pewnością, a kierowca był trzeźwy tylko w szoku uciekł :-D

 

Buziole,

Nadiq

[samson]

Beznadziejny przypadek :-D

Ludzie w szoku robią różne rzeczy :lol:

[Wojti]

Beznadziejny przypadek  

Ludzie w szoku robią różne rzeczy

 

jeden desperat ostatnio wyskoczył ze śmigłowca ratunkowego.. ponoć zauważył "pavulon" w rękach lekarza 8O :(