Suzuki GR650X 88' luzy zaworowe i problem z napinaczem

[Gość janosikkk]

Witam.

Jakie moga być luzy zaworowe w gr bo serwisówek na temat tego moturu w necie brak(jak ktośma to prosze o kontakt).

 

Jeszcze jedna sprawa.

Kupiłem w niemczech za grosze to cudeńko z walniętym rozrządem.Rozebrałem, no i krzywe zawory ssące .Dlaczego, bo sie napinacz rozpier...(pękła sprężyna ,zagiąć ją i wsadzić to nie problem ale i tak wole kupić fabryczny) ,przeskoczył łańcuch i zawór walnął o zawór.

Wsio by było fajnie,napinacz bym juz dawno kupił tak jak już zrobiłem z zaworami ,ale na holenderskim forum w jednym z postów jakiś typ zawraca dupe że mu napinacz(tego czy nowy czy własnoręcznie naprawiany nie wiem) co 4000km sie sypał.Mój napinacz ma jeszcze 2/3 rezerwy(jak osiada na ślizgaczu) moto ma 42000km przebiegu(w niemczech jeżdziła na nim baba a w książce serwisowej aż w oczy kłuje od pieczątek) i w żdnym polskim warsztacie motur jeszcze nie był.Wałki prawie jak nówki,żebatki podobnie,łańcuch ma mniej niż ustawowe maximum 128.9mm na 21 ogniwach(wiem to ze szczątkowej serwisówki) i nie jest nigdzie pogięty czy choćby zarysowany po przeskoku.Innymi słowy - poza rozrządem wsio oki.

Prosze o pomoc bo miałęm zamiar kupić nowy napinacz za 325zeta(z salonu suzuki) , ale jak te 325zeta ma sie iść pier.. po 4000km to ja też to pier.. Może to tylko fabryczny wybryk bo tylko jeden gość sie na to skarżył a konkretnej odpowiedzi na temat brak?!?!??

Wszelkie informacje ,recepty i kontakt posiadaczy mile widziane.

Pozdrawiam.

 

PS

Maj ,a ja siedze w garażu.... :?

Pozdro dla wszystkich posiadaczy,a tak w ogóle to ilu nas jest w Polsce??