Skocz do zawartości

Akumulator


Qler
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem ze o ladowaniu akumulatorow i o ratowaniu padnietych juz bylo na forum, ale moj problem jest nieco inny.

 

Otuz moj ojciec ladowal moj akumulator, a ze wzrok juz nie ten, to ladowal go jak nei bylo odpowiedniego stanu elektrolitu, mozna powiedziec ze wody to juz tam nie bylo praktycznie wogule, elektrolitu jest tyle co przy samym dnie akumulatora.

 

No i mam pytanie, czy da sie go jeszcze uratowac czy to byl juz smiertelny cios dla niego?

 

Aku - 6V 14 Ah

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem identyczny przypadek - przez caly dzien ladowalem suchy (po zimie) akumulator. Potem odpalilem maszyne przez kable podlaczywszy ja sa auta i w ten sposob jezdzilem kilka godzin (ladowal alternator). Moje zdziwienie bylo ogromne, ze po tym wszystkim aku tylko 1 raz krecilo i zdychalo. Nastepnego dnia zobaczylem, ze nie zobaczylem lini elektrolitu. Dolalem wody, podladowalem i zaczalem smigac. Poki co jest ok. Zobaczymy po tygodniu jak trzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...